Rewelacyjna praca Thomasa Andersona.

http://www.cichlidae.info/section.php?n=tsd&id=168

Polecam

Marta

Praca krótka a jaka treściwa!


Marek

No to ladnie! Super!
wyprzedzil mnie o kilka tygodni (ew. autor podanego nizej w artykule źrodla). Ja cos podobnego robie , ale z tymi gatunkami ktore hodowalem lub hoduje. Cos podobnego mam juz zrobione do Xenotilapii papilio Tembwe i podobnych "sunflower" i postaram sie dolaczyc fotki jak rozpoznac samca i samice w akwarium.
Uwielbiam takie ryciny i ten sposob przedstawiania tematu.

Powiem tak: mala uwaga, moim zdaniem zawsze najpewniejszy sposob to porownywania brodawek (otwrow) moczowo- plciowych. Pletwy brzuszne moga byc niestety czasami mylace, a juz na pewno po wyciagnieciu z wody (w siatce :-(). U niektorych gatunkow nawet porwnanie brodawek przy pomocy szkla powiekszajacego moze byc problemem. Szansa zwieksza sie po kilku tarlach danej samicy.
Do tej pory z moich wstepnych obserwacjach moge powiedziec ze roznice miedzy samcem a samica u niektorych Xen sa nastepujace:
- samiec jest zazwyczaj wiekszy i mocniejszy w budowie
- samica w partii brzusznej jest zawsze pelniejsza i lapiej to jest widoczne po karmieniu ryb
- podkladelko samca jest duzo wczesniej widoczne przed tarlem niz u samicy. Jest ono krotkie, cienkie i ostro zakończone.
wymienieone przeze mnie roznice dotycza tylko gatunkow gdzie nie ma roznic w ubarwieniu.
W przypadku Callochromisa, X. malonogenys nie ma problemu. Tu decydujace jest ubarwienie samcow.
W przypadku Xenotilapii sp. red princess wydaje mi sie ze w tym przypadku ubarwienie ma rowniez ceche charakterystyczna w odroznianiu plci. Samce sa chyba jaskrawiej wybarwione i maja bardziej widoczne na krawedziach pletwy ogonowej dwa paski w kolorze bialo- rozowym. Ale zapewne o tym wiecej powiedza Marta i Artur ktorzy maja przyjemnosc ogladanie tych ryb w akwarium.
Bardzo fajne opracowanie!!!

Ciekawy jestem rowniez opinii Marty i Artura na ten temat (płeć u Xen).


Leszek

Bardzo pomocny artykuł, jednak rysunki mają już pare latek i Thomas chyba chce go unowocześnic bo szuka fotek Xen w rzucie jak na rysunkach (jeżeli są w 100% pewni płci) Hodowcy aparaty w dłoń i do boju, bo to jeszcze bardziej się przyda.
Pozdrawiam Radek

Lechu, a co ja mogę napisać ;-)
Napisałeś: "W przypadku Callochromisa, X. malonogenys nie ma problemu." - nie sposób się z Tobą nie zgodzić.
W przypadku np. Red Princess - z tymi paskami na płetwie ogonowej to nie wiem czy występują onet ylko u samców. U ryb które mam, a są to chyba (jak sądzisz Marto) młode ryby, obecność tego paska o którym piszesz stwierdziłem jak na razie tylko u dominanta. Czy mają go tylko samce czas pokaże - na chwilę obecną nie wiem. Ogólnie faktycznie samiec jest bardziej jaskrawo wybarwiony. Jak napisałem w temacie o Red Princess, właśnie ta "mam nadzieję dobrana" para jest najintensywniej wybarwiona z całego stada. Czyli samica jest bardziej wybarwiona od pozostałych dwóch samców (o ile układ jest 3/3)
pzdr
Artur

Robienie zdjec w celu pokazania roznic w plci po otworach moczowo- plciowych u Xen to trudne zadanie. Przede wszyskim nalezy miec na uwadze to za sa to ryby bardzo delikatne. Przetrzymywanie ich przez dluzszy okres w siatce lub w mokrym plotnie moze niekorzystnie wplynac na ich zdrowie.
Ja narazie skupiam sie na cechach widocznych, o ile sa, bez lapania w siatke. Pozniej zapewne przyjdzie czas i pora na zrobienie kilku fotek poza akwarium.
Zobaczymy. Bezpieczniejsze dla ryb jest narysowanie tych roznic.

