Cześć,
Moje małżeństwo Compressicepsów właśnie się mocno pokłóciło. Są świeżo po wyprowadzeniu narybku (pierwsze maluchy były na zewnątrz 2 dni temu). Samica cały czas wachlowała muszlę, a samiec strzegł terytorium - dziś wieczorem samiec zaczął bardzo gryźć samicę - szarpać ją za pysk i uderzać w bok, jakby wyciągając/wypychając poza okolice muszli. Nigdy wcześniej nie widziałem u niego takiej agresji. Samica jest już na pysku poraniona.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim?
Ryby są w akwa 100x40x60(wys) - jedna para A.C., samotny Ocellatus, stadko P. Nigripinnis.
Krzysiek |