Właśnie moja parka altolamprologusów compreesicepsów karilani island wf przystąpiła do pierwszego tarła....tak się zastanawiam...czym karmić oprócz artemii maluszki.czytałem,że może to być problematyczne..a co wy o tym sądzicie

Ja swoje karmie glownie artemia. Jako dodatek mrozony i zywy cyklop, rozwielitka (przy wielkosci minimum 1 cm), czasami jakies suche pokarmy. Po przekroczeniu okolo 1,5 cm dobrze jest karmic male rybki czyms tresciwym. Ja podaje najlatwiej dostepnego sparzonego wodzienia i artemie dorosla. Polanie ciepla woda (okolo 50 stopni) paralizuje skorupiaka przez co nie moze on uszkodzic czy nawet zabic malej rybki. Taki pokarm znacznie przyspiesza wzrost narybku.
Pamietaj o regularnych, niewielkich podmianach (najlepiej 2 z w tygodniu po okolo 10 %).

Przemek

P.S.
Chyba to nie ten dzial

mrożona Bosmina - Bosmidia

Ja bylbym sklonny polecic ten pokarm o ktorym napisal tooold.

Nie wiem jak moze pozniej zachowywac sie narybek karmiony zywa artemia jak podrosnie. chyba ze razem z artemia podawany jest jeszcze inny pokarm.

Leszku
W jakim sensie jak bedzie sie zachowywac? Ja oczywiscie nie karmie wylacznie artemia, ale przez pierwsze dwa-trzy miesiace jest to podstawowy pokarm. Mam juz osobniki dorosle wykarmione w ten sposob. Nie zauwazylem nic nadzwyczajnego w zachowaniu czy sposobie pobierania pokarmu.

Przemek

w takim sensie ze narybek karmiony wyłacznie zywa artemia po dluzszym karmieniu ma problemy z przyjmowaniem innego pokarmu, szczegolnie sztucznego.

Przemku napisales:
"...Ja oczywiscie nie karmie wylacznie artemia...."
i o to mi chodzilo.

Leszek