Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

Czy mozna w takim akwarium trzymac...

Autor nechor
Użytkownik
#1 - Posted: 24 Wrz 2010 18:13 
Zona sie zgodzila wymienic nasze malutkie akwarium na wieksze. Szafka ma 100x30 podstawy, wiec pomyslalem o wymiarach: 100x40x40 (poloze akwarium na czyms sztywnym). To dopiero odlegle plany, ale zakladajac, ze miala to by byc tanganika - czy wchodzi w gre trzymanie pary calvusow i bandy muszlowcow (similisy na przyklad)? Z jednej strony dalbym kilka otoczakow, z drugiej strony rozsypal muszle. Generalnie mozliwie duzo miejsca do plywania.

Wiem, ze znowu strzelam w popularne gatunki, ale on wlasnie dlatego sa popularne, bo sa ladne i ciekawe :-)

Autor sander
Użytkownik
#2 - Posted: 24 Wrz 2010 22:42 
Zrobię ci blat do szafki i baniak o podstawie 120x50. Jakie calvusy? Ikea musi być!!!

Autor admin
Admin
#3 - Posted: 25 Wrz 2010 08:01 
No i widzisz Masz rozwiązanie. Większy zbiornik, większe możliwości....

Marta

Autor nechor
Użytkownik
#4 - Posted: 25 Wrz 2010 18:25 
Przy takiej podstawie chyba sie pokusze na jakies ciekawie ubarwione ksiezniczki :-)

Autor admin
Admin
#5 - Posted: 25 Wrz 2010 19:00 
Czyli Tanganika od "nowa"? dla mnie rewelacja:)

Marta

Autor nechor
Użytkownik
#6 - Posted: 26 Wrz 2010 03:08 
Czyli Tanganika od "nowa"? dla mnie rewelacja:)

Jest to dosc prawdopodobne. Najwiekszym plusem jest nasza olsztynska woda, ktorej nie trzeba uzdatniac. Poza tym, W salonie obecnie kroluje ameryka poludniowa, wiec nie ma sensu sie powtarzac :-)

Autor fishfan
Użytkownik
#7 - Posted: 27 Wrz 2010 17:51 
nechor
Mam nadzieje ze opiszesz co i jak:)
, W salonie obecnie kroluje ameryka poludniowa, wiec nie ma sensu sie powtarzac :-)

Ech te żony:)
Mnie to się marzy co pomieszczenie to inny biotop.
Choruje na frontosy- mega duuuże rybska i małe kiubki z amphiprionami:))

Chyba muszę iść do lekarza:)))

Autor nechor
Użytkownik
#8 - Posted: 27 Wrz 2010 20:37 
nechor
Mam nadzieje ze opiszesz co i jak:)


Pamietam Cie od poczatku jako fana ksiezniczek - nie omieszkam zaspamowac forum jak najwydajniej :-) Sprobuje znalezc jakas mozliwie efektowna i jednoczesnie mala odmiane (pamietam, ze przynajmniej jedna z nich byla opisywana jako majaca nieco mniejsze od reszty rozmiary).

Jedno wiem na pewno: nie uzyje juz piaskowcow. Daja sie bardzo wdziecznie ukladac w tanganickie kompozycje, ale sa wymarzonym podlozem dla sinic. Sprawdzilem ostatnio tanganickie akwarium kolegi z piaskowcami - sinice na calej powierzchni kamienia. Dokladnie jak bylo u mnie.

P.S. Dziekuje za pozytywna wzmianke o artykule :-)

Autor admin
Admin
#9 - Posted: 28 Wrz 2010 06:15 
Nie jestem pewna czy zrobisz najlepiej pozbawiając księżniczki piasku. Myślę, że problem u Ciebie nie polega na piasku i częstotliwości podmian tylko na zupełnie czymś innym:)) Gdyby tak było to u mnie miała bym kożuchy sinic, a tego nie ma:))

Marta

Autor sander
Użytkownik
#10 - Posted: 28 Wrz 2010 08:50 
Marto mu chodzi nie o piasek tylko o piaskowce (skały) :-)

Autor admin
Admin
#11 - Posted: 28 Wrz 2010 08:55 
Tutaj masz rację.

Tylko dlaczego piaskowce miałyby sie przyczyniać do rozwoju sinic? struktura?

Marta

Autor nechor
Użytkownik
#12 - Posted: 28 Wrz 2010 12:48 - Edytowany przez: nechor 
Tylko dlaczego piaskowce miałyby sie przyczyniać do rozwoju sinic? struktura?

Tak. To akurat jest pewnik, a mam w tej mierze spore juz doswiadczenie... :P Kazda porowata powierzchnia (porowate korzenie, piaskowce) + sprzyjajace warunki = wybuch sinic. Obecnie mam porowaty korzen i dwa gladziutkie otoczaki w akwarium. Sinice (jak jeszcze rosly) obrosly caly korzen w niesamowitym tempie - otoczaki zostaly nietkniete. To byc moze ma jakis zwiazek z ich slabym trzymaniem sie podloza - porowate daje wieksza mozliwosc zaczepienia. W krytycznej fazie rosly u mnie nawet na gumowych wezykach, ale gladkie otoczaki pozostaly nietkniete.

