No i drobna aktualizacja:
Zmian w zbiorniku jako takich ogólnie nie robię, pozostawiam tą kwestię rybom. Niedługo zagości w nim dodatkowo stadko paracyprichromisów (muszę tylko wybrać się w końcu do Krakowa :) ) oraz prawdopodobnie przedstawiciele rodzaju xenotilapia. Jacy? To się okaże.
Młody ectodus, który pozostał z pierwszego tarła pływa już razem z rodzinką. Ma około 3 cm. Rośliny trochę zmarniały przez długi okres bez światła (wyższe temperatury itp). Reszta właściwie bez zmian. Patrząc na zdjęcie widać po prawej krater jednego samca oraz zaraz na środku pozostałość po kraterze dominatora. Krater samca dominującego nie jest już tak okazały. Raczej pojawia się i znika - między walkami toczonymi z przeciwnikiem. Na lewo jeszcze widać w tylnym lewym rogu 3 krater. Tutaj nie jestem pewny pochodzenia.
Michał