Chciałem wam pokazać kilka zdjęć moich maleństw.









Zdjęcia robiłem jeszcze przed usunięciem nadmiaru roślin jest więc trochę zielono ;-).

Pozdrawiam

Krzys

P.S. Zauważyłem że moje maleństwa są mniej płochliwe gdy jest jaśniej w akwarium i jest mniej roślin. Trochę to dla mnie dziwne ale widocznie lubią takie warunki.

Piękne rybki!!

krzysio
Fajniutkie. Możesz dołączyć fotke całego zbiornika?


Marek

Bardzo ładne :)

a to moje Telmatochromis Vittatus Shell





leszek

Miło mi że się podobają. Lubię te moje landrynki ;-).

To jeszcze kilka:



oraz cały zbiornik, który teraz jest po usunięciu nadmiaru roślin i wygląda tak:


Docelowo tło będzie zakryte przez nurzańce.

Pozdrawiam

Krzys.

P.S. Leszek masz piękne rybki i do tego jeszcze alto. Też je chcę dodać ale na razie czekam na jakieś młode, których będzie się ktoś chciał pozbyć.

Leszku jeszcze jedno. Skąd u twoich tyle ciepłych kolorów? Moje są lekko różowe z dodatkiem niebieskiego.

Pozdrawiam

Krzys

Powiem szczerze nie zastanawiałem się nad tym. Może to sprawka tła z kartonu które jest w kolorze piasku i za pewne po cześci aparatu.

Alto bardzo dobrze sprawdzaja sie u mnie z Telmatochromis Vittatus Shell, podobnie jest u Marcina. Spokoj, brak agresji - sielanka. Piekne kolory itd.

Ostatnio zrobilem maly eksperyment i wpscilem kilka sztuk L. similis. Okazalo sie ze byl to blad. Mala grupa L. similis zdominowala caly zbiornik, przekopaly dno i sa tak powiedzmy "mocno opiekuńcze" że nawet Alto boi się podejsc i polowac na male L. similisy ktore w tym akwarium rozmanzaja sie bez problemow. Za pare dni postanowilem przeniesc L. similis do oddzielnego zbiornika. Telmatochromis Vittatus Shell zajely sobie maly rewir i tam samiec rozmnaza sie z samicami. Pozostale ryby siedza w roslinach. Najbardziej na tym cierpia wlasnie Alto i bardzo mi ich szkoda.

Leszek

U mnie na razie są same ale za to w bardzo kiepskim składzie na 12 szt. na pewno mam 3 samiczki i 3-ech samców. Pozostałe jeszcze się nie określiły ale jest tam prawdopodobnie 3-ech samców i dwie rybki, które właściwie nie rosną i to mnie trochę martwi. Ostatnia rybka - trudno powiedzieć co to będzie.

Taki układ powoduje że cały czas wszyscy panowie starają się o tą samą panią i jak na razie miałem jedno nieudane tarło (samiczka złożyła prawdopodobnie ikrę ale w takiej muszli do której nie miałem jak zajrzeć i siedziała w niej przez prawie trzy tygodnie potem zaczęła pływać po całym zbiorniku). No ale to było pierwsze tarło więc czekam na następne ;-).

Dziś wyciąłem większość roślin i zostały tylko te, które widać na zdjęciu. Rybki wdają się bardziej zadowolone i już po godzinie od całej operacji (a była wycinka roślin i podmiana wody) już zaczął się taniec wokół samiczki.

Pozdrawiam

Krzys

siedziała w niej przez prawie trzy tygodnie potem zaczęła pływać po całym zbiorniku)

to informacja swiadczy o tym ze tarlo bylo jednak udane.

