Na wstępie witam szanownych forumowiczów, zaglądam tu już od jakiegoś czasu, dziś pierwszy raz piszę ;)
Po kilku latach posiadania ryb z SA przyszedł czas na zmianę i wybór padł na Tanganikę. Pomysł dojrzewał 2 lata i w tym tygodniu SA przestało istnieć, jutro jadę po piach i skały, pojutrze zalewam baniak. I tutaj zwracam się o pomoc, chcę urządzić akwarium pod ryby, a nie wiem, czy dobrze je wybrałam.
Zbiornik 375 litrów 150x50x50. Filtracja to 2 kubły: JBL CP 500 i Eheim Professionel II 2026.
Chciałabym takie ryby:
-Neolamprologus multifsciatus - 8 szt.
-Neolamprologus leleupi - 1 para
-Julidochromis dickfeldi - 1 para
-Cyprichromis leptosoma - 15 szt.?
Czy to dobry wybór zarówno gatunkowy jak i ilościowy? Czytałam też, że dickfeldi są dość spokojne, może mogłabym mieć ich więcej?
I jeszcze pytanie pewnie dla Was banalne... rozumiem, że leleupi i dickfeldi mam na początku kupić więcej i czekać aż się dobiorą w pary? Ile powinnam ich mieć na starcie?
Co do wystroju, to chciałabym zrobić po 2 stronach z tyłu akwarium 2 sterty kamieni z nadzieją, że leleupi i dicfeldi nie będą sobei wchodzić za bardzo w paradę. Środek i przód dla muszlowców, góra dla leptosom. Dobrze kombinuję? Tanganika to dla mnie zupełna nowość, więc proszę o wyrozumiałość :)
Pozdrawiam

Witaj na forum.Jak dla mnie nie ma większych uwag:).Dorzuciłbym jednak cypri,stadko 15 sztuk zniknie w tym baniaczku,a i tak cała toń jest dla nich.Miałem 33 sztuki jumbo takim akwa i możesz mi wierzyć:),wyglądało pięknie.
I jeszcze pytanie pewnie dla Was banalne... rozumiem, że leleupi i dickfeldi mam na początku kupić więcej i czekać aż się dobiorą w pary? Ile powinnam ich mieć na starcie?-myślę,żę jak zakupisz po około 6 sztuk to nie powinieneś mieć problemów z dobraniem się par.
Pozdrawiam-Andrzej

No właśnie nad leptostomami się jeszcze waham, które wybrać. Myślałam o tych mniejszych (zwykłych?), bo wyczytałam, że Jumbo są trochę agresywne no i większe. Jak to z nimi jest? Czy gdybym wybrała Jumbo (a ładne są, nie ma co!), to inne ryby nie ucierpią na takim towarzystwie?
Ehhh dużo wiedzy jeszcze mam do przyswojenia, póki co trochę się w tym gubię...
Pozdrawiam

Czy gdybym wybrała Jumbo (a ładne są, nie ma co!), to inne ryby nie ucierpią na takim towarzystwie?


Jeśli masz na myśli Neolamprologus leleupi i Julidochromis dickfeldi, raczej nie ma obawy, że ucierpią. Zależy jaką wielkość będą miały ryby, ale nie sadzę żeby leptosomy były realnym zagrozeniem dla szczelinowców.

Planujesz dorosłe ryby (odłów), czy maluchy (Fx) ?

A tak na marginesie.
Ciekawi mnie fakt, dlaczego w Twoim profilu, widać informację, że udzieliłaś (Liczba) odpowiedzi 285, skoro dopiero dzisiaj się zarejestrowałaś ...?

Warto też umieścić adres e-mail w profilu ;)

Pozdrawiam, Marcin.

Myślałam o tych mniejszych (zwykłych?), bo wyczytałam, że Jumbo są trochę agresywne no i większe.

Czy agresywne w jakimś większym stopniu niż np. zwykłe leptosomy no cóż raczej wątpliwe bynajmniej ja nie zaobserwowałem czegoś takiego;-). Co do wielkości to faktycznie są większe.

Pozdrawiam
Łukasz

Ciekawi mnie fakt, dlaczego w Twoim profilu, widać informację, że udzieliłaś (Liczba) odpowiedzi 285, skoro dopiero dzisiaj się zarejestrowałaś ...?
A wiesz, też mnie to ciekawi :) W 3 godziny nabić 285 postów... ;) Pomijając już fakt, że w sprawie ryb z Tanganiki to jeszcze nie mam wiele do powiedzenia ;)
Wracając do ryb, będę kupować maluchy. Wczoraj oglądałam rybcie w zoologu, muszlowce mają po 3-4 cm, leleupi i dickfeldi ok. 4 cm, leptosomy 5-6 cm. Za tydzień ma być ponoć dostawa i mają dojechać Jumbo, więc będę mogła je obejrzeć na żywo, bo póki co widziałam je tylko na zdjęciach. A skoro Jumbo nie są znacząco bardziej agresywne od zwykłych, to może się na nie zdecyduję. Zakładając, że wybiorę Jumbo, jaką ilość powinnam ich mieć?
Pozdrawiam, Nina

Zakładając, że wybiorę Jumbo, jaką ilość powinnam ich mieć?

