Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

Enantiopusy i inne śledziowate

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next »  
Autor rambowskixx
Użytkownik
#1 - Posted: 10 Lut 2006 12:50 
Mam małe pytanko może ktoś będzie miał jakieś doświadczenie w tej sprawie. Mam w tej chwili stadko 3cm-owych paracyprichromisów i chcę je dopuścić do dorosłych śledzi. Jednak w zbiorniku tym też pływają enantiopusy dosyć pokaźnych rozmiarów. Mam pewne obawy czy moje maluszki nie zostaną zaatakowane przez enantiopusy. Jeśli macie jakieś doświadczenie w dopuszczaniu narybku do dorosłych enantiopusów to byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie na ten temat. Wolałbym nie sprawdzać tego osobiście a jak wpuściłem kilka małych glonojadów to niestety były atakowane i kilka nie przeżyło.

Pozdrawiam
Łukasz

Autor admin
Admin
#2 - Posted: 10 Lut 2006 12:54 
Ja powiem tak, dopuściłam 4 -5 cm enantiopusy do dorosłych. Samce atakowały mlode pzrez kilka dni, zabijając. Nie weim jak potraktuja inne małe ryby.

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#3 - Posted: 10 Lut 2006 15:37 
To widzę że jednak niezłe z nich rozbójniki. Widać piękno nie zawsze idzie w parze z innymi cechami:-) Chyba jednak poczekam aż moje śledziki jeszcze podrosną.


Łukasz

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 10 Lut 2006 15:42 
Tak było u mnie, może Leszek jeszcze coś podpowie. Ale dorosle samce polowały do upadłego.

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#5 - Posted: 10 Lut 2006 15:47 
Właśnie poczekam jeszcze na wypowiedź Leszka bo u mnie enantiopusy zabijały glonojady wielkości 3cm. Ogólnie są spokojne i bardzo mnie dziwi to że wykazują taką agresję do nowo wpuszczonego narybku.

Łukasz

Autor admin
Admin
#6 - Posted: 10 Lut 2006 15:57 
U mnie też ryby dorosłe dsa bardzo spokojne, ale....podobnie zachowywały sie względem młodych Xen ochrogenys. Bardzo mnie to intryguje.

Samica wypuszcza około 30 sztuk maluchów, gdy były same w akwarium i nie odławiałam samic, ani jedna sztuka młodzieży sie nie uchowała. Chciała połączyć dorosłe z młodymi - jak pisałam 4-5 cm. Efekt był ten sam. Tych większych nie zjadały. Tylko zabijały.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#7 - Posted: 10 Lut 2006 15:59 
Witam!!!
Ja mogę dopisać jedynie że przez tych "mistrzów" koloru i energii (enantiopusy) straciłem 2 sztuki 3 cm narybku bentochromisa :-(. Mlode bento nie pływały przy dnie. Zgadzam sie z Tobą Łukaszu lepiej nie sprawdzać tego, szkoda ryb. Jak nie będą zaatakowane to stres, a paracyprochromisy to piekne i delikatne rybki. Ja jednak bym odradzał przy tej wielkości ryb wpuszczanie ich do zbiornika.
pozdrawiam Leszek

Autor rufus1
Użytkownik
#8 - Posted: 10 Lut 2006 16:06 
Dodam jeszcze taką ciekawostkę. Z tego stada enentiopusów jedna sztuka ma bardzo opóźniony wzrost (obecnie ma ok. 4 cm, pozostałe ryby to 8-10 cm). Wielkością dorównywała mlodym bentochromisom i co sie okazuje, że rybka ta wcale nie jest atakowana. Razem żyje ze stadem w którym jest od początku. Potwierdzam to co napisała Marta. Maluchy enentiopusa po wypuszczeniu przez samice w zbiorniku ogólnym w ciągu kilku minut zostały pożarte przez dorosłe enentiopusy (samce). Bentochromis i xeny nie przejawiały zainteresowania maluchami.
Leszek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#9 - Posted: 10 Lut 2006 16:12 
HMmmmmmm a takie ładne rybki:-) Patrze na nie właśnie i siedzą spokojnie na dnie pilnując swoich dołków. Drosłych paracyprichromisów i cyprichromisów nawet nie zauważają. Szkoda że jednak drzemią w nich takie mordercze zapędy.

Łukasz

Autor timus
Użytkownik
#10 - Posted: 10 Lut 2006 16:18 
To nie mordercze zapędy to instynkt przetrwania ; )
Za mało miejsca ; )
Marcin

Autor rambowskixx
Użytkownik
#11 - Posted: 10 Lut 2006 16:55 
Za mało miejsca Marcinie czy ja wiem. Czy cyprichromisy mogą być dla nich jakim kolwiek zagrożeniem jeżeli chodzi o miejsce w zbiorniku. One zajmują głównie dno a w moim zbiorniku nawet nie wykorzystały całej powierzchni dna do budowy dołeczków:-) Spokojnie jest miejsce na jeszcze jakiegoś samczyka. Ja trzymam enantiopusy w zbiorniku 200x53x53 ale w planach mam juz zbiornik ponad 2 metrowy. Myśle więc że to jest tylko i wyłącznie instynkt a czy zbiornik 500 czy 1000 litrów to zachowyały by się raczej podobnie.

