Czasem, gdy samiec mocno i natrętnie zmusza samicę do tarła, a ona nie jest gotowa, ucieka gdzieś pod kamień, wykopujęc wcześniej piach i siedzi tam nie wypływając nawet na jedzenie przez dłuższy czas (kilka dni lub dłużej).
U mnie tak kiedyś było.
Myślałem że już ktoś ją zjadł, albo zdechła, a okazało się że siedziała pod głazem od kilku dni.
Dzieje się tak szczególnie, gdy w zbiorniku jest tylko jedna para.
Samiec wtedy nie ma drugiego samca, na którego mógłby skierować swoją agresję, tzn. wyżyć się i natrętnie molestuje samicę.
Myślę Alex, że jest duża szansa, że Twoja samica siedzi gdzieś po kameniem. |