tak sobie czytam opis autorstwa Marka i mam do Was takie pytanie : czy Wasze similisy na prawdę kopią ??????
U mnie w zasadzie poza zagrzebaniem muszli nie widzę chęci do przemeblowywania . Mam je juz długo, teraz w innym akwarium. I zawsze dno jest równoległe do dna akwarium , w odróżnieniu do multifasciatusów.

Jurku

Teraz nie mam similisówe, ale miałam je 2 lata temu, to było fx. Kopały jak najęte, nigdy nie wiedziałam co zastanę na następny dzień rano. Zwiększały "kopanie" przed tarłem.

Marta

i od czego to zależy - od miejsca występowania?

Nie mam najmniejszego pojęcia. Może w tej dostawie będziemy mieli similisy (może) i wtedy będę mogła coś powiedzieć o zachowaniu się ryb z odłowu.

Ciekawa jestem jak u innych?

Marta

Witam,
Moje similisy (mam je w dwoch akwariach) nie przejawiaja ochoty do kopania (w przeciwienstwie do multikow, ktore mialem poprzednio - te to potrafily dogrzebac sie do styropianu na dnie).
Pzdr.
Fazi64

Przypomniałam sobie jak pewnego dnia zakopały mi całą gabkę od głowicy, aż po sam szczyt. Zakopywały też całkowicie muszle nieprzydatne im.

Marta

Większość muszlowców zakpouje nieużywane muszle w swoim sasiedztwie. Przypuszczam, że spowodowane jest to chęcią zabezpieczenia się przez ryby przed niepożądanym sąsiedztwem. Taka taktyka "psa ogrodnika".
Jednak zabezpiecza ryby przed konkurencją.
Moje similisy bardzo nie kopały - nie wiem dlaczego :)

Tooold Jak chcesz podesle CI zdjecia mojego baniaka - codziennie wyglada inaczej. A tak z drugiej sstrony to cos sie dzieje ;-)

Ja wierzę Marku i nie potrzeba mi zdjęć na dowód, ale chętnie je obejrzę.

Zastanawiam się tylko czemu jest taka duża różnica w zachowaniu.

..,,Zastanawiam się tylko czemu jest taka duża różnica w zachowaniu...,,

Rybki maja węcha...
Ta różnica w zachowaniu to nie kewstia odmiany lokalnej czy rodowodu ryby..tylko roznicy w zmiennych procesach zachodzacych w zbiornikach.
Czyli jakis bodziec wechowy zacheca ich do kopania w jednym zbiorniku a w drugim przy jego braku brak checi do kopania ....
Ryby nie tylko przez dolki wechowe maja zdolnosc do rozpoznawania zapachow ale biora w tym udzial nozdrza a niekiety specjalne miejsca na szczekach.
Pozdrawiam

PS Przepraszam za swa mala nieobecnosc ....zycie..
Musze miec troszke czasu by wszystko nadrobic i przeczytac.

Witaj Jacku

Oj masz co nadrabiać.....-:)))

Marta

A co może wg Ciebie wywoływac te bodźce, jakie typy zapachów?

Ja miałam w zbiorniku 2 samce i 4 samice - kopały okrutnie. Mozę to ma jakiś wpływ? Ilość osobników określonej płci?

Marta

...,,A co może wg Ciebie wywoływac te bodźce, jakie typy zapachów?..,,

Marto
odpowiedzia jest to do czego ryby maja wech , do czego go wykorzystuja ??
-przedluzenie gatunku
-zdobycie