Łukasz

Autor timus
Użytkownik
#12 - Posted: 10 Lut 2006 17:32 
To taki żarcik ; ) Ryby moim zdaniem działaja instynktownie i nie patrza czy zbiornik ma 2 czy3 metry.Tu jest mój teren i wynocha albo....
Marcin

Autor rambowskixx
Użytkownik
#13 - Posted: 10 Lut 2006 21:16 
Też tak myślę że już nic nie mogę zrobic żeby te moje enatiopuski się zmieniły poprostu takie są. Cóż muszę im jednak wybaczyć bo są przepiekne.

Łukasz

Autor rufus1
Użytkownik
#14 - Posted: 19 Lut 2006 15:23 
Jestem i chciałem nieco oświeżyc temat.
Ostatnio nabyłem kilkanaście sztuk Xenotilapi ochrogenys Ndole. Ku mojemu miłemu zaskoczeniu ryby wytarły sie i juz od kilku dni samica Xenotilapi inkubuje ikrę (żeby bylo śmieszniej stwiałem że to może być samiec). W tym samym czasie wytarły sie Enantiopusy. Zauważyłem ciekawą sytuację: samica Xeny pływa w poblizu samicy inkubującej Enantiopusa. Dzisiaj dołączyła do nich druga samica inkubująca Enantiopusa. Jak to jest u Was? Czy obserwowaliście podobne zachowanie?
Pozdrawiam Leszek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#15 - Posted: 27 Mar 2006 21:55 
Witam tym razem ja odswierze nieco temat moja samica enantiopusa której pierwszym tarłem się kiedyś chwaliłem wytarła się drugi raz. Minęło dokładnie 3 miesiące od jej pierwszego tarła(za pierwszym razem zjadła ikrę wraz z pokarmem na 3 dzień). W związku z tym pytanie czy one się trą tak rzadko czy może dlatego że to jej pierwsze tarła. Wiem że u Was Pani Marto było sporo młodych od enantiopusów. Czy odłów też sie tarł tak rzadko. Wkońcu ta ryba nie żyje zbyt dlugo i nie wierze że trze się tylko kilka razy w życiu. Leszku a jak było u Ciebie???

Pozdrawiam
Łukasz

Autor admin
Admin
#16 - Posted: 28 Mar 2006 06:15 - Edytowany przez: admin 
U nas wycierały się co 2-3 miesiace, ale wtedy zawsze nosiło na raz kilka samic. To był odłów.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#17 - Posted: 28 Mar 2006 11:05 
Witam!!!
U mnie obecnie noszą 4 samice. Jest podobnie jak napiała Marta, samice wytarły sie prawie w tym samym okresie z różnymi samcami i pewnie razem beda wypuszczać. Stale przebywaja w poblizu siebie, czasami do nich dołacza inkubujaca samica Xenotilapii ochrogenys. Odstępy między tarlami to ok. 4-6 tygodni, w zależności od czasu inkubacji i czy poprzednie tarło było donoszone.
Leszek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#18 - Posted: 28 Mar 2006 14:56 
U mnie samica nie donosiła za pierwszym razem a odstęp miedzy zjedzeniem przez nią ikry a kolejnym tarłem wyniósł dokładnie 3 miesiące. Jeszcze mam jedno pytanie bo mówiłeś Leszku ze xeny noszą jakieś 18 dni a po 5 dniach widać już larwy w pyszczku. Czy enantiopusy też inkubują tak krótko.

Pozdrawiam
Łukasz

Autor admin
Admin
#19 - Posted: 28 Mar 2006 15:03 
Enantiopusy inkupowałuy u nas około 3 tygodni, przy nieodławianiu samicy wypuszczały w ogólnym po max. 4 tygodniach.

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#20 - Posted: 28 Mar 2006 15:09 
Czyli w zasadzie ikubują tak jak cyprichromisy z tym że jak u mnie cyprichromis wypuścił narybek po 25 dniach to maluchy były już strasznie wychudzone. Właśnie karmiłem moje enantiopusy i zauważyłem że tym razem samica nie pobiera pokarmu. Wcześcniej gdy nosiła pierwszy raz to atakowała pożywienie tak samo jak reszta enantiopusów. Mam nadzieję że skoro tym razem nie pobiera pokarmu to wkońcu zrozumiała pewne rzeczy i dorosła do roli matki:-). Cóż okaże się za jakies 3 tygodnie.

