Muliste dno jest wg mnie nie do przeskoczenia w akwarium - filtracja przestałaby działać.

Marto moim zdaniem na pewno.
Nie dosc ze filtracja wyplukalaby z czasem caly ten mul, to jeszcze jest problem z "twardoscia" podloza przeciaz te ryby kopia.

Strefy jeziora w tych miejscach sa raczej spokojne i nie maja duzych ruchow wody, wrecz sa bezruchowe.
Czy w akwarium (war. sztuczne) jestesmy taki stan zapewnic? hymm, moim zdaniem byloby bardzo ciezko, jednoczesnie utrzymywac akwarium bez ruchu wody, dbac o stan higieniczny akwarium i utrzymywac okreslone parametry wody (filtracja).

Leszek

Można poogłądać Leszka gnatochromisy

http://tropheus.com.pl/galeria/thumbnails.php?albu m=lastup&cat=-6

Marta

Chciałam sie podzielić tym co zaobserowałam w zachowaniu triglachromisów. W trakcie odławiania ryb dla Alexa osobniki wyraźnie były zestresowane. Dwie sztuki po kolei, w stresie wbiły sie w piasek, tak głęboko, że było widać tylko końcówki ogona.
Jedną z nich szybko "wykopałam" z piachu, a druga pozostawała tak zakopana przez co najmniej pól godziny. Potem opusciła swoją kryjówkę. Samo zakopywanie sie trwało ułamki sekund - ryby gwałtownym ruchem wbiły się w piach. Wystawało po około 1 cm ogona. Wygląda na to, że w podobny sposób mogą reagować w warunkach naturalnych broniąc się przed drapieżcami.

Marta

Kurcze a jak wtedy oddychają???

Nie dość że skrzela są przysypane piaskiem co uniemożliwia rybom odchylanie ich to przez piach też raczej ciężko (o wiele wolniej)przedostaje się woda z tlenem.

Marcin.T <')))><

Nie mam pojęcia jak to robią, ale w naturze żyją głownie w obszarach mulistych, a tam na tych głębokościach - 40-100 m z tlenem jest jeszcze gorzej.

Marta

Ciekaw jestem właśnie czym natura je obdarzyła że dają sobie rade w tych warunkach.

Marcin.T <')))><

Mnie tylko zastanawia jeden fakt.

Ryby te są już od pewnego czasu hodowane przez znajomych i mniej znanych użytkowników tego forum. Ale nie ma za dużo spostrzeżeń z ich hodowli na naszym forum do poczytania ;(

Tak samo jest np. z Simochromis Babulti ;(

A tu ciekawe zdjęcie TriglachromisAlevines z linku podanego przez Winiara

http://s30.photobucket.com/albums/c330/Changongo/? action=view&current=TriglachromisAlevines5.jpg

Jedno ze zdjęć Angela ;)

Marcin.T <')))><

W trakcie odławiania ryb dla Alexa osobniki wyraźnie były zestresowane. Dwie sztuki po kolei, w stresie wbiły sie w piasek, tak głęboko, że było widać tylko końcówki ogona.

Zgadzam sie z Marta,było to naprawde niesamowite,Pozniej sam sie zastanawiałem jak ona mogła mogła tak długo wytrzymac bez oddychania.

Ryby te są już od pewnego czasu hodowane przez znajomych i mniej znanych użytkowników tego forum. Ale nie ma za dużo spostrzeżeń z ich hodowli na naszym forum do poczytania ;(


Marcin,szykuje obszerną relacje z przywozu,aklimatyzacji ryb a takze ich zachowania.Naprawde,pare razy mało nie spadłem z krzesła,te ryby co chwile mnie czyms zaskakuja.Niestety mam bardzo duzo pracy,ale w najblizszych dniach opisze swoje spostrzezenia.

Pzdr,Maciek