Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

N. tretocephalus - poszarpany

Autor marti
Użytkownik
#1 - Posted: 9 Gru 2008 13:13 - Edytowany przez: marti 
Jakiś czas temu poruszyłem podobny wątek dotyczący N. sexfasciatus.
Zastanawialiśmy się wtedy co mogło spowodować takie obrażenia.
Dla przypomnienia wkleję fotkę sprzed 8 miesięcy :

- tak wyglądał 2 dni po zaatakowaniu.

- a tak 2 tygodnie później

następne 5 dni i widać że rana ładnie się zagoiła

i 6 tygodni po ataku, nie ma śladu.

Pamiętam, że były różne 2 hipotezy powstania tej rany.
Pierwsza mówiła o walkach wewnątrzgatunkowych i tą obstawiała większość.
Druga mówiła o tym, że to Cyphotilapie są sprawcami poturbowania Neolamprologusa.

Tą drugą hioptezę potwierdziło dzisiajsze zdarzenie.
Podona sprawa przytrafiła się N. tratocephalus, które jako jedyne pływają obecnie z kyfotilapiami. Nie ma w zbiorniku innych ryb poza tymi dwoma gatunkami.
Dominujący osobnik N. tratocephalus, również został podobnie potraktowany i wygląda niestety tak :




A oto sprawcy :


Autor admin
Admin
#2 - Posted: 9 Gru 2008 13:24 
Muszę powiedzieć, ze ta rana na głowie malo ciekawie wygląda. Czy widziałeś atak?

Co wg Ciebie doprowadziło do tego? czy tretocefalusy były agresywne względem nich, a moze frontozy miały tarło.

Nie wiem czy u podłoza tego nie stoi to, ze w naturze zasiegi tych ryb sie nie pokrywają, a dodatkow tretocefalus moze przypominac nieco Plecodus strealeni, czyli wroga frontoz. Ale to moja teoria niczym nie poparta, tak sobie gdybam:))

Marta

Autor marti
Użytkownik
#3 - Posted: 9 Gru 2008 13:41 
Co wg Ciebie doprowadziło do tego?

Też nie mam pewności Marto.
Samego ataku nie widziałem, pewnie miał miejsce wczesnym rankiem.
Ten osobnik, który został tak potraktowany, jest zdecydowanie dominujący w grupie 4 N. tretocephalus.
Widziałem kilka razy, że pomimo zdecydowanej różnicy wielkości (on ma zaledwie około 5-6cm dł) , czasem próbował przeganiać frontozy ze swojego rewiru, który obrał wokół jednego z kamieni.
Albo to, albo po prostu któryś z samców frontoz chciał go zwyczajnie zjeźć.

Dodam, że mimo nieciekawie wyglądających obrażeń, jest w dobrej formie i nadal dominuje wśród N.tretocephalusów.

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 9 Gru 2008 14:33 
Odnosze wrażenie, że giberozy u Ciebie nie przepadają za towarzystwem innych ryb. Potwierdzała by się teoria, że te cyfotilapie, które żyją na dużych glębokościach w akwariach mogą być bardziej agresywne "pokarmowo" względem współtowarzyszy niz odmiany żyjace znacznie płycej, jak te z Zambii.

Marta

Autor marti
Użytkownik
#5 - Posted: 9 Gru 2008 15:50 
Odnosze wrażenie, że giberozy u Ciebie nie przepadają za towarzystwem innych ryb. Potwierdzała by się teoria, że te cyfotilapie, które żyją na dużych glębokościach w akwariach mogą być bardziej agresywne "pokarmowo" względem współtowarzyszy niz odmiany żyjace znacznie płycej, jak te z Zambii.

Dokładnie tak samo myślę Marto .

Autor worton
Użytkownik
#6 - Posted: 9 Gru 2008 16:50 
Hej,

imho po probie zjedzenia wygladal by lekko gorzej ;).

Dostal lomot i tyle. Powinien sie wylizac, fakt rana nad glowa nie wyglada ciekawie ale widac, ze kozak z niego niezly. A na kyfotilapie bedzie juz uwazal.

Pozdrawiam.

