Polowanie następuje zazwyczaj od razu po wpuszczeniu mniejszych ryb do akwarium, lub tego samego dnia o zmierzchu (ewentualnie o świcie).
Natomiast jeśli rybkom uda się przeżyć cały następny dzień, jest wielce prawdopodobne, że już zadomowią się w zbiorniku, a frontozy przyzwyczają sie do nich i po jakimś czasie nie zwracają już na nie uwagi.
ps.
Kiedyś będąc w Krakowie u znajomych, odwiedziłem Sendoga i kupiłem od niego parkę Alto c. Gold .
Samica przy odławianiu z Krzyśka zbiornika ukryła się w sporej muszli i nie chciała wypłynąć, więc Krzysiek zapakował mi ją z muszla.
Gdy przyjechałem do siebie do Lublina, wpuściłem samca Alto do zbiornika z frontozami i wrzuciłem muszlę z samicą, która stale siedziała wewnątrz.
Po kilku godzinach, gdy wszedłem do pokoju zwabiony odgłosami chlapania w akwarium , zobaczyłem rozszarpaną rybę, pływającą pod powierznią wody. Od czasu do czasu frontozy próbowały ją połknąć. Jej ciało było kompletnie zmasakrowane i bardzo trudne do rozpoznania. Głowy już nie było zupełnie, była przepołowiona i rozszarpana. Jednak można było ocenić z grubsza że miała za życia jakieś 7cm dł.
Pomyślałem od razu, że to niestety nowa samica Alto wypłynęła z muszli i szybko padła ofiarą frontoz. Jakież było moje zdziwienie i pozytywne zaskoczenie, gdy okazało się, że samica Alto pływa sobie w innej części akwarium przez nikogo nie niepokojona.
Rozwiązanie zagadki było takie, że jakaś inna ryba musiała się również schronić w tej samej muszli, przed samicą Alto. jeszcze w akwarium w Krakowie.
Nie miała niestety tyle szcześcia i została pożarta...
Marcin. |