Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie /

A. Calvus. Kilka pytań. Obsada, zachowanie.

Strona  Strona 2 of 2:  « Previous  1  2  
Autor Sliwka69
Użytkownik
#31 - Posted: 4 Kwi 2006 13:54 
Żeby rozjaśnić troszkę. Dołączenie muszlowców rozważałem zanim do zbiornika dołączyły Compresie.
Co do twoich obaw co do krzyżowania się gatunków... Możesz być spokojna w wypadku gdyby ryby zaczęły się dobierać między gatunkowo zostaną odizolowane.

Co do diety. Nie do końca mogę rozgryźć o co chodzi. Powinienem zrezygnować z lekkiego przegłodzenia ryb ??
Czy też powinienem zrezygnować z udziału pokarmu roślinnego? Nie rozumiem jakie są przeciwskazania do używania zamiennie spiruliny i szpinaku w diecie ryb. Co do faktu iż pokarmy roślinne nie są całkowicie trawione wątpliwości nie mam. Natomiast pierwszy raz spotykam się z opinią? sugestią? aby z takiego elementu diety zrezygnować. Z tego co wiem zbyt łatwo strawny pokarm prowadzi do chorób układu pokarmowego i u drapieżników i u ryb wszystkożernych. Moim zdaniem dieta powinna być maksymalnie urozmaicona. A udział substancji balastowych zwłaszcza u typowych drapieżników jest sprawą dość ważną. Z niektórymi pokarmami do układu pokarmowego trafia np. chityna z pancerzyków która również nie jest trawiona ale jest ważnym składnikiem diety. Skoro szpinak nie jest trawiony to czy powinienem również zrezygnować ze spiruliny ?
Moim zdaniem mimo wszystko w jakimś stopniu również pokarm roślinny jest przez te ryby trawiony.

Jeszcze jedno pytanie.
Przy jakiej wielkości rybek powinienem zacząć ich przeprowadzkę do większego zbiornika ?

Autor admin
Admin
#32 - Posted: 4 Kwi 2006 18:10 
Widzisz, chyba pomyliłeś ryby. Ryby roślinożerne to takie, które maja nie tylko dietę roślinną, ale także mają specjalnie zbudowany układ pokarmowy( długi) i florę bakteryjno-grzybową służacą do trawienia tego pokarmu. Ryby drapieżne maja krótki układ pokarmowy i nie mają tej flory - za tym nie trawią zupełnie pokarmu roślinnego. Płatki spiruliny to jednak zupełnie co innego niz szpinak - przez altolamprologusy nie bedzie on zupełnie trawiony.

Balastem, o którym pisałeś są pancerze chitynowe skorupiaków, które im podajesz.

Drapieżnik w naturze nie będzie zbierał roślin by nimi sie odżywiać. Karoten potrzebny jako prowitamina witaminy A ma zawarty z wątrobie innych ryb, w krewetkach itd.

Urozmaicony pokarm to pokarm pochodzenia zwierzęcego.

Marta

Autor tooold
Użytkownik
#33 - Posted: 4 Kwi 2006 19:56 
Płatki spiruliny to jednak zupełnie co innego niz szpinak
w płatkach spiruliny masz na ten przykład :(OSI)
Fish Meal, Wheat Flour, Spirulina, Shrimp Meal, Fish Protein Concentrate, Fish Oil, Lecithin, Vitamin A Palmitate, DL-α-Tocopherol Acetate, D-Activated Animal Sterol, Thiamine Mononitrate, Choline Chloride, L-Ascorbyl-2-Polyphosphate, Calcium d-Pantothenate, Inositol, Niacinamide, Riboflavin Supplement, Pyridoxine Hydrochloride, Folic Acid, Menadione Sodium Bisulfate, Biotin, Vitamin B12 supplement, Ethoxyquin (as an antioxidant).


w płatkach szpinaku masz na ten przykład : szpinak ;-)