Autor marti
Użytkownik
#7 - Posted: 28 Gru 2008 19:19 - Edytowany przez: marti 
Po około 3 tygodniach N. tretocephalus wrócił całkowicie do zdrowia.
Rana zagoiła się i prawie nie ma śladu :)



To jest ten sam osobnik.
Co ciekawe, widziałem kilka razy jak stroszy się do niektórych, kilka razy większych od niego kyfotilapii, próbując odgonić je ze swojego terytorium.
Faktycznie jak napisał Daniel, niezły kozak ;)

Autor admin
Admin
#8 - Posted: 28 Gru 2008 20:53 
Jak widzę został samotnikiem i radzi sobie nieźle. Czy planujesz dołożenie jakiejś obsady do Mikula?

Marta

Autor marti
Użytkownik
#9 - Posted: 28 Gru 2008 22:37 
W tym zbiorniku jest samotnikiem , ale mam dla niego partnerkę w innym.
Przynajmniej tak sądzę, że to ona ;)
Boję się ją tam wpuszczać, żeby nie została pożarta.
Zakładam kolejny zbiornik i w nim będą tretocephalusy, już oba razem.

Do cyphotilapii na razie dołożyłem tylko dorosłego Synodontisa nigritta Gold (czy też odmianę ksantoryczną), którą "upolowaliśmy" z Danielem.

Co do kolejnych towarzyszy cały czas się zastanawiam. Sprawa jest otwarta.

Autor admin
Admin
#10 - Posted: 29 Gru 2008 07:19 
Do cyphotilapii na razie dołożyłem tylko dorosłego Synodontisa nigritta Gold


A masz jego fotki? Mozę sumy będą pomysłem?

Marta

Autor marti
Użytkownik
#11 - Posted: 29 Gru 2008 09:55 
Próbowałem zrobić kilka fotek, ale jest dość płochliwy i ciężko zrobić wyraźne zdjęcie.

Myślałem o kilku sumikach, jeśli uda mi się zdobyć taki gatunek pewnie dołożę jeszcze.

Tak naprwdę ostatnio stwierdziłem, że ma konieczności niczego dokadać.
Same Cyphotilapie też wyglądają pięknie i być moze tak zostanie w tym zbiorniku.
Zobaczymy...

Autor admin
Admin
#12 - Posted: 29 Gru 2008 10:29 
Ciekawa jestem jak uda Ci się połączyć tretocefalusy? To raczej nie najłatwiejsze ryby pod względem relacji damsko-męskich. Czy samiczka jest podobnej wielkości co samiec?

Marta

Autor marti
Użytkownik
#13 - Posted: 29 Gru 2008 22:48 
To fakt, sam jestem ciekw jak to się uda.
Mam nadzieję że będzie OK.
Myślę że dość istotna w tym temacie jest wielkość zbiornika.
Będą w raczej sporym, moze sie uda ;)

Autor admin
Admin
#14 - Posted: 30 Gru 2008 07:40 
Czy będą same, czy może planujesz dodać inny gatunek?

Czy ta samiczka bedzie pierwsza w zbiorniku, czy raczej w jednym czasie będziesz je łączył?

Ja karmisz te ryby?- Staszek Bodak w artykule napisał, że karmienie było bardzo istotnym elementem wpływającym na kondycję ryb, jakie są Twoje doświadczenia?

Marta

Autor marti
Użytkownik
#15 - Posted: 31 Gru 2008 11:48 - Edytowany przez: marti 
W docelowym zbiorniku 160x60x60, który zamówię w poniedziałek, planuję połączyć je z obenie jeszcze dość małymi Alto i być może Cyathopharynx.
Słowo połączyć jest tu trochę na wyrost, gdyż "samiczka" pływa już z nimi od ok. 3 miesięcy.
Postaram się samiczkę umiścić kilka dni wcześniej, chociaż nie sądzę żeby to wiele pomogło. Z pewnością będzie i tak zdominowana.
Samiec jest z frontozami, więc je to co one, głównie krewetki, skrobane mięso ryb i ostatnio małże, z podpowiedzi Magdy ;) , czasem gammarus i artemię.
Żadnego suchego tu nie podaję.
"samiczka" je to co mniejsze rybki w innym zbiorniku, suchy (kryll+spirulina+D50) raz dziennie rano i mrożonkę po południu (wodzień, artemię, mysis, oczlik, ochotkę, larwę czarnego komara itp.)
Na razie ryby są jeszcze małe, "samiec" ma 6-7cm, a samiczka 4-5cm.

