Witam,
z powodu braku możliwości postawienia większego zbiornika, sprzedałem grupę 5 podrostków Cyphotilapia Frontosa. Pytanie do osób, które mają większe doświadczenie z księżniczkami: czy w moim zbiorniku (160x37x40) jest możliwość trzymania razem odmian Neolaprologus Pulcher i Brichardi?

Neolamprologus pulcher i N. brichardi to ten sam gatunek. Tak więc nie możesz ich mieć w tym samym zbiorniku.

Obecna nazwa dla tych taksonów to N. pulcher.

Marta

Chodzi o to, żeby poszczególne odmiany barwne nie mieszały się ze sobą? W akwarium pływają już 3 sztuki księżniczki z Burundi. Może da się połączyć je z jakimś gatunkiem muszlowca?

Witam,

Księżniczki możesz łączyć z każdym innym gatunkiem ryb, który ma te same preferencje pokarmowe. Kwestia czy te inne gatunki dzieląc akwarium z księżniczkami będą miały przestrzeń do życia jak księżniczki zaczną zakładać kolonie. To bardzo terytorialne i ekspansywne ryby, których głównym celem jest dominacja w akwarium. Chyba, że jako towarzystwo wrzucisz im ryby, których głównym posiłkiem będą maluchy księżniczek a ich wielkość zagwarantuje im beztroskie życie w szkolnych chmurach młodych ofiar i ich rodziców.

Myślę o tym gatunku - Telmatochromis temporalis. Widziałem kilka filmów, na których zajmowały z księżniczkami jeden zbiornik. Moje akwarium jest dosyć długie; na chwilę obecną N. Brichardi zasiedliły 80cm konstrukcji z lawy wulkanicznej. W drugiej części mam w drobnym żwirze kilka muszli, ale w tym rejonie ich nie widuję, dlatego pomyślałem o muszlowcach.

T. vittatus nie jest ściśle przywiązany do muszli. Może równie dobrze wybrać skały, jak i muszle, które posłużą mu do rozmnażania.

Marta

O tym też czytałem, ale mam nadzieję, że zajmą obszar z muszlami. W razie niepowodzenia połączenia N. brichardi z T. temporalis w dużym zbiorniku - mam akwarium (70x28x38), które mogę szybko odpalić dla muszlowców.

W czwartek jadę po dobraną parę T. temporalis; zdecydowałem, że na czas aklimatyzacji odgrodzę je od księżniczek płytą z plexi. Myślę że wtedy będą mogły spokojnie zadomowić się na swoim terenie. Co sądzicie o tym?

Przywiozłem T. temporalisy w liczbie 4 szt. Bardzo szybko zadomowiły się w przegrodzonej części zbiornika, już po godzinie zaglądały w muszle. Rybki są aktywne, chętnie jedzą. Dzisiaj wyciągnąłem przegrodę i towarzystwo pogoniło księżniczki ze skał. Terroryzmu nie ma, ale będę musiał poprzestawiać kamienie tak, żeby muszle były w środku z "wolną" wodą. Teraz mam pasmo skał na 90cm, a na pozostałych 70cm pojedyncze kamienie i muszle między nimi.