Jak pewnie sam zauwazyles samiec przed tarlem dostaje "glupawki" i plywa bardzo energicznie po akwarium i w poblizu muszli. W tym samym czasie w poblizu kreci sie mniejsza i bardziej krepa (pelniejsza samica). Po tarle u mnie samiec siedzi na muszli ok.2 dni, pozniej plywa w poblizu muszli i po paru dniach samica zoastaje juz sama w muszli. Jezeli chcesz maluszki proponuje po ok. 2 tygodniach przenisc samice z muszla do oddzielnego akwarium. Ok. 3 tygodnia maluszki powinny wyplywac z muszli.
Twoje maluszki zostaly poprostu zjedzone lub gdzies moze czesc przezyla i sie chowa. Na poczatku sa moim zdaniem prawie nie do zauwazenia i na piasku ich nie zobaczysz.

U mnie przed tarłem samiec wykonuje bardzo szybkie "skoki" wokół samicy i dosyć mocno gania inne ryby. Natomiast takie zachowanie występuje przez kilka dni z długimi przerwami. Ale i moje rybki są bardzo młode.

Czym karmisz takie maluszki?

Pozdrawiam

Krzys.

Oczywiście chodzi mi o narybek ;-) i kiedy mniej więcej zaczynasz.

Pozdrawiam

Krzys

Cześć
Właśnie oczekuję na narybek od dwóch samiczek które troskliwie opiekują się ikrą w muszlach. Co ciekawe Telmatochrmisy to jedyne muszlowce poza temporalisami które opkiekując się ikrę wahlują nie tylko ogonem ale też obracają się w muszli i wahlują płetwami piersiowymi. Samiec odwiedza obie samice i patroluje terytorium.
jako pierwszy pokarm proponuję oczlika i roztarty suchy pokarm oraz larwy naupliusa (artemii).
Wydaje mi się, że nie powinno byc kłopotów z wychowaniem maluchów. Telamtochromisy to mało wymagające ryby.

Pozdr
Krzysiek

Ja bez kłopotu wychowałem kilka mitów na mieszance wszystkich pokarmów sztucznych jakie mam. Zarówno roślinnych jak i mięsnych. Wszystkie rozcieram w moździerzu i łącze razem w osobnym pojemniczku. Takim mixem karmie na początku. Później wprowadzam drobne mrożonki.

Marcin.T <')))><

krzysio
moglbys mi powiedziec jakie masz oswietlenie w swoim zbiorniku ze nurzence ci tak swietnie rosna? i jakie wymiary ma twoje akwarium?

112l a oświetlenie to 2 świetlówki 20W Aqua-GLO i Flora-GLO. Jedna świeci na czerwono a druga jest biała. Trochę dużo jak na tangę ale rybki nie narzekają. Prawdę mówiąc to jak nurzańce się zakorzeniły to miałem około 10 nowych rozsad tygodniowo. Teraz jest po ostrym cięciu i czekam na zakorzenienie.

Pozdrawiam

Krzys.

U moich vitattusów wspaniała rodzinna sielanka. z siedmiu osobników wyrosło 5 samic i 2 samce. Wiekszy samiec odbył tarło z 4 samicami i w tej chwili z 4 muszli wyglądają głowy samiczek opiekujacych się ikrą. Raz widać głowy raz ogony samic. matki nie opuszczają muszli. Piata samica z dużym brzuszkiem powinna wkrótce także odbyć tarło. samiec energicznymi nie skoorsynowanymi skokami zaczęca ją do tarła. Jednak ona nie jest jeszcze gotowa i kończy się przegonieniem.
drugi samiec nie wkracza na terytorium większego samca. całe gniazdo vittausów jest w odległości kilku cm od muszli w której samica meleagrisa pilnuje złożonej ikry.

Telmatochromisy to bardzo bardzo ciekawe ryby. naprawde polecam.

Pozdr
Krzysiek

Odwiedzilem wczoraj jeden z wiekszych sklepow akwarystycznych internetowych w Polsce niedaleko miejsca mojego zamieszkania. Nie bede podawal nazwy zeby nie wprowadzac zbednych klotni :)
Rozmawialem z wlascicielem na temat Vittatusow Shell, mowiac mu iz zamierzam trzymac alto shelle i vittatusy w akwarium 112l po 5-6 sztu z kazdego rodzaju...
To co uslyszalem od niego troszke mnie zdziwilo czytajac ten topic i temat timusa o jego akwarium.