W tanganickim zbiorniku, ktory mialem poprzednio byly same piaskowce - wszystkie pokryte dywanem sinic. Tak wiec jesli juz nie otoczaki, to jakies skaly, ktore mimo jakiejs innej struktury sa twarde i absolutnie nie porowate na calej powierzchni.

Myślę, że problem u Ciebie nie polega na piasku i częstotliwości podmian tylko na zupełnie czymś innym:)

Coz, w weekend bylem u kolegi, ktory ma w akwarium piaskowce, wode podmienia co tydzien, nie ma duzego obciazenia rybami w akwarium - czyli warunki podobne do moich. Efekt - sinice na piaskowcach. Wczesniej myslalem, ze moja akwarium to wyjatek, bo kumpel myslal, ze to glony. Jednak nie - dokladnie ten kolor, struktura i sposob porastania jak w moim przypadku.

Sadze, ze to jednak zbyt czeste/duze podmiany w stosunku do obsady. Nie chce sie madrzyc, ale moze woda po prostu wyjalawia sie z jakiegos skladnika...? To zreszta byla jedna z hipotez Sandera z dawniejszych rozmow (pokazywal akwarium kolegi porosniete sinicami, bardzo malo obciazone rybami).

Autor admin
Admin
#13 - Posted: 28 Wrz 2010 12:55 
Wiesz - mam piaskowce w kilku zbiornikach i...mam sporo ryb i robię częste podmiany i nic takiego nie mam.

Marta

Autor sander
Użytkownik
#14 - Posted: 28 Wrz 2010 13:11 
Marto tu właśnie chodzi o sytuację odwrotną niż u Ciebie

Autor admin
Admin
#15 - Posted: 28 Wrz 2010 13:23 
Teraz to zupełnie nie rozumiem. Warunkiem, o którym pisałeś jest piaskowiec i częste podmiany wody.

Marta

Autor sander
Użytkownik
#16 - Posted: 28 Wrz 2010 13:40 
Chodzi o to, że sinice lubią wodę mało obciążoną azotem przy jednoczesnym występowaniu piaskowców. Zauważyłem też, że glony nitkowate (zielone) lubią występować w wodzie o małej zawartości NO3 a sporej zawartości żelaza. Sinice więc potrafią przy stosunkowo małej ilości azotu i światła konkurować z glonami natomiast trudniej im wytrzymać przy większej ilości azotu. Częste niepowodzenia walki z sinicami poprzez polepszanie wody akwariowej podmianami przynosi ujemny skutek co miało miejsce w przypadku akwarium naszego Nechora.

Autor admin
Admin
#17 - Posted: 28 Wrz 2010 13:57 
To rozumiem:)0 A jak w takim razie ze stosunkiem azot:fosfor?

Marta

Autor sander
Użytkownik
#18 - Posted: 28 Wrz 2010 14:04 
Sinice potrzebują znacznie mniej fosforu niż glony czy rośliny a azotu rozpuszczonego w wodzie nie muszą mieć wcale bo potrafią korzystać z atmosferycznego i chyba nawet wolą.

Autor admin
Admin
#19 - Posted: 28 Wrz 2010 14:13 
Z azotem jest dokładnie tak jak mówisz. Nie mniej jednak algolodzy twierdzą, że zawyżony fosfor stymuluje ich rozwój.

Marta

Autor nechor
Użytkownik
#20 - Posted: 28 Wrz 2010 15:33 - Edytowany przez: nechor 
Sinice mnoza sie przy zawyzonym stosunku fosforu w stosunku do azotu - wygrywaja konkurencje z innymi organizmami (sander juz to opisal wyzej). Wystarczy przypomniec sobie moj watek zatytulowany "NO3 rowne zeru?" - moze NO3 bylo _prawie_ rowne zero, w kazdym razie bylo niemierzalne przez bardzo dlugi czas. Pamietam jak chodzilem i kupowalem kolejne testy, bo myslalem ze zoolek nie dziala. Tak wiec u mnie sinice wystepowaly w stabilnym pod wzgledem chemicznym zbiorniku. Stabilne przez ponad rok, niemierzalne NO3 :-)

Autor admin
Admin
#21 - Posted: 28 Wrz 2010 15:43 
Sinice mnoza sie przy zawyzonym stosunku fosforu w stosunku do azotu

W myśl tego, ze one pobierają azot z powietrza, to raczej stosunek nie ma znaczenia tylko sama jego ilość. No chyba, ze następują wtedy reakcje związane z jego pobieraniem. Ważny byłby mechanizm jego przyswajania.

Marta

Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / Czy mozna w takim akwarium trzymac... Top
Temat został zamknięty. Nie możesz tutaj odpowiadać.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®