Marto, a czy dochodzi tam do tareł ?

Tak dochodzi tylko ja nie odławiam muszli z maluchami...wiadomo,że jak wypłyną z muszli to po nich.

Wszędzie tam gdzie mamy muszle dochodzi do tarła alto. Czasami jest tak ciekawie, że jak sprzedamy parę, która ma upatrzoną konkretna muszlę to na ich miejsce znajduje się już następna. Tak jakby muszle miały punktowania u alto. Niby takie same, a inne i tego nie rozumiem.

U nas dochodzi do przepychanek pomiędzy compresiami i calvusami, ale ogranicza się to do ustawiania bokiem i prężenia postawy. Wtedy wyglądają prześlicznie.

Marta

Marta

no co fakt to fakt, calvus jak wypręży skrzela to robi się ogromną rybą patrząc z przodu ;]

jutro się okaże czy coś się zmieni zabieram się za lekka modernizację wystroju ;]

Wszędzie tam gdzie mamy muszle dochodzi do tarła alto. Czasami jest tak ciekawie, że jak sprzedamy parę, która ma upatrzoną konkretna muszlę to na ich miejsce znajduje się już następna. Tak jakby muszle miały punktowania u alto. Niby takie same, a inne i tego nie rozumiem.

Kiedys w innym watku wysnulismy teorie ze chodzi o cyrkulacje wody i chyba jest to bliskie prawdzie. Samice wiedza ze w tym konkretnym miejscu mniej sie namachaja pletwami.

nie czytałem tamtego wątku ale może coś w tym być. samica "compressy" mając trzy muszle do wyboru wybrała ta, która jako jedyna ma skierowane wejście do muszli na frontową ścianę akwarium. Dla mnie fajnie bo wszystko widać, nie żebym podglądał ;]

Zastanawiałem się dlaczego akurat ta muszla i teraz po tym co napisał taśma, już chyba wiem. mniej więcej na wejście muszli skierowany jest wirnik, który tworzy u mnie sztuczny prąd wody, czyli dostawa świeżej, natlenionej wody.

Kiedys w innym watku wysnulismy teorie ze chodzi o cyrkulacje wody i chyba jest to bliskie prawdzie. Samice wiedza ze w tym konkretnym miejscu mniej sie namachaja pletwami.



Czyli reakcja przyczynowo skutkowa jest także osiągalna u ryb:) Nie mówmy wiec "głupie ryby"

A tak na poważnie - dokładnie chyba tak jest. Dodatkowo z moich obserwacji wynika, ze muszle te leżą w dość bliskiej odległości od filtrów. Musze jeszcze poobserwować jak to jest ze skierowaniem otworu muszli?

Marta

Przemku, pozwolisz ;) ?

jaosh nie żadna taśma, ale "tasma"

przepraszam, ale pisze w wordzie i wklejam później na forum a błędy automatycznie się poprawiają.

witam,

1. Zrobiłem tak jak radził tasma, młode "compressy" są już w osobnym akwarium;

2. Akwarium przeżyło w nocy lekką modernizację, więcej skałek i kryjówek;

3. Calvus nadal przegania samca "compressy";

4. Po wyciągnięciu muszli z narybkiem i z nadejściem dzisiejszego poranka moje zdziwienie było ogromne. Mianowicie samiczka "compressy" i samiec calvusa pływają w parze!!! Samiczka "calvusa" została odstawiona na bok;

5. Teraz trudne pytanie, kogo odłowić na jakiś czas by wszystko wróciło do normy?!

Nie no. Nie ma problemu. Preferuje zapis bez polskich liter bo jest szybszy. Jedyne wyrażenie na ktore trzeba uważac to "robić komuś łaskę". Bez ogonkow nabiera zupelnie innego znaczenia ;)

P.

jaosh:

Ja poprosil bym doktora Dolitte (ponoc znal jezyk zwierzat) zeby zapytal tego calvusa czy cos sie mu na mozg nie rzucilo.
Sorry za taka odpowiedz, ale o ile jestem w stanie zrozumiec zainteresowanie samica w compressicepsa w przypadku braku samicy wlasnego gatunku, to w Twoim przypadku brak logicznego wyjasnien.
Sprobuj jeszcze przeniesc ta nieszczesna muszle w inne miejsce, albo wogole ja usun. Moze chodzi mu o teren (jak sugerowales we wczesniejszych postach). Jesli to nie pomoze usun wszystkie muszle. A jesli to nie pomoze pozbadz sie tego zboczenca.

Przemek

5. Teraz trudne pytanie, kogo odłowić na jakiś czas by wszystko wróciło do normy?!

Jeśli chcesz odławiać to wydaje mi się, że jedynie odłowienie samca calvusa ma sens, tak na tydzień lub dwa. Może to coś pomoże...

