Witam. Mam pytanie.
Dwa tygodnie temu kupiłem siedem młodych frontoz, czy to jest normalne że one ciągle się ganiają i przepychają między sobą. Ile razy dzienie je karmić, bo narażie jedzą wszystko, a nie chciałbym je przekarmić.

To jest rzecz jak najbardziej normalna - ustalanie hierarchii itp. Tym bardziej, że i tak będziesz musiał trochę zredukować ich liczbę. Swoją drogą jakie masz akwarium, w którym je trzymasz?

Mam zbiornik 360 litrów,dlatego kupiłem więcej żeby pózniej zrobić redukcje zostawić najładniejsze,tylko jle mogę zostawić w takim zbiorńiku

Witam,
To nie jest litraz dla C. frontosa - wiesz cos o tych rybach? (np. do jakich rozmiarow dorastaja?). Jesli ten zbiornik ma byc docelowo przeznaczony tym rybom, to wybacz, ale nie jest to dobry pomysl ;((
Pzdr.
Fazi64

Mam zbiornik 360 litrów


Krzysiek ma racje to jest zbyt mały zbiornik dla tych ryb.

Marta

No cóż moje frontosy zaczynały w 240 litrowym zbiorniku jako 5-centymetrowy narybek. Przez pierwsze 2 lata 360 litrowy zbiornik powinien wystarczyć, później konieczna będzie przesiadka do większego. Moje trzymam w 180 cm długości akwarium i uważam że to w pełni wystarcza nawet dla wyrośniętych osobników (moje mają ~7 lat i jakieś 25 cm długości).
Jak będziesz miał szczęście to z 7 sztuk może uda złożyć się haremik 1 samiec + 3-4 samice. Ja miałem z 6 2 samce i 4 samice. Zanim przeniosłem ryby do większego akwarium drugi samiec został już wyeliminowany.
Generalna uwaga - frontozy to ryby spokojne ale i neurotyczne. Wydaje mi się że źle znoszą zbyt silne oświetlenie (w końcu żyją na dość znacznych głębokościach).

Andrzej Zabawski
www.akwafoto.pl

Dziękuje Wam za podpowiedz.W przyszłości zamierzam powiększyć zbiornik o 0,5m to będzie 2m długi,ale i tak nie zamierzam mieć więcej niż 4szt.Proszę mi powiedzieć ile razy dzienie można je karmić,bo czym to już wiem trochę o tym czytałem,jak już wspomniałem bardzo wętnie jedzą wszystko co im podam.Pozdrawiam i proszę o podpowiedz.

Witam
W przyszłości zamierzam powiększyć zbiornik o 0,5m to będzie 2m długi-jeżeli rzeczywiście tak zrobisz to śmiało teraz możesz je trzymać teraz w swoim obecnym akwa do rozmiaru około 12-15cm
ale i tak nie zamierzam mieć więcej niż 4szt-myslę że zbytnia ostrozność 5-7 sztuk śmiało mógłbyś mieć w 2 metrowym baniakuProszę mi powiedzieć ile razy dzienie można je karmić-jeżeli masz możliwość to małymi porcjami w miarę często,nawet co 2-3 godziny,to są młode ryby,oczywiście musisz do tego podejść zgodnie z zasadą że ryba musi być ciagle głodna
Pozdrawiasm-Andrzej

tak andrzeju-duchu...ale frontosa nigdy nie jest łapczywa i nie rżuca się na jedzenie jak np.tropheus! ja swoje muszę zapraszać "do stołu" a poza tym zjedzą tylko tyle ile muszą.nigdy więcej!!! ...taka jest frontosa...troszkę w karmieniu przypomina mi symphysodony

a czym karmić...na pewno powinienes uważać na płatki.wiekszośc hodowców odradza ten rodzaj pokarmu dla frontos....zerknij np. na frontosa.com

Frontozy to takie superoszczedne ekonomiczne samochodzki ;-) Oszczędnie się poruszają, nie wykonują gwałtownych ruchów, jakby każdą kalorie ze zjedzonego pokarmu chciały wykorzystać jak najlepiej -- nie to co tropheusy, toż to prawdziwe bolidy formuły 1 :-)
Mówiąc poważnie - powściągliwe podejście frontoz do pokarmu bierze się chyba właśnie z tego - one poprostu z natury mało jedzą.
Zgadza się Marku, moje frontozy również musiałem zapraszać "do stołu". Zmieniło się to po przymusowej 2-3 tygodniowej głodówce kiedy poprostu nie miałem pokarmu dla nich. Po tym okresie - już od 2-3 miesięcy wcinają wszystko i bardzo ochoczo.

tak andrzeju-duchu...ale frontosa nigdy nie jest łapczywa i nie rżuca się na jedzenie jak np.tropheus! -masz rację.Miałem na mysli takie podejście do sprawy aby nie przesadzić i żeby jedenie nie zalegałó w zbiorniku.Miałem te piękne ryby i wiem jakie jest ich podejście do jedzenia.Jednak troszkę inaczej wygląda sprawa karmienia młodych ryb a inaczej dorosłych.Młode o wiele chętniej i częściej jedzą,a tutaj było pytanie o karmienie ryb młodych.Poprostu Leszek musi na podstawie własnych obserwacji dostosować częstotliwośc i dawkę pokarmu.Nie da się tak napisać -daj tyle i tyle razy taką dawkę.
Andrzej.

Witam. Bardzo dziękuje za odpowiedzi na moje pytenia.Moje frontozy są wielkości około 5 cm,kiedy będzie można rozpoznać płeć,jak wygląda sprawa z karmieniem mrożoną ochotką, bo słyszałem różne opinie na ten temat i czy można karmić żywym pokarmem,jeśli tak to jakim? Pozdrawiam. leszek

Witam.
Obserwując ryby będziesz widział jakie są różnice.Samce zwykle rosną szybciej.Przy wielkości około 10 cm da się dodatkowo zauważyć różnice kształtu głowy. Oczywiście przy tych wielkościach będa to raczej przypuszczenia niż pewniki ale juz coś widać. Samce zwykle są tez bardziej ruchliwe i przeganiaja inne ryby.
Co do ochotki.Różnie mówią ale ja dawałem swoim frontkom raz na 2-3 dni i nie miałem z tego powodu żadnych problemów.Jedno jest w miarę pewne nie mozna jej dawać za często,bo ryby moga sie do niej zbytnio przyzwyczaić .Osobiście nie stosowałem żywych pokarmnów ale spotkałem się z tym,że uzywa sie dżdżownice(oczyszczone z ziemi i w razie potrzeby rozdrobnione) i żywe ryby akwariowe np.gupiki.(najtańsze).Naturalnym pożywieniem frontek są np. cyprichromisy,ale na ten pokarm raczej pewnie się nie zdecydujesz:).
Myślę żę można by byłó karmić doniczkowcem.Pokarm bezpieczny i można go chodować samemu w domu.
Pozdrawiam-Andrzej.

Bardzo dziękuje Panie Andrzeju i pozdrawiam. leszek

Bardzo dziękuje Panie Andrzeju i pozdrawiam. leszek-nie ma za co.
Pozdrawiam również.

Witam.

Mam pytanie do leszek3388.
Czy po ustaleniu hierarhii w stadzie, rybki nadal się gonią? Tzn czy ta najsilniejsza nie terroryzuje pozostałych ?