Autor admin
Admin
#16 - Posted: 31 Gru 2008 14:09 
Ponieważ karmisz ryby dość roznie ze względu na towarzystwo z którym pływają, czy widac jakieś róznice w ich wyglądzie, czy jest to raczej nieistotne na tym etapie?

Marta

Autor marti
Użytkownik
#17 - Posted: 31 Gru 2008 14:16 
Wydaje mi się, że jednak widać różnicę.
Nie mam tylko pewności, czy wynika ona tylko z różnic w karmieniu, czy też ze źródła pochodzenia.
"Samiec" to F1, ma zdecydowanie ładniejsze kolory, "samiczka" Fx jest bardziej szara.

Autor admin
Admin
#18 - Posted: 31 Gru 2008 14:43 
Cóz trzeba będzie zobaczyć po połączeniu ryb i wyrównaniu diety czy wpływ ma pochodzenie ryb, czy raczej coś innego,

Marta

Autor marti
Użytkownik
#19 - Posted: 31 Gru 2008 15:44 - Edytowany przez: marti 
Właśnie :)

Jak wspomniałaś wyżej : w naturze zasiegi tych ryb sie nie pokrywają.

To jest też jeden z powodów , dla których docelowo nie będę trzymał N. tretocepfalus z frontozami.
Jak napisał S. Bodak, u mnie też populacja ślimaków od czasu pojawinia się N. tr. nie jest liczna.
Wiele razy widziałem jak skubią ślimaczki, chociaż momentu zjadania nie widziałem.

Autor admin
Admin
#20 - Posted: 31 Gru 2008 16:33 
Jak chcesz sporą dostawę ślimaków to zapraszam:) U mnie wszędzie ich pełno, no moze poza zbiornikami z tanganicodusami:))

Marta

Autor marti
Użytkownik
#21 - Posted: 31 Gru 2008 20:28 
Dzięki za zaproszenie :)
I tak pewnie niebawem wpadnę, niekoniecznie po ślimaki.

Autor marti
Użytkownik
#22 - Posted: 6 Sty 2009 18:54 - Edytowany przez: marti 
A masz jego fotki? Mozę sumy będą pomysłem?

Udało mi się pstryknąć kilka zdjęć Synodotis nigrita "Gold", który zagościł u Cyphotilapii i N. tretocephalus.
Niestety zdjęcia są słabej jakości.


Autor admin
Admin
#23 - Posted: 6 Sty 2009 19:11 
Coś niesamowitego

Pierwszy raz widzę taką rybę:))

Czy możecie cos wiecej napisać o tym, czy jest to forma naturalna?

Marta

Autor marti
Użytkownik
#24 - Posted: 6 Sty 2009 20:08 
czy jest to forma naturalna?

Tak.
Dość rzadka, ale naturalna.
Forma ksantoryczna, jest zbliżona do albinotycznej, ale ma pigment w gałce ocznej tak, jak normalny osobnik.

Ładny złociutki sumik :)

Autor admin
Admin
#25 - Posted: 6 Sty 2009 20:17 
Piękna ryba:))

Czyli tak samo jak u niektórych form ksntorycznych u trofci. Brak barwnika melanonowego objawia sie złotymi przebarwieniami.

Marta

Autor marti
Użytkownik
#26 - Posted: 6 Sty 2009 22:59 - Edytowany przez: marti 
Tak, dokładnie. Formy ksantoryczne występują u róznych gatunków.
Jednak u niektórych częsciej niż u innych.
Nie mam pewnosci, ale wydaje mi się, że własnie u Synodontis nigrita taka forma występuje stosunkowo częściej, niż u innych gatunków Synodontisów.

Autor Topielec
Użytkownik
#27 - Posted: 23 Mar 2009 21:21 - Edytowany przez: Topielec 
Frontosa potrafi:P



Zdjęcie z tego wątku:

URL

Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / N. tretocephalus - poszarpany Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®