Czy Calvusy są wrażliwe na zmiany parametrów wody ? na pewno tak !!!
... także duże ryby niespecjalnie dobrze znoszą duże podmiany wody ... widać wyraźnie ze dość trudno im to przychodzi ... ciężkie oddychanie oraz chwilowa apatyczność i ospałość to widoczne na pierwszy rzut oka objawy.
z młodymi podobnie ...ja osobiście staram się tylko w konieczny minimalny sposób ingerować w jakość wody ... zazwyczaj dwie 10-15 % podmiany wody w tygodniu.
Co do pokarmów ... żywy/mrozony pokarm to postawa ! moim zdaniem o płatkach i granulatach w przypadku młodych ryb lepiej zapomnieć, nawet jeśli są w stanie przyzwyczaić się do tego typu pokarmu to straty w pierwszej fazie odchowu narybku mogą być nie warte podjętych prób...od samego początku atremia która, z uwagi na powolny wzrost mlodych, jest jednym z podstawowych pokarmów nawet dla 1,5 cm calvusow. Oczywiście urozmaicenie pokarmu to podstawa. Z wiekiem i wzrostem ryb zaczynam podawać planktonowe mrożonki tj. bosmidie, cyklop, moine a później posiekany wodzen ..czasem spreparowane, pod te malutkie pyszczki, mięso wolowe ...ale trzeba robić to bardzo ostrożnie gdyż ryby pochłaniają je dość zachłannie i czasem może grozić to uduszeniem delikwenta :)
Gatunek ten rośnie naprawdę bardzo wolno, zanim osiągnie handlowa wielkosc tj 2,5 – 3cm mija ładnych kilka miesięcy ... co by nie powiedzieć o tych rybach to calvusy na pewno uczą cierpliwości i staranności
Krzysiek |