Wydaje mi się, że najmniejsza z księżniczek odważyła się na ten ruch, bo w zwykłej rywalizacji o pokarm "w toni" ma najmniejsze szanse, więc desperacko szuka metody, aby uszczknąć coś przed wszystkimi. Odwaga, w pojęciu ludzkim, nie ma tu chyba wiele do rzeczy, a po prostu silny instynkt przetrwania. Podobne zachowanie zaobserwowałem u najmniejszego z moich naskalników. Wydaje mi się też, że reakcja reszty księżniczek nie była tyle co świadomym naśladowaniem/uczeniem się, ale po prostu reszcie włączył się instynkt - jeśli też tak nie zrobią, będą drugie w kolejce po pokarm, więc czym prędzej ruszyły do jedzenia. Przedtem nie musiały tego robić, bo nic im go nie wyżerało zanim ten zaczął opadać.
Ja to widzę bardziej w ten sposób, na zasadzie automatycznych, instynktownych reakcji, niż inteligentnym zachowaniu;) ale mogę się mylić. |