Jeżeli ktoś ma wątpliwości czy Bathybates poluje na inne ryby, to rozwiewam wątpliwości. Dzisiaj rano mój 18 cm okaz Bathybates ferox połknął w całości swojego mniejszego - bo 10 cm "brata". Dodam, że osobniki około 18 cm - nie są juz aż tak bardzo smukłe jak ryby młode, stąd "maluch" bez najmniejszego problemu został pochłoniety w jego przepastnym pysku. Moim oczom ukazała się tylko szczęka z oczami ofiary. Ryba została złapana i pochłonięta od ogona i w pysku ułożona była bokiem.

Ot i takie przypadki się zdażają.

Marta

18 cm okaz Bathybates ferox połknął w całości swojego mniejszego - bo 10 cm "brata".


Proporcje "konsumenta" i ofiary jak w przypadku rodzimego szczupaka , który uważany jest za wyjątkowego "połykacza".Bathybates aż na takiego żarłoka nie wygląda , ale jak widać , pozory myją.Niestety.

Bathybates ferox na fotkach nie wygląda moze na takiego połykacza, ale gdy widzi się go na żywo i ogląda jak otwiera pysk - wtedy wątpliwości mijają.

Bathybates fasciatus ma jakby mniejsze mozliwości w tym względzie, jego pysk jest dłuższy i węższy, ale w podobnej "akcji" nie widziałam ich jeszcze. Jak na razie podaję im dość drobny pokarm.

Marta

Jeszcze o ich zachowaniach - to generalnie bardzo spokojne ryby, nie pływają szybko w zbiorniku, wydaje się, ze nawet są statyczne, jednak w momencie pobierania pokarmu to super strzały. Jeden ruch i ofiara lub fragment pokarmu jest w pysku.

Marta

Witam:))
Próbowałem się dowiedzieć coś o tym gatunku w necie i co nie co już wiem,ale to oczym piszecie to robi"WRAŻENIE" ale mimo to podobają mi się!!
pozdrawiam Tomek.H

no to prawie jak Cichlasoma Managuesse....ehehe też kiedys 10cm ryba wzięła do pyska drugą pielęgnice około 6cm....

pzdr
Filip

ale mimo to podobają mi się!!


Mam kilku ulubieńców w w Tanganice, sa nimi na pewno gatunki rodzaju Bathybates, Haplotaxodon i Cyathopharynx.

Jezeli zawitasz do nas to pokaże Ci czym mnie urzekają - mają takie duze zdolności hipnotyzowania swojego opiekuna. Są niezwykle towarzyskie.

Marta

to generalnie bardzo spokojne ryby, nie pływają szybko w zbiorniku

Całkiem jak moje płaszczki.Oczywiście , dopóki nie zauważą czegoś , co zmieści się im w pyszczkach.Wtedy kotłowanina robi się niesamowita i tylko zdziwienie bierze , że takie spokojne ryby , potrafią tak błyskawicznie i agresywnie zaatakować.Czego nie zjedzą , to całkowicie ignorują.

A to fotka Bathybates fasciatus



Więcej informacji mozna znaleźć tutaj:
http://www.cichlidae.com/gallery/species.php?s=800


i porównanie do B. ferox





Marta

Wczoraj wieczorem znalazłam resztki ofiary, czyli głowę - cała czaszka została wypluta przez drapieżnika. Prawdopodobnie tylko głowa nie zmieściła się w przepastnym pysku. Dzsiaj wszysto jest w normie, całe stado pływa zgodnie. Być moze ofiara "sprowokowała" to zachowanie.

Marta