Czekam okolo dwa dni od momentu kiedy maluchy zaczynaja wyplywac. W akwarium ogolnym samica pilnuje aby male opuscily muszle w tym samym czasie . W akwarium, gdzie nie ma zadnego zagrozenia, samica nie przejmuje sie tym tak bardzo. Owszem zbiera mlode na noc, ale nie zaslania wyjscia z muszli wlasnym cialem.
Kontynuujac. Kiedy wiekszosc maluchow opusci muszle kilkukrotnie wylewam z muszli wode i ponownie ja napelniam (oczywiscie w w akwarium i nad nim). Przy tej operacji wypadaja niedobitki oraz te ktorym nie udalo sie przezyc (czasami tez niezaplodniona badz splesniala ikra). Samica jesli w czasie plukania schowa sie do muszli nie przeszkadza w operacji. Po oproznieniu muszli samica wraca do akwarium ogolnego. Nie opiekuje sie ona narybkiem.
Polecam wszystkim obserwacje samca zaraz po tym jak zabierzecie mu samice z dziecmi oraz kiedy samica wroci. Najpierw wcale nie udawana rozpacz, a pozniej wielka, wielka radosc. Nawet brazylijski serial nie powstydzilby sie takiego okazywania uczuc. ;)
Przemek |