ostatnio droga legalnego kupna ;-0 ; nabyłem Lamprologus ornatipinnis Kigoma , no i zrobiłem kilka zdjęć samca




i tu nastepuje kilka aspektów :1.porównajcie je z tymi zdjęciami - jak światło, otoczenie mogą zmienić wygląd ryby ?????????




druga sprawa - jestem zadziwiony agresją samca wobec drugiego osobnika - mam nadzieję że samicy. Biedaczka nie może wypłynąć do pokarmu, a co dopiero do zdjęcia......

Wiesz - u nas żyją w stadzie około 60 sztuk - agresja jest niewielka, moze potem im odbija.

Podobnie było przez około 2 tygodnie u osoby, która kupiła 3 pary, potem sielanka. No cóz zobaczymy. To bardo dziwne i zadziorne ryby.

Marta

1.porównajcie je z tymi zdjęciami - jak światło, otoczenie mogą zmienić wygląd ryby ?????????
Dochodzi jeszcze aspekt aparatu i jego ustawień, Ale trzeba przyznać ryba wygląda zupełnie inaczej.

a co dopiero do zdjęcia......
No to juz całkiem nie fair ;-)

Czy masz jeszcze jakieś ryby oprócz Ornatipinnis w zbiorniku? Ja miałem niedobre doświadczenia z meleagrisem. Samiec poturbował bardzo mocno samicę i ledwo co odżyła. Jak dołożyłem C. leprosoma samiec meleagrisa zaczął interesować się czym innym i wówczas była już sielanka...


Marek

Czy masz jeszcze jakieś ryby oprócz Ornatipinnis w zbior

wiem,że moze byc kłopot, ale nie spodziewałem się takiej agresji
na szczęście akwarium mam tak urządzone,że jest się gdzie schować , ryby sa w parze tylko.

Niestety wszyscy, którzy je mają od nas twierdzą, że występuje duza agresja na początku.

Marta

Witam,
Ja miałem, tą odmiane od małego, (dostałem je w "prezencie), z braku miejsca byłem zmuszonywpuścic je do mlodych frontos(były podobnej wielkosci), od początku jako maluchy były strasznymi dominantami, jednak gdy dorosły zminiły sie w potwory! Jako, ze nie jestem zwolennikiem wielkiej agresji ryby oddałem. Z tego co wiem nowy właściciel mówił, że sie uspokoiły, trzyma je z inną odmianą muszlowców jednak nie wiem z jaką, bo baniaka nie widziałem, a koleś nie był pewny.
Pzdr
Przemek

To bardzo naturalne zachowanie - samica dołącza do samca i zajmuje muszlę na jego terytorium gdy jest gotowa do tarła poza tym okresem jest traktowana jak intruz. Co w tym dziwnego? Samiec nie jest monogamiczny więc nie musi tolerować samic poza okresem rozrodu na swoim terytorium. Przypuszczam że w naturze sa mozliwe dwa rozwiazzania:
1. samce odwiedzają samice i odbywają tarło na zaproszenie partnerki po czym wracaja na swoje terytorium
2. podobnie jak w niewoli to samice zajmują muszle na samca terytorium gdy sa gotowe do rozrodu. Jesli tak to może to być początkiem powstawania haremów u muszlowców.
Ze względu na ostrość samca w stosunku do samicy poza okresem tarła myślę że u tego muszlowca w grę wchodzi ten pierwszy przypadek.

Natomiast N. sp. "ornatipinnis Zambia" raczej toleruje samice i jest bardziej muszlowcem haremowym.

Co ciekawe samice odkopują nawet całkowicie zakopane przez samca muszle aby zająć je na czas tarła. Nie jest to chyba jednak zachowanie wywołane tym że samce je zakpują lecz umiejetnością i instynktem pomagającym wyszukać nowe schronienie rybie która nie posiada swojej muszli.


Pozdr Krzysiek

Niestety wszyscy, którzy je mają od nas twierdzą, że występuje duza agresja na początku

Witam,
No, no - nie wszyscy, ale u mnie ryby maja towarzystwo i dlatego pewnie samiec ma na kim sie wyzywac ;))
Pzdr.
Fazi64

O przepraszam powinnam dodać, mają je same w zbiorniku. Chociaż były też łaczone ze speciosusem i też były bardzo agresywne.

Krzyśku, ale Ty masz L. ornatipinnis Cameron Bay, nie Kigoma?

Marta

Samiec nie jest monogamiczny więc nie musi tolerować samic poza okresem rozrodu na swoim terytorium

to jest nadinterpretacja, równie dobrze może tolerowac wszystkie samice ;-)

a ile sztuk razem trzymasz tej odmiany ?

równie dobrze może tolerowac wszystkie samice ;-)

Bzdura Tooold - oczywiście że będzie tolerował ale nie na 0,3 m2 tylko np. na 2,0 m2.
Jest jeszcze jedna opcja - te ryby trudno się dobierają.

