U nas zawsze z frontosami pływaja inne ryby. Jestem przeciwnego zdania niż Duch. - i masz pewnie rację Marto,ja akurat miałem frontosy z calvusami 4-5 cm i 1+2 ocellatusa i zwłaszcza tych ostatnich nie polecam,te kurduple potrafiły mi pogonić samca ok 25 cm jak miały ikrę w muszli:)
Frontosy są płochliwe, ale towarzystwo innych ryb jest korzystne dla nich. Przeciwdziała tej płochliwości-jak pisałem w pierwszym poście jest to tylko moje zdanie,ale najpierw miałem same frontk i były mniej płochliwe niż wtedy gdy do zbiornika wpuściłem calvusy i ocellatusy.
Też słyszałem opinie że towarzystwo innych ryb wpływa korzystnie na frontosę i nie neguję jej.
U mnie był też troszkę inny problem,pewnie mający wpływ na płochliwość ryb.A nawet dwa!Po pierwsze!Naiwnie sądziłem,że 6 sztuk wielkości ok 14cm do ok 25 da sobie radę w 375 litrach!!!!TERAZ WIEM ŻE NIE MIAŁEM RACJI!!!!!
Po drugie!Usatwienie akwa!Już kiedys pisałem że kołó akwarium stoi duża szafa z lustrami na drzwiach i niestety frontki nie wytrzymywały psychicznie jak moja żona zaczynałą przymiarki ubrań,jak to kobieta:) twierdząc że nie ma co na siebie włożyć :) potrafiła spędzić przed akwarium(CZYT> SZAFĄ) duuuuuuuużo czasu!
Pozdrawiam-Andrzej |