Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

Frontosy i inne gatunki

Autor amw81
Użytkownik
#1 - Posted: 5 Wrz 2009 20:57 
Wszystkich na forum

Prosze o podpowiedz.

Po kiluletnej prygodzie z tropheusami zamierzam zalozyc akwarium z frontosami. W zwiazku z tym zastanawiam sie jakie ryby moga przebywc z frontosami, zeby te duze i okazale ryby dobrze sie czuly i zeby akwarium nie stracilo na wygladzie.
Prosze o podpowiedz.

Z gory dzieki za zainteresowanie i ewentualne podpowiedzi.

Autor admin
Admin
#2 - Posted: 6 Wrz 2009 08:49 - Edytowany przez: admin 
Witaj

Obsada towarzysząca może być zróznicowana, jednak kluczem do wszystkiego jest wielkość zbiornika. Podaj wymiary zbiornika i wtedy łatwiej będzie Ci coś doradzić.

Rybami towarzyszącymi mogą być altolamprologusy, Gnathochromis permaxillaris, G. pffeferi, Greenwoodochromis, julidochromisy i inne...

Marta

Autor amw81
Użytkownik
#3 - Posted: 6 Wrz 2009 09:50 
wymiary zbiornika 200x60x50

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 6 Wrz 2009 10:33 
A ile frontoz planujesz? I czy masz pomysł na obsadę?

Marta

Autor marti
Użytkownik
#5 - Posted: 6 Wrz 2009 11:01 - Edytowany przez: marti 
zamierzam zalozyc akwarium z frontosami...wymiary zbiornika 200x60x50


Czy planujesz wpuścić tam dorosłe Cyphotilapie czy raczej maluchy ?

Zbiornik w sumie wystarczający nawet dla dorosłych, z tym że raczej 6-8 sztuk dorosłych max.
Oprócz tych gatunków które wymieniła Marta, możesz trzymać z nimi Synodontisy i Lepidolamrologusy ;)

Autor Alex z Kijowa
Użytkownik
#6 - Posted: 6 Wrz 2009 13:45 

Autor amw81
Użytkownik
#7 - Posted: 7 Wrz 2009 08:08 
W akwarium zamierzam trzymac male frontosy.
Dlaczego mysle o wpuszczeniu innych gatunkow.
Wiem, ze frontosy sa dosc plochliwe i mysle, ze potrzebne beda ryby mniej plochliwe, zeby osmielic frontosy.
Chodzi mi w szczegolnosci o gatunki, ktore sprawia ze fronotasa bez leku bedzie plywala po akwarium np. podczas jedzenia.

Autor marti
Użytkownik
#8 - Posted: 7 Wrz 2009 09:19 
zamierzam trzymac male frontosy

Małe nie są tak płochliwe jak dorosłe.
Wcale Cie nie zniechęcam do trzymania z nimi innych gatunków, ale jeśli się obawiasz o płochliwość, to w przypadku małych nie powinno być aż takiego problemu. Moze w pierwszych dniach po wpuszczeniu do zbiornika będą nieco zestresowane, jednak z czasem stają sie coraz śmielsze :)

Autor sander
Użytkownik
#9 - Posted: 7 Wrz 2009 09:28 
W jeziorze Frontki traktują C. leptosoma jako pokarm. W akwariach już chyba nawet F1 tracą ten instynkt. Ja od pół roku obserwuje, że C. leptosoma nie są atakowane przez stadko dużych Frontek w akwarium i oba gatunki zgodnie pływają razem, a do tego pięknie się prezentują w niebieskim świetle.

Autor Alex z Kijowa
Użytkownik
#10 - Posted: 8 Wrz 2009 14:25 
Ha, ja probowalem do zbiornika z Frontosami (odlow) wpuskac 3 cantumetrowe Trewawasie (jako pokarm). I co, za 2 tygodnie wszyskich odlowilem z powrotem. Jedna Trewawsie showala sie i zyje z Frontkami jusz 4-5 mesiece. Frontosy nie zwracaja na nia uwagi.

Autor marti
Użytkownik
#11 - Posted: 8 Wrz 2009 19:23 
Ja ma zupełnie inne obserwacje.
U mnie dorosłe frontozy polowały (skutecznie) na wszystkie ryby o wrzecionowatym kształcie ciała i krótsze niż mniej więcej 10cm.
Obecnie obserwuję, że Mikule F1 (10-15cm) również lubią polować na tego typu ryby.
Ostatnio wpuściłem do nich 2 szt. Neolamprologus cylindricus dł. ok. 6-7cm
Z trudem uszły z życiem. Jednen osobnik został prawie zjedzony, ale w porę zainterweniowałem... i przeżył na szczęście.

Autor Alex z Kijowa
Użytkownik
#12 - Posted: 8 Wrz 2009 21:21 
JA probowalem nie karmic frontek przez pare dni, zeby oni zjedli tych z malawi, ale nie zjedli.....