POzdrawiam
Łukasz

Autor rufus1
Użytkownik
#21 - Posted: 28 Mar 2006 15:30 
Jeżeli chodzi o czas inubacji enetiopusa i xen to według mnie sa one podobne czyli ok. 18-21 dni , chociaz jeden enantiopus nosil u mnie ok. 27 dni. Czas te zależy od np. temperatury i tak jak napisala Marta czy jest to oddzielny zbiornik czy ogólny. Ta samica co nosila 25-27 dni to był okres kiedy obniżyłem na pewnien czas temperature w akwarium i obserwowałem zachowanie ryb w niższych temperaturach. Część mniejszych samic potraciła ikre lub larwy. Z moich krótkich obserwacji wnioskuje ze obniżenie temperatury (do ok. 24*C) w akwarium gdzie inkubuja samice ennetiopusa nie jest godne polecenia.
Leszek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#22 - Posted: 28 Mar 2006 16:26 
U mnie temperatura w zbiorniku z enantiopusami wynosi 27 stopni ponieważ akwarium to stoi nad innym zbiornikiem i nagrzewa się od lamp które oświetlają akwarium będące poniżej. Wnioskuje więc że narybek powinien być gotowy do wypuszczenia okolo 18 dnia i jeżeli moja samica donosi to w 18-19 dniu postaram się ją przenieść do innego zbionika. Narazie jednak nie dzielę skóry na niedźwiedziu bo może sie okazać że samiczka znowu postanowi zrobić sobie posiłek z ikry:-)

Łukasz

Autor admin
Admin
#23 - Posted: 28 Mar 2006 16:41 - Edytowany przez: admin 
Przenosiny są dośc trudne, bo ryby te skaczą i bardzo sie stresują. Trzeba robić to bardzo ostrożnie. U mnie zwykle wypuszczały około 20-23 sztuki.

Marta

Autor rufus1
Użytkownik
#24 - Posted: 28 Mar 2006 18:10 
Zgadza sie przenosiny sa problemowe. Ja to robie na dwa sposoby. Łapie w dzień, ale 2-3 dni przed wypuszczeniem. Łatwo to zauważyć po maluszkach w pyszczku samicy. Woreczków juz nie widać, podgardle jest juz stosunkowo ciemne (od maluszkow) i małe rybki pchaja sie na świat, wykazując przy tym dużą ruchliwość i samica nie domyka pyszczka.
Drugi sposób to "łapanie nocne". Ja wylapuje ryby po ok. 2-3 godzinach od zgaszenia światła. Pielęgnice piaskowe maja to do siebie że raczej przebywaja na piasku w nocy, a nie w kamieniach, ale za to sa bardzo czujne. Czas przejścia z letargu nocnego do aktywności (ucieczka, wyskakiwanie) jest bardzo krótki. Dlatego wcześniej wypatruje za pomoca latarki dane samice i szybko je wyłapuje. Szyby nakrywkowe i inny sprzęt ściagam wcześniej, tuż przed zgaszeniem światla.
U mnie na razie "rekord" to 14 sztuk narybku, ale mam stosunkowo młode i nie wyrośniete samice.
Leszek

Autor rambowskixx
Użytkownik
#25 - Posted: 28 Mar 2006 19:44 
Moja samica ma jakieś 8cm więc jak coś donosi to pewnie też niewiele. Faktycznie te ryby skaczą strasznie i myśle że będę jednak odławial w nocy. Kiedyś już łapałem je po zmroku i jest dosyć łatwo ale tak jak piszesz Leszku trzeba sie uwijać bo szybko dochodzą do siebie.

Łukasz

Autor admin
Admin
#26 - Posted: 29 Mar 2006 08:34 
Wg mnie kluczem do tego aby samica donosiła młode jest niepobieranie przez nią pokarmu. Tego chyba musi sie nauczyć.
Noszące samice wyraźnie grupują się razem i pływaja ze sobą, u nas również bardzo często pływały z noszącymi samicami X. ochrogenys.

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#27 - Posted: 29 Mar 2006 13:32 
Dzisiaj mija już 3 dzień inkubacji i jak narazie samiczka nie pobiera pokarmu. ZObaczymy co będzie dalej.

Łukasz

Autor admin
Admin
#28 - Posted: 29 Mar 2006 13:59 
Być może, że się uda, bo zwykle łakomią sie juz w drugi dzień na jedzenie i...jest problem.

Marta

Autor rambowskixx
Użytkownik
#29 - Posted: 3 Kwi 2006 10:30 
Dzisiaj już 8 dzień inkubacji i przez pyszczek widać juz oczy oraz ogonki. Samica od wczoraj zaczęła pobierać delikatnie pokarm czy u was też działo się podobnie???

Autor admin
Admin
#30 - Posted: 3 Kwi 2006 10:43 
Super

U mnie też matka pobierałam mikro cząstki jedzenia.

Czy nadal masz ją w ogólnym akwarium?

Marta

Strona  Strona 1 of 2:  1  2  Next » 
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / Enantiopusy i inne śledziowate Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®