Sprzedawca powiedzial mi ze vittatusy to bardzo agresywne ryby. I jesli zakupie np. 6 sztuk alto shelli i 5 sztuk vittatusow to w akwarium przetrwaja tylko alto i para vittatusow...

W obu tematach wyczytalem ze panuje sielanka zarowno miedzy tymi gatunkami jak i agresja wewnatrz gatunkowa u vittatusow.

Mial ktos z Was podobne doswiadczenia co owy Sprzedawca?

Pozdrawiam
Tomasz

A gdzie mieszkasz ?

Sprzedawca powiedzial mi ze vittatusy to bardzo agresywne ryby. I jesli zakupie np. 6 sztuk alto shelli i 5 sztuk vittatusow to w akwarium przetrwaja tylko alto i para vittatusow...

Bzdura totalna!!!

Do dziś ryby pływają z sobą. Mnożą się bez przerwy i żadna nie pała (została zabita) Być może sprzedawca mówił o innych rybach???? Pasuje mi to do Julidochromisów (tych agresywniejszych) Pewnie opisałeś jak wyglądają i na tej podstawie padł werdykt ;)))

Polecam takie połączenie bo u mnie się sprawdza i u Leszka z tego co wiem również.

Marcin.T <')))><

A gdzie mieszkasz ?


Zabrze

No wlasnie tez w pierwszej kolejnosci przyszla mi mysl na naskalniki, ale pozniej podeszlismy do zbiornika w ktorym plywaly vittatusy wiec sprzedawca wiedzial o o jakim gatunku mowimy...
majac na uwadze fakt ze sklep ten zajmuje sie glownie rybami z Malawi i Tanganiki ( ze wskazaniem na te pierwsze ) troche mnie to zdziwilo :)

Lada dzien zwolni sie u mnie akwarium 126l i planuje wlasnie alto shelle i vittatusy shell :)

U mnie mimo że mam bardzo niewygodną konfigurację (prawie same samce telm i brak innych gatunków) jest raczej sielanka. Potrafią się pogonić ale w żadnych obrażeń nie ma. Nawet płetwy całe ;-). Czasem potrafią wszystkie zebrać się razem i pływać zgodnie w stadzie. Na pewno mają bardzo zmienne zachowania i nie można powiedzieć że zawsze są łagodne jak baranki ale do agresywnych też nie należą.

Teraz właśnie dwie samiczki siedzą mi w muszlach ;-).

Pozdrawiam

Krzys.

właściciel tego sklepu (chyba wiemy wszyscy o kim mówimy) sprzedaje T. Vitattus ale nie "shell" i tu ma rację. Forma większa jest bardziej awanturnicza ale z tego z obserwuje raczej w stosunku do swojego gatunku. Moje vitatusy (duże) mieszkaja z compressicepsami i staeatocranusami. Nie ma walk. Samiec goni samicę ale przypuszcam że taka sutyacja ma miejsce tylko jeżeli samica nie ejst gotowa do tarła.

Ryby które pewnie widziałeś to były małe sosbniki dlatego pewnie nie zauważyłeś różnicy.

Shelle mozesz spokojnie trzymać z alto c. sp.

pozdr

właściciel tego sklepu (chyba wiemy wszyscy o kim mówimy) sprzedaje T. Vitattus ale nie "shell" i tu ma rację.

Też tak później pomyślałem ;)

Marcin.T <')))><

Hm... Szczerze to juz nie pamietam czy na akwarium bylo napisane ze jest to forma shell czy nie... Byc moze jest tak jak mowicie :)
Juz nie pamietam... :)

Obawiam sie Tomku, ze musisz do nas przyjechać, aby zobaczyć na oczy obie formy, shell i "zwykłą"

Marta