Autor marti
Użytkownik
#13 - Posted: 8 Wrz 2009 22:22 
Polowanie następuje zazwyczaj od razu po wpuszczeniu mniejszych ryb do akwarium, lub tego samego dnia o zmierzchu (ewentualnie o świcie).
Natomiast jeśli rybkom uda się przeżyć cały następny dzień, jest wielce prawdopodobne, że już zadomowią się w zbiorniku, a frontozy przyzwyczają sie do nich i po jakimś czasie nie zwracają już na nie uwagi.

ps.
Kiedyś będąc w Krakowie u znajomych, odwiedziłem Sendoga i kupiłem od niego parkę Alto c. Gold .
Samica przy odławianiu z Krzyśka zbiornika ukryła się w sporej muszli i nie chciała wypłynąć, więc Krzysiek zapakował mi ją z muszla.
Gdy przyjechałem do siebie do Lublina, wpuściłem samca Alto do zbiornika z frontozami i wrzuciłem muszlę z samicą, która stale siedziała wewnątrz.
Po kilku godzinach, gdy wszedłem do pokoju zwabiony odgłosami chlapania w akwarium , zobaczyłem rozszarpaną rybę, pływającą pod powierznią wody. Od czasu do czasu frontozy próbowały ją połknąć. Jej ciało było kompletnie zmasakrowane i bardzo trudne do rozpoznania. Głowy już nie było zupełnie, była przepołowiona i rozszarpana. Jednak można było ocenić z grubsza że miała za życia jakieś 7cm dł.
Pomyślałem od razu, że to niestety nowa samica Alto wypłynęła z muszli i szybko padła ofiarą frontoz. Jakież było moje zdziwienie i pozytywne zaskoczenie, gdy okazało się, że samica Alto pływa sobie w innej części akwarium przez nikogo nie niepokojona.
Rozwiązanie zagadki było takie, że jakaś inna ryba musiała się również schronić w tej samej muszli, przed samicą Alto. jeszcze w akwarium w Krakowie.
Nie miała niestety tyle szcześcia i została pożarta...

Marcin.

Autor admin
Admin
#14 - Posted: 9 Wrz 2009 05:47 
To o czym pisze Marcin jest dla mnie zadziwiające. Taki poziom agresji względem innych "śledziopodobnych" ryb nigdy u mnie nie był widoczny. Próbowałam nasze odłowy wielu wariantów Cyphotilapia karmić żywymi rybami i.....nigdy ich nie ruszały. Nie mogę tego powiedzieć o innych gatunkach pływających z frontozami, zwłaszcza L. profundicola, dla których wszystko co pływa i jest mniejsze od nich to pokarm.

Marta

Autor marti
Użytkownik
#15 - Posted: 9 Wrz 2009 15:35 
Aha, zapomniałem dodać że ta zjedzona rybka, po rozmowie z telefonicznej z Krzyśkiem, okazała sie najprawdopodobniej dorosłą samicą callipterusa.

To o czym pisze Marcin jest dla mnie zadziwiające. Taki poziom agresji względem innych "śledziopodobnych" ryb nigdy u mnie nie był widoczny

Wiesz Marto, to zjawisko u mnie, nawet nie nazwałbym agresją, to jest raczej chęć polowania na te ryby w celu zjedzenia ich.
Agresja kojarzy mi sie raczej z chęcia walki, a o tym tu nie ma mowy.
Nadmienię, że w stosunku do innych dużych ryb, których frontozy nie mają szansy połknąć, takie zjawisko u mnie zupełnie nie występuje.

Autor admin
Admin
#16 - Posted: 9 Wrz 2009 15:41 
Myślę, że w pewnym stopniu wpływ może na to zjawisko mieć ilość ryb w zbiorniku. U nas najczęściej frontoz jest kilkanaście, a dodatkowo są inne ryby, zwykle alto, julidy itp. Być może u nas są one bardziej oswojone z widokiem mniejszych osobników. Dodatkowo jak pisałeś dzieje się to zwykle w ciągu kilku godzin od wpuszczenia nowych ryb, czyli wyraźnie traktowane są jako pokarm.

Marta

Autor marti
Użytkownik
#17 - Posted: 9 Wrz 2009 18:22 
dzieje się to zwykle w ciągu kilku godzin od wpuszczenia nowych ryb, czyli wyraźnie traktowane są jako pokarm.

Dokładnie tak samo myślę.

Kiedyś rozmnożyły mi sie w akwrium z dorosłymi frontozami Telmatochromisy dhonti. Większość maluchów została zjedzona przez różne ryby, min. Alto, ale kilka sztuk przeżyło i dorastało w towrzystwie olbrzymów, które przyzwyczaiły sie do ich obecnosci i nie zaczepiały ich już po jakimś czasie wcale.

M.Ż.

Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / Frontosy i inne gatunki Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®