Witam,

Mam pytanie i problem.

Miałem stadko 20 osobników. Z dniem dzisiejszym zostało mi już 11 sztuk. Dzisiaj wyłowiłem z komina jednego z większych samców.
Nie wiem co się dzieje ale stado niknie w oczach. Ryby mają na ciałach ślady po atakach innych ryb.

W akwarium mam altolamprologusy oraz n.sexfasciatusy.

Czy te ryby mogą wyłapywać i zabijać mi cyprichromisy? Czy może samce między sobą złatwiają porachunki związane z dominacją?

Witam!

Tak jak pisaliśmy, trzymaliśmy "leptosomy jumbo" z altolamprologusami w zbiornikach o różnej pojemności i nigdy nie zauważyliśmy agresji, może jedynie przeganianie. Co do "sexfasciatusów" nie mamy doświadczenia.

Jeżeli trzymałeś 20 "jumbo" w 400 l to moze po prostu zrobiło im sie za ciasno? Jakiej wielkości są teraz "leptosomy"? Czy znasz już układ płci? Jak ryby zachowują się w zbiorniku, czy obserwujesz objawy stresu?

Pozdrawiam
Magda

Nigdy u nas nie widziałam aby sexfasciatusy atakowały jakieś ryby. Zresztą chyba nie są aż tak duże, aby to zrobić. Trzeba spokojnie poobserwować ryby i przy zgaszonym i przy zapalonym świetle.

Marta

wczoraj wyciągnąłem samca, teraz widzę, że są trzy samce reszta to samiczki, ryby maja tak od 5 do 8 cm. co do zachowań to nic nadzwyczajnego i niepokojącego nie jestem w stanie zauważyć. Wczoraj rano wszystko było ok, wszystkie ryby były na swoich miejscach. niestety po powrocie z basenu zauważyłem tego samca. do zajścia musiało dojść pomiędzy 13 a 16.

jaosh może twoje ryby nie tyle się zabijają co są chore? Czy jesteś pewien, że zmiany na skórze nie są spowodowane posocznicą?

ryby maja tak od 5 do 8 cm
Moim zdaniem to za mlode ryby zeby wlaczyl sie im typowy terytorializm o zabijaniu sie nie wspominajac. Przychylam sie do zdania Sandera. Poszukaj gdzie indziej.

Najprościej byłoby zrobić zdjęcia pobitych ryb.

Marta

zmiany na skórze nie są spowodowane posocznicą?

wyszukałem w necie wszelkie info na temat tej choroby i moim zdaniem to nie to,

ryby są ruchliwe, dobrze wybarwione, pobierają pokarm, nie ocierają sie o przedmioty, nie polegują na dnie, odchody są normarne.

ślady na ciele to ewidentnie ślady po atakach, w weekend zrobie zdjęcia ryb i podrzucę to może Wy w nich coś zobaczycie czego ja nie zauważam

Chodzi o to, że zwykle śmierć w wyniku jak piszesz ataków, następuje na skutek utraty znacznej części łusek i zaburzenia osmoregulacji u ryb. Rany powstałe w skutek chorób zwykle charakteryzują się śluzowatością i mogą być głębokie, otoczone białym, szarym lub beżowo-brązowym nalotem.

ryby wyciągam z komina, a żeby tam siędostać to muszą one wyskoczyć poza poziom wody, czyli musi coś je gonić. a ślady po łuskach są ewidentnie po atakach więc jedno do drugiego i chyba, któraś z innych ryb wykańcza mi moje małe stadko

tak sobie myślę i z tymi przemyśleniami mam pytanie.

Czy F1 rozmnożyły się komuś w akwarium? Mam w stadzie dwa karzełki, moze jakas wada genetyczna sprawia, że ryby dorastaja do jakiegoś wieku lub rozmiaru i padają. Jak narazie wyławiałem największe okazy.

Ryby F1 i F2 powinny być wolne od wad genetycznych. Musisz jednak pamiętać, że ryby chore są atakowane przez pozostałe i dotyczy to wszystkich gatunków ryb. To też może być powodem walk.

no biorę to tez pod uwagę, tylko, że największe osobniki padają.

Zwykle największe osobniki są najbardziej podatne na stres i u nich choroba może rozwijać się najszybciej. To dość często można obserwować u Tropheus gdzie zwykle dominujący samiec pierwszy wykazuje objawy w początku bloat.

problem!!!

dzisiaj rano zauważyłem u samiczki poszarpane "gardło", jest to samiczka, która inkubowała młode, po młodych ani śladu.

w baniaczku pływają jeszcze altolamprologusy, sexfasciatucy i callipterusy

i teraz pytanie co ją mogło zaatakować?

Czyli tzw podebranie młodych. Każda ryby z podanych przez Ciebie może być winowajcą.

Marta

Przypominam sobie.....Kiedyś o takim zjawisku opowiadał mi znajomy, tylko wtedy samiec Cyphotilapia podjadał w taki sposób młode cyprichromisom.

Marta

no to się zaczęlo od nowa, najpierw cypriski padały, wyskakiwały z akwarium bo coś je goniło a teraz poobgryzane gardło,

z moich oberwacji mam dwóch podejrzanych

1. samica sexfasciatusa - całe akwarium to jej terytorium i goni wszystkie ryby oprócz samców alto;
2. callipterusy - one są wszędzie tam gdzie coś się dzieje, wścipskość mają w naturze;