Łączysz przypadkowo ryby.
Dla calliperusów najlepsza jest "niecka" z towarzyszącymi gatunkami.
Masz reasumując: multiki, dickfeldi, leleupi. Dokładasz agresywne hecqui i jeszcze myślisz o czymś innym?
Zaplanuj albo nieckę, albo grupę ryb takich jak: Altolamprologus, multifasciatus, dickfeldi, a do tego w toni grupę cyprichromisów.
Jak chcesz sexfasciatusy to raczej nie dodawaj hecgui. Ogranicz liczbę gatunków do 2-3 w skałach i na piasku i czegoś w toni.
Nie dokupuj ryb "bo masz możliwość".
Marta |