bardzo dobrze, ze takie dyskusje toczą się na tym forum, ilość jego czytelników znakomicie przewyzsza ilość wypowiadających się i stąd siła opiniotwórcza. Sądzę, że każdy po przeanalizowaniu argumentów przychyli się opinii, że skończyły się czasy, maxi ryb w mini akwariach. Chcesz mini - kup sobie nano, krewetki, itd.
Chcesz mieć optymalnie zrównoważone, odwzorowane środowisko/biotop - go large! Nie ma mowy o półśrodkach. I to forum pełni wielką rolę edukacyjną. Bo to nie jest tylko kwestia mody. Obserwujemy dziś ryby i ich zachowanie w naturze na ekranach laptopów, w domach, każdy z nas może dziś zobaczyć Frontozy na głębokości 30m, dzięki wielu filmom w sieci, ogólnodostępnym fotoreportażom, publikacjom np TM Magazyn itd. .źródeł jest masa i ignorancja już nie może służyć za usprawiedliwienie. Sory, to nie te czasy. Z resztą takie zrównoważone podejście dotyczy także zwierząt w ogrodach zoologicznych. prawo wspólnotowe narzuca pewne normy, o ktorych nikt za komuny nie słyszał. Pamiętam jak wyglądały niektóre wybiegi dla zwierząt w krakowskim zoo. sporo się zmienia. na szczęście. fajne jest to, że jednak do niektorych ludzi trafiają nasze argumenty. forum ma długą historię takich przypadków. Bez poklepywania i przytakiwania, surowo i dosadnie, dla dobra zwierząt |