Nie trzymam tej odmiany - ale to zachowanie jest bardzo typowe u muszlowców np.meleagris i na pewno o tym wiesz.

hmmm bzdura, czy nie ?????

ryby mozliwe że trudno sie dobierają, żyły dotychczas w stadzie ,

na razie jest lepiej,bo w trakcie karmienia już bywaja obok siebie

oczywiście że będzie tolerował ale nie na 0,3 m2 tylko np. na 2,0 m2.


W tym zdaniu chodziło mi o to ż esamiec zajmuje swoje terytorium i niechetnie toleruje na nim samice - prawda jak piszesz że może tolerować wszystkie ale jeśli znajduja się w sąsiedztwie jego terytorium a nie na nim. wniosek mój był taki że ten muszlowiec ma znacznie mniejsze predyspozycje do budowania haremów niż jego kuzyn z południa.

wniosek mój był taki że ten muszlowiec ma znacznie mniejsze predyspozycje do budowania haremów niż jego kuzyn z południa.

wiesz mam ornatipinnisy od lat i sa prawie identyczne jak te Kigoma - czyli zakładam że najwyżej sa inną "lokalizacją" i nie widziałem tak ostrego samca, ryby dobierały się bez problemu

chyba sobie odpuszczę ten opis bo tylko Ci się narażę ;-)

oj Jurku Jurku :)

dziś samiczka i samiec zajmują to samo terytorium, zgodnie pływają i interesują się muszlami ....
To bardzo naturalne zachowanie - samica dołącza do samca i zajmuje muszlę na jego terytorium gdy jest gotowa do tarła poza tym okresem jest traktowana jak intruz. Co w tym dziwnego?

nie sądzę, aby dojrzała w ciągu tych 10 dni, myślę raczej że takie zachowanie było reakcją na zmianę środowiska,transport i przede wszystkim na zmianę ilości ryb - w Krakowie pływały w dużej iości w jednym akwarium

a czy z Krakowa przyjechała zupełnie wyjałowiona ? zaraz po tarle? jeśli samiec pozwala jej przebywać u siebie to ryby przygotowują się do tarła. Takie mam doświadczenia.

jeśli samiec pozwala jej przebywać u siebie to ryby przygotowują się do tarła. Takie mam doświadczenia.

zgadzam się, ale myślę że była dojrzała do tarła już przedtem - zobaczę czy po tarle będzie ją gonił, ale z tego co wiem(mam podobną odmianę) to ryby powinny dalej już długo żyć w zgodzie

Witam.Swoja pare nabyłem w grudniu.Dzielą zbiornik 120L razem z L.speciosus.Niestety od samego poczatku samiec ornatipinnisa byl bardzo agresywny w stosunku do samicy.Próby odlowu samca na kilka dni na nic sie nie zdaly.Po ponownym wpuszczeniu do macierzystego zbiornika juz po kilku minutach zaczynal atakowac samice.Na szczescie w akwarium jest sporo kryjówek wiec bidulka ma sie gdzie schowac przed swoim przesladowca.Zastanawiam sie czy gdyby byly same w zbiorniku np 50l samiec zaakceptowalby w koncu samice.Pzdr

Próby odlowu samca na kilka dni na nic sie nie zdaly.

A może właśnie to odławianie samca jest przyczyną problemu?

Marta

Hmm...ja to widze inaczej.Wylawiajac samca,samica zajmuje sobie terytorium,zapoznaje sie z terenem..gdyby samica zostala wylowiona to po ponownym wpuszczeniu zostala by potrkatowana jako intruz.Jezeli sie myle to mnie poprawcie :)

Mnie chodzi o odławianie osobnika z akwarium, a nie o to czy jest to samiec czy samica. Znam kilka takich sytuacji z tymi rybami i tylko cierpliwosć doprowadziła do połączenia pary. Odławianie któregoś z osobników powoduje, że ciagle musza sie do siebie przyzwyczajać.

Marta

W takich przypadkach bardzo sprawdza się szyba odgradzająca samca od samicy,bo odławianie i dopuszczanie daje efekt ciągłej walki o rewir,a pozostawienie takiego bijącego samca może w bardzo krótkim czasie doprowadzić do zabicia samiczki,trudność polega tylko na wyciągnięciu szyby w odpowiednim czasie czyli tuż przed tarłem,a póżniej jak ktoś tu już pięknie napisał cyt sielanka.Polecam.

W takich przypadkach bardzo sprawdza się szyba odgradzająca samca od samicy,bo odławianie i dopuszczanie daje efekt ciągłej walki o rewir,a pozostawienie takiego bijącego samca może w bardzo krótkim czasie doprowadzić do zabicia samiczki,

hmm, szyba - gdybym robił coś takiego to dałbym raczej siatke o oczkach drobnych, ale przepuszczających swobodny przepływ wody

Ja robiłem to z szybą,w akwarium instalowałem deszczownice tak że połowa wody z filtra leciała do samca a połowa do odgrodzonej samiczki,a jeśli chodzi o siadke to musiała by być na jakimś stelarzu i też będzie ok.

siadke-chodziło o siatke.

kilka nowych fotografii tych ryb

http://tooold.superhost.pl/forum/viewtopic.php?p=1 781#1781

Fajnie wygladaja te rybki na tym kamieniu w takiej grupie. Wszystkie wpatrzone w jedna strone :-)