Jaki to jest wariant (odmiana) Twoich A. compress ?

jeżeli chodzi o usunięcie rybek to rozważam die możliwości:

1. Odłowienie samca calvusa - wtedy to samiec "compressor" znowu zajmie swój teren i nakłoni samiczkę do powrotu;

2. Odłowienie samicy "compressy" - wtedy samiec calvusa na nowo zainteresuje się swoją pierwszą "żoną", a "compressorowi" da spokój;

samiec calvusa odłowiony, przemeblowanie w akwarium zrobione, samiec i samica "compressorów' podchodzą do tarła?! Co mnie troche dziwi bo młode "compressorki" maja zaledwie 5 dni.

a jednak było bez zmian do dzisiejszego wieczora.

po tym jak wyłowiłem calvusa, zrobiłem przemeblowanie w zbiorniku. samiczki pochowały się w muszlach więc je poprzenosiłem z jednego końca akwarium na drugi, dodałem kamieni, zrobiłem więcej grot i jamek.
Jak pisałem wcześniej "compresski" zainteresowały się sobą.

I przyszedł czas wpuszczenia calvusa i masz tu licho. Ledwo wpłynął do akwarium wszystko zaczęło się od nowa. Samica calvus poszła w odstawkę a samica "compressa" zaczęła uganiać się za samcem calvusa. Drugi samiec został przegoniony.

Po rozmowach z Panią Martą doszedłem do wniosku, że trzeba zagęścić akwarium.

Dzisiaj wpłynęła do niego parka Neolamprologus sexfasciatus Blue.

i po godzinie sa już efekty. Calvus przestał interesować się "compresską" i zawzięcie pilnuje terytorium przed nowymi przybyszami. Widok akwarium na tą chwilę przedstawia się tak, że Neolamprologus sexfasciatus zajęły środek akwarium a alto po jednej i drugiej stronie.

Zobaczymy co przyniesie ranek?!

witam,

agresja ustąpiła po wpuszczeniu nowej obsady ale zaczęło mnie martwić to, że samica "compressy" kompletnie nie interesuje się samcem, a samiec calvusa pływa os samiczki "calvuski" do "compressy". Zachowuje sie tak jakby mał dwie samice. "calvuska" pilnuje i pływa w pobliżu muszli, maluchów tam nie ma, "compresska całkowicie porzuciła muszle i pływa w okolicach grot. Na amory raczej się nie zanosi ani z jedna ani z drugą.

Teraz pytanie o rade i pomoc co w takiej sytuacji robić?

Nic, poczekać:))

Marta

to czekamy :D

HELP!
Pod czas sprszatania znalazlem jedgo z Alto za filtrem. Pletw prawie nie ma, nawet mejscama kawalky miesa zjedzone.... myslalem ze martwa jusz pare dni. ALE ona zywa. Przenioslem ja w kwatantanny zbiornik.
Pytanie: co dodac do wody, mam sol, Fungistop, Methylenum coeruleum.


... dodalem Fungistop a witaminy.

Możesz dodać soli dla odkażenia. Poczekaj, nie śpiesz się.

Dodałeś soli? Czy ryba nadal żyje? Czy ma zmiany grzybicze?

Marta

Nie wygląda najgorzej. Możesz ją wyjąć i posmarować rywanolem, powinna wyzdrowieć.

Alex czy to był atak frontozy ?

To wygląda tak jakby ryba zablokowała się o filtr gdzie na skutek tarcia i bakterii uszkodziły się powłoki skórne. Często spotykam się z takimi wypadkami i ryby zwykle bardzo szybko zdrowieją po odkażeniu skóry. Czasem tarcie powoduje resorpcje oka ale ryby doskonale dają sobie radę z jednym lub bez.

Alex czy to był atak frontozy ?
nie wiem.
na kohcu lipca jedna para Gold miala tarlo. Za 14 dni przenioslem samice z musla do kotnika (robilem to z Alto jusz nie raz, zawsze bylo OK). Ale tego razu po przenesieniu do kotnika samaca, za 5-10 minut byla martwa. Dodam, ze tego razu z malzy wyplynelo 130(!!!) maluchow, i wszystke to przezyly, zyja one do dzis. Owszem, zostalo u mnie z Gold 2 samca a 1 samica. Ale samiec, ktorego samicu wczoraj znalazlem w okropnym stanie po tym wypadku ma wienkszu agresiju - jak da swoej samicy, tak i do usamotnionego samca. Dodam jeszcze, ze zbiornik ma 2.5 metry dlugosci, kozna z trzech par Alto nie miala stalej malzy i terytorium, do smierci samicy panowal spokuj.

Dodałeś soli? Czy ryba nadal żyje? Czy ma zmiany grzybicze?
Dodalem, ryba zyje, grzybow nie widac.

Jak nadal żyje i nie przyplącze się infekcja to wyleczysz ją bez problemu. Nie wiem jak tylko będzie z dopuszczeniem jej do akwarium z innymi?

Marta

Nie wiem jak tylko będzie z dopuszczeniem jej do akwarium z innymi?
a moga byc problemy? To jest samica.....

ale została pobita, więc....gdzieś jest problem

Marta

ale została pobita, więc....gdzieś jest problem

moze w tym, ze samcow 2 a ona jedna? Drugij samiec ostannim czasem sie chowa, wczesniej tego nie bylo.

A jak tam twoje trofki Al?