Myślę, że liczba 15 i każda większa od niej jest jak najbardziej poprawna;-). Ogranicza Cię w tej sytuacji jedynie zbiornik.

Łukasz

Jeszcze jedno pytanie mi się nasunęło. Jumbo są w różnych odmianach kolorystycznych, rozumiem, że mieszać ich nie wolno? W sklepie widziałam tylko zwykłe leptosomy, część z nich miała jakby ciemny pas na płetwie grzbietowej, a część nie. Czy te zwykłe można mieszać? Gdzieś ostatnio widziałam podział kolorystyczny leptosom, ale nijak nie pamiętam gdzie :( Najbardziej się boję, że kupię nie to co trzeba, a nie mam nikogo, kto poszedłby ze mną do sklepu i przypilnował zakupu.
Pozdrawiam, Nina

Nie można mieć w zbiorniku dwóch odmian Jumbo czy też leptosom bo będą się krzyżować. Poza tym u Cyprichromisów występuje zjawisko polichromatyzmu co oznacza, że samce tej samej odmiany występują w dwóch wariantach kolorystycznych.

Pozdrawiam
Łukasz

Poza tym u Cyprichromisów występuje zjawisko polichromatyzmu co oznacza, że samce tej samej odmiany występują w dwóch wariantach kolorystycznych.

Łukaszu, czy możesz to bardziej sprecyzować? Dla mnie polichromatyzm u Cyprichromis odnosi się do ubarwienia ogona. W danym wariancie geograficznym samce mogą mieć odmiennie ubarwione płetwy ogonowe, czyli zółte lub typowe dla odmiany np. granatowe, czarne itp.

Marta

Najbardziej się boję, że kupię nie to co trzeba, a nie mam nikogo, kto poszedłby ze mną do sklepu i przypilnował zakupu. -nie wiem co to za sklep,ale osobiście unikam zakupów ryb w sklepach.Rzeczywiście dodaj do profilu jakiś kontakt to możę coś się zaradzi:),ewentualnie napisz na mój.
Łukaszu, czy możesz to bardziej sprecyzować?-wiem:),pytanko nie do mnie,ale mam podobne doświadczenia.Moje jumbo to były F1 i rzeczywiście samce nie wszystkie miały wzorcowe kolory.Zapomniałem,były to yellow head.W stadzie miałem po wybarwieniu się ryb trzy warianty kolorystyczne.oprócz samców wybarwionych prawidłowo,których byłó najwiecej były też takie które nie miały żółtej główy(3 sztuki ) oraz takie,które miały cały tułów żółty(4 sztuki)
Pozdrawiam-Andrzej

Zapomniałem,były to yellow head.W stadzie miałem po wybarwieniu się ryb trzy warianty kolorystyczne.oprócz samców wybarwionych prawidłowo,których byłó najwiecej były też takie które nie miały żółtej główy(3 sztuki ) oraz takie,które miały cały tułów żółty(4 sztuki)


Bardzo ciekawe obserwacje, ciekawa jestem co napisze Łukasz i może inni.

Marta

Dziękuję za odpowiedzi :)
Profil uzupełniłam, jestem z Wrocławia.
Pozdrawiam, Nina

Właśnie wróciłem z pracy więc odpisuję. Ogólnie tak jak napisałaś Marto polichromatyzm odnosi się do barwy ogona. Jedyna rzecz, którą mogę jeszcze dodać dotyczy wybarwienia moich Kigom. Na różnych stronach internetowych czy też w książkach są głownie zdjęcia samców z niebieskim ogonem, niebieskim tułowiem i żółtym podgardlem. Natomiast osobniki z ogonem żółtym nie mają żółtego podgardla albo mają słabo je zaznaczone. U mnie i te z żółtymi i te z niebieskimi ogonami mają bardzo wyraziste żółto-pomarańczowe podgardle. Co do Yellow Headów to narybek po moim odłowie w wariancie z niebieskimi ogonami ma bardzo słabo uwidoczniony kolor żółty na przedniej części ciała. Odłów mam natomiast tylko w wariancie z żółtym ogonem i głową.

Pozdrawiam
Łukasz

Nigdy nie miałam C. leptosoma Kigoma w swoich zbiornikach i bardzo zaciekawiło mnie to co faktycznie pokazane jest na zdjeciach w Internecie.

np. tutaj http://www.cichlid-forum.com/articles/c_leptosoma. php opisano dwa typy ubarwienia u tego wariantu.

Marta

Moje Kigomy wyglądają tak:

Z niebieskim ogonem - http://www.tropheus.webpages.pl/tropheusforum/blue .jpg

Z żółtym - http://www.tropheus.webpages.pl/tropheusforum/yell ow1.jpg

Łukasz

Tak widziałam je wcześniej - piękne:))

Marta