Witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie Neolamprologus tetracanthus.
Czy ktoś hodował to rybki , a jeśli tak to jakie ma znimi doświadczenia?
Czy jest to ryba agresywna i czy para może być w akwarium ogólnym z frontozami i z Alto.
Pytam o to gdyż znalazłem taki oto opis, który wskazuje że nawet frontozy nie mogą być panami sytuacji w ich towarzystwie :

They do grow quickly to a reasonably big size, and recently my male has been commandeering more than his share of my 120 gal tank -- driving my Frontosa from his long-established territory and removing almost all of the gravel from one end of the tank. The tank-mates seem to have adapted, but hopefully the Tetracanthus will settle down after siring an impending brood of offspring.

Za wszystkie wskazówki serdecznie dziękuję.

cześć
Widziałem kiedyś zbiornik z parą tych ryb i mnóstwem maluchów. Podobno dość agresywne ryby. I rzeczywiście na takie wyglądają. Konings pisze natomiast, że są dość spokojne. Prawda może być taka że nie dajemy im w akwariach przestrzeni na tyle aby mogły spokojnie zagospodarować swoje terytorium na którym nie będą im przezkadzać inne ryby. Jeżeli zbiornik jest zbyt mały siłą rzeczy inni mieszkańcy wpływają na terytorium pary generując konflikty. Wydaje mi się, że raczej jednak są to ryby do zniornika jednogatunkowego.

Pozdr
Krzysiek

http://www.malawicichlidhomepage.com/other/lamprol ogus_tetracanthus.htm
http://fish.mongabay.com/species/Neolamprologus_te tracanthus.html

Pozdrawiam
Magda

Wielkie dzięki :)

Dziwi mnie fakt, że tak mało osób hoduje w Polsce te rybki.
Wiekszość angielskojęzycznych artykułów zaczyna sie od słów, że są to bardzo popularne ryby.
Wszyscy podkreślają ich terytorialne zapędy, szczególnie podczas tarła.
Bardzo mi sie podobają.
Ciekawy jestem, jak by się sprawdziły u mnie...
Obawiam się czy mój zbiornik nie będzie zbyt mały.
Z drugiej strony jednak, w/w artukuły i inne które czytałem, mówią o pojemności 120 - 125 galonów, co daje niespełna 500 L, wiec nie jest tak źle.

Miałem te ryby kilka lat temu. Pływały w akwarium 350 l. Na żywo są naprawdę piękne. Sa agresywne i może przez to jednak mało popularne. Wydaje mi się , że 500l to absolutne minimum. Łatwo się rozmnażają i szybko rosną.

Pozdrawiam.

Czy ryby te trzymałeś same czy w towarzystwie innych ryb?

Marta

Maciej czy były agresywne cały czas , czy tylko podczas tarła ?
W wiekszości opracowań autorzy mówią o agresji tylko podczas tarła.
Natomiast na codzień podobno nie wykazują agresji.
Jak było u Ciebie ?
Marto a jakie są Twoje obserwacje dotyczące tych ryb ?

Marcinie

Ja nie miałam nigdy tych ryb. Mam nadzieję, że to zmienię.

Marta

Witam!
Nigdy nie hodowałam tych ryb, ale miałam ogromną przyjemność podziwiania zdjęć z jeziora - Juana Moliny - z nimi w roli głównej i jestem oczarowana. Osobniki na tych zdjęciach uchwycone są w trakcie obrony terytorium, na ktorym znajdują się młode. Zajmowany przez nie teren jest płaski, piaszczysto - mulisy. Ryby posiadają jamę "wykopaną" w podłożu, której zawzięcie bronią. Faktycznie wyglądają na niezłych rozrabiaków ;)
Piękne ryby.
Pozdrawiam
Magda

Miałem w towarzystwie n. leloupi i calvusow. Były agresywne cały czas a poniewaz urosly najwieksze rzadziły całym zbiornikiem.