Leszek

Co nieco o delikatności xen - bardzo słuszna uwaga Lechu.
Powiem tak: w przypadku xen (po przejściach które osobiście miałem, przedewszystkim rybcie) nawet bym o tym nie pomyślał - a niech tam sobie stworzonka spokojnie pływają.
Także Hodowcy nie aparaty tylko ołówki w dłoń i do boju - nie męczyć zwierzątek.
pzdr
Artur

Leszku

Jesteś bardzo dokładny w opisach i wyraźnie podkreśliłeś najważniejsze cechy morfologiczne u xen z dymorfizmem płci.

Co do red princess - wg mnie samce są nieco wieksze i masywniejsze, chociaż głowa samic jest bardzie zaokrąglona. Czy cechy ubarwienia są bardziej widoczne? w okresie bez tarła, samce są bardziej wyraziste i wg mnie mają intensywniejszą plamkę. W czasie zalotów, nie wiem - nie miałam takich doświadczeń.

Tembwe - Twój opis jest świetny. Samce maja mnóstwo kropek na płetwach: grzebietowej i piersiowych. Zwykle są wieksze, ale u mojej jednej pary inkubującej obecnie - róznice w wielkości prawie nie istnieją. Druga para jest bardzie zróznicowana, samiczka jest mała i delikatna w wybarwieniu - ale jest zapewne bardzo młoda.

Flavipinnis - samce są masywniejsze i większe, maja nieco inny kształt głowy.

papilio Chituta - samce pokrojem zbliżone do samic, ale w czasie zalotów, na ich zółtych płetwach tworzą sie piękne ciemne obwódki.

Marta

Co do porównywania brodawek to tutaj jest jedna fotka i o coś takiego chodzi Thomasowi. http://www.cichlidae.info/phpBB2/viewtopic.php?t=7 99 Co do delikatności Xen to macie abolutną racje, a ja sie źle wyraziłem. Chodziło mi oczywiście o fotki, które moga powstac w sytuacji np. przeławiania do innego zbiornika, czy zakupie nowych egzemplarzy.
A mnie osobiście już cholera bierze, że jeszcze baniaka z piaskówkami nie moge postawic. Ale co się odwlecze to nie uciecze ;) Narazie chłone wiedze.
Pozdrawiam Radek

Polecam natomiast ten temat
http://www.cichlidae.info/phpBB2/viewtopic.php?t=2 007- genialne zdjęcia.

Marta

Ta ostatnia fotka jest rewelacyjna ;) Oj ale tu to chyba juz trzeba miec sprzęt.


Choć Leszek zrobił dobre fotki i słabszym aparatem. Mi jakoś nie wychodzą ;(


Marcin.T <')))><

Leszka zdjęcia są naprawdę super.

Marta

Marto
Genialne to mało powiedziane, wczoraj wieczorem wertowałem ten temat no i zdjęcia. Ostatnie podziwiałem chyba z 5 min.
pzdr
Artur

Mam chyba wszystkie zdjęcia z tego forum na twardzielu, posegregowane na gatunki, odmiany itd. Przeczytałem już wszystkie posty i artykuły (tak to jest jak się nie ma na urlopie zajęcia a żona w pracy). Ale te fotki powaliły mnie na kolana http://www.cichlidae.info/phpBB2/viewtopic.php?t=1 244 X. spilopterus są piękne. Mam nadzieje, że bendą dostępne jak zaczne "piaskownice" stawiac.
Pozdrawiam Radek

X. spilopterus jest juz odłowiona!

Marta

Ale czy ten wariant? Bo nie wszystkie Spiloppterus mają żółtą płetwe grzbietową.

Marcin.T <')))><

Przyjeżdża wariant X. spilopterus Blue, jaki będzie i skad jest odłowiony - informacja poźniej - nie mam jeszcze wszystkich danych.

Marta

A gdzie odłowiona ta X. spilopterus , bo Blue to nigdzie w necie nie moge znaleźc, wszyscy raczej korzystają z nazwy miejsca występowania (odłowienia). Naprzykład te na zdjęciach to X. spilopterus "Kipili"
Radek

Ale czy ten wariant? Bo nie wszystkie Spiloppterus mają żółtą płetwe grzbietową.

ten wariant to chyba X.spilopterus mabilibili

Dioo nas przyjeżdża X. spilopterus Chimba.

Marta

Chimba leży bardzo blisko Kachese , więc może populacja ryb jest w tym przypadku ta sama??



i jak widzę wszyscy w cennikach maj a określenie "blue"

Też znalazłem w kilku sklepach ("Tan-mal", jakimś czeskim i norweskim) określenie "blue", co mnie zdziwiło bo w żadnym innym sklepie wcześniej ich nie było. Ale wydaje mi się, że czasem odłowi ktoś ładną rybkę, nie ma pewności co do odmiany to walnie takie "blue" czy inny kolorek :))) Jednak miejsce odłowienia w nazwie odmiany lepiej mi przechodzi.
Pozdrawiam Radek