Autor tasma
Użytkownik
#34 - Posted: 5 Kwi 2006 08:55 
Podobnie jak poprzednicy nie wyobrazam sobie podawanie szpinaku. Jesli musisz im podawac zielenine to w formie platkow lub granulek. Tylko po co? Altolamprologusy nie rozwijaja sie prawidlowo na diecie roslinnej. Karlowacieja i maja problemy z rozmnazaniem (!). Przy tej wielkosci ryb ja osobiscie glownie stosuje: larwy artemi, dorosla artemie, wodzienia rzadko inne np ochotke. Podajac duze pokarmy zwroc uwage czy mlode nie "pekaja" podczas jedzenia. Stracilem duzo maluchow, kiedy z byt wczesnie zaczalem podawanie wiekszych pokarmow. Szczegolnie wslawila sie tutaj dorosla artemia.
Jesli chodzi o przeprowadzke do wiekszego zbiornika to sam zauwazysz kiedy bedzie taka potrzeba. Przy wielkosci 3,5-4,5 cm ryby staja sie coraz bardziej zadziorne i terytorialne. Apropos wrzuc im kilka malych muszli i zobacz czy o nie walcza czy nie.
Pamietaj ze rosna bardzo wolno. Roczna ryba ma okolo 5cm. Twoje maja z tego co pamietam okolo 3 czyli mniej wiecej pol roku. Uwazaj z kompletowaniem obsady. Szybciej rosnaqce ryby moga za kilka miesiecy dac sie mocno we znaki altolaprologusom. Szczegolnie jak beda dwa razy wieksze.
Przemek

Autor enssne
Użytkownik
#35 - Posted: 6 Kwi 2006 01:28 - Edytowany przez: enssne 
Dziękuje Sliwka69 za podanie urla do tego forum :)

Wam użytkownicy dziękuje za sporą ilość wartościowych informacji :)

Sam teraz planuje założyć 240L /120x40x50/ z 2dorosłymi parami Altolamprologus compressiceps 'gold' :)

Dodatkowo Neolamprologus similis i może parka Julidochromis transcriptus ;)

Jak to wyjdzie z obsadą zobaczymy :) Ale już niedługo prace nad baniaczkiem ruszą /czekam na szafke pod nie/

Jeszcze raz dziękuje za te cenne informacje :)

Sporo odnośnie przyszłej obasdy do tego baniaczka napisałem >tutaj< :) Za wszelką pomoc dziękuje :)

Autor tasma
Użytkownik
#36 - Posted: 6 Kwi 2006 08:33 
Przez zupelny przypadek posiadam dwie pary compressicepsow gold w akwarium 120x40x40. Musze Cie niestety zmartwic. To nie jest dobre rozwiazanie. Kiedy dobierze sie para, zdarzy sie tarlo, te dwie pozostale ryby beda mialy ciezki zywot.
IMHO albo para albo conajmniej 7-8 sztuk zeby agresja sie rozlozyla na kilka osobnikow. Compressicepsy nie sa wybredne jesli chodzi o dobor partnerow. A jak bedziesz kupowal dorosle ryby proponuje duzego samca i mala samiczke. Wiem ze Koszalin lezy dosc daleko od Krakowa, ale wiesz tam jest taka firma, gdzie obecnie plywaja compresie gold, red fin, a za niecale dwa tygodnie beda tez Chumbu .....
Wybor nalezy do Ciebie...
Przemek

Autor Sliwka
Użytkownik
#37 - Posted: 18 Maj 2006 17:47 
Po prawie trzech miesiącach odświeżam temat.
Rybcie rosną całkiem szybko jak na mój gust. Dziś zrobiłem pierwsze generalne porządki połączone z lekkim poprzestawianiem kamieni. I tu pytanie jak często robicie takie większe sprzątanie z odmuleniem również pod kamieniami ?

Wracając do samych ryb. Z dodatku szpinaku w diecie zrezygnowałem zgodnie z waszymi radami, głodówki również odstawiłem. Zauważony przeze mnie efekt jest taki iż rybcie troszkę mniej gwałtownie zabierają się do jedzenia gdy nie są raz tygodniu przegładzane.

Na podstawie zachowania zaczynam podejrzewać iż mam co najmniej jedną parę comprescisepsów. Największy compreś dość często „przepycha się” z jedną z mniejszych ryb. Robi to jednak w sposób troszkę „inny” niż zwykle. Mniejsza ryba potrącana jest bokiem a nie pyskiem jak w przypadku konfliktów rozwiązywanych siłowo.
Comprescisepsy rosną u mnie bardziej nierównomiernie niż calvusy. Różnice długości u calvusów są bardzo małe, natomiast wśród compresi widać je dość mocno.

Niestety dalszym ciągu nie mogę nigdzie w Krakowie znaleźć wystarczająco dużych muszli.

Autor sue
Użytkownik
#38 - Posted: 18 Maj 2006 18:10 - Edytowany przez: sue 
Z dodatku szpinaku w diecie zrezygnowałem zgodnie z waszymi radami, głodówki również odstawiłem.
Bardzo się cieszę, przecież wszystkim chodzi nam o dobro ryb. Głodówki u tak małych ryb to nie najlepszy pomysł.

Różnice długości u calvusów są bardzo małe, natomiast wśród compresi widać je dość mocno.
Altolamprologusy rosną bardzo nierównomiernie. Nie wiem dlaczego większe różnice zauważasz u compressicepsów, ale to bardzo ciekawe obserwacje... Szybciej rosną na pewno samce oraz "osobniki dominujące"! Ten fakt oraz zachowania są na razie jedynym sposobem na odróżnienie płci u Twoich maluszków. Jeżeli zauważasz wśród nich parę, to świetnie! (choć mi się wydaje, że nazywanie tego parą jest jeszcze przedwczesne).

Niestety dalszym ciągu nie mogę nigdzie w Krakowie znaleźć wystarczająco dużych muszli.
To faktycznie u nas na południu może być problem. Musisz chyba poszukac w jakimś sklepie internetowym, albo poszukać znajomych nad morzem;)

Pozdrawiam
Magda

Autor Sliwka
Użytkownik
#39 - Posted: 18 Maj 2006 19:10 
Dodam jeszcze jedno pytanko.
Od czego zależą zmiany intensywności ubarwienia ryb.
Jest to bardziej kwestia samopoczucia ryb ? Czy też powinienem odbierać jak w przypadku skalarów mieszanka natroju i samopoczucia ?

Autor timus
Użytkownik
#40 - Posted: 19 Maj 2006 07:25 
Sliwka odezwij sie do mnie w sprawie muszli na maila timus@vp.pl

Marcin.T <')))><

Ps. Chodzi o te które Wam Madziu wysyłałem?

Autor tasma
Użytkownik
#41 - Posted: 19 Maj 2006 08:23 
Sliwka
Zmiany ubarwienia zaleza od wielu czynnikow. Calvusy wybarwiaja sie kiedy chca pokazac swoja pozycje w stadzie (za tym zachowaniem idzie chrakterystyczne nadecie szczeki), a traca barwe kiedy sa zdominowane, przestraszone. U mniejszych osobnikow ok 3-4 cm kolor moze byc wyznacznikiem plci ( tak mysle ). Samce szybciej sie wybarwiaja, samiczki dluzej pozostaka szare.
Marcin
Tak dokladnie o te chodzi.

Autor Sliwka
Użytkownik
#42 - Posted: 21 Cze 2006 13:24 
Witam po dłuższej przerwie.
Od kilku dni obserwuję dość ciekawe zjawisko. Za waszą radą umieściłem w akwarium muszle. Od jakiegoś czasu jedną z muszli zajął na stałe jeden z comprescisepsów, najmniejszy ;). Terytorium w pobliżu tej muszli od początku patrolował najbardziej wyrośnięty z comprescisepsów, władca całego zbiornika. Bez konfliktów toleruje on obecność 2 calvusów w bardzo bliskiej odległości od swojej głównej kryjówki, reszta ryb musi trzymać większy dystans. Muszla znajduje się jakieś 5-6 cm od wylotu jaskini którą zajmuje. Na początku maluch był trochę gnębiony przez wielkoluda, od kilku dni można by rzec prześladowania "nasiliły" się ;) ale w dość ciekawy sposób. Maluch siedzi w muszli , kiedy z niej wypływa zbyt daleko jest delikatnie naganiany zpowrotem do muszli. W przypadku gdy do muszli zbliży się jakakolwiek inna ryba maluch jest tym bardziej zaganiany do środka a "wielkolud" stara się zasłonić wejście do muszli swoim ciałem. Zabawnie wyglądają sytuacje gdy duża ryba znajduje się dokładnie nad muszlą. Mała rybka wypływa z muszli, pozostawiając w zasadzie cały ogon w muszli i najpierw stroszy się na większą, jeśli to nie wywołuje reakcji następuje delikatny atak na płetwę odbytową większej ryby.
Zaczynam podejrzewać iż dobiera się właśnie pierwsza para.

Autor fazi64
Użytkownik
#43 - Posted: 21 Cze 2006 14:30 
Zaczynam podejrzewać iż dobiera się właśnie pierwsza para.
Witam,
IMHO nie tylko dobrala sie, ale juz pilnuje zlozonej w muszli ikry - gratuluje!!!
Pzdr.
Fazi64

Autor tasma
Użytkownik
#44 - Posted: 21 Cze 2006 14:32 
Gratulacje. Dobiera sie para. Trzeba dac samicy kilka dni na podjecie decyzji o przyszlosci zwiazku (jakby miala jakis wybor ;) ).
Kolejny etap to charakterystyczne siadanie samca na muszli kiedy zapladnia jajeczka. Pozniej czekasz okolo trzech tygodni, a nastepnie zastanawiasz sie co zrobic z ponad setka maluchow ....

Autor Sliwka
Użytkownik
#45 - Posted: 21 Cze 2006 14:44 - Edytowany przez: Sliwka 
No to czekam. Ale nie przypuszczałem że tak młode ryby mogą osiagnąć dojrzałość. Ale to by wyjaśnało natarczywość innych ryb na zaglądanie do muszli kilka dni temu.
W takim razie jestem strasznei zaniepokojony rozmiarami ryb.

Autor tasma
Użytkownik
#46 - Posted: 21 Cze 2006 14:45 
fazi64
Mam wrazenie ze wpychanie samicy przez samca do muszli wystepuje tylko u poczatkujacych par na etapie przed zlozeniem ikry.
Po tym etapie nastepuje zaplodnienie. Przynajniej tak wynika z moich obserwacji. Moge sie mylic bo dosc dlugo nie dobierala mi sie zadna para (a u dobranych nie obserwuje sie tego), choc nie sadze.
Obserowwales u sebie cos innego?

Autor tasma
Użytkownik
#47 - Posted: 21 Cze 2006 14:51 
Sliwka:
A jak duze sa? Pisalem wczesniej ze alto. musza byc odpowiednio karmione, w innym przypadku karlowacieja.

Autor Sliwka
Użytkownik
#48 - Posted: 21 Cze 2006 14:56 - Edytowany przez: Sliwka 
clavusy mają około 5cm anie w głowie im jakiekolwiek amory, rosną jak na drożdzach w ciągu pół roku urosły 2x. Comprescisepsy są u mnie miesiąc , dwa krócej. W tym czasie częśc urosła o 1/3 a część tak jak calvusy urosła dwukrotnie. Jeśli chodzi o tę "parkę" samiec ma ponad 5 cm w szybkim tempie zbliża sie do 6ciu , samiczka ma około 3,5-4 cm.

Autor admin
Admin
#49 - Posted: 21 Cze 2006 15:52 
Pierwszy raz słyszę o takim tempie wzrostu.


Marta

Autor Sliwka
Użytkownik
#50 - Posted: 21 Cze 2006 16:22 
Marto zapewniam cieja również jestem zszokowany. Nie wiem czy to może mieć wpływ ale ryby są durzej częsci karmnione żywym pokarmem (nie bijcie ale chodzi o narybek) .
Co do wielkości ryb troszkę realniej ... połorzyłem sobie przy zbiorniku podziałkę, tak ażebym mógł realniej ocenić wielkość ryb. samicy nei jestem w stanie określić. samiec comprescisepsa mieści się w zakresie 5-5,5 cm. największy calvus ma tuż poniżej 5. Tak że przeceniłem tempo wzrostu. Gdy ryby do mnie dotarły największa lekko przekraczała 3 cm.

Autor tasma
Użytkownik
#51 - Posted: 21 Cze 2006 18:02 
Co wiesz o tych compresiach? Jak byly wczesniej karmione? Sa ewidentnie skarlowaciale, chyba ze to shell'e ;). Nie mam pojecia co z nich wyrosnie...

Strona  Strona 2 of 2:  « Previous  1  2 
Inne ryby tanganickie Forum Tropheus Tanganika / Inne ryby tanganickie / A. Calvus. Kilka pytań. Obsada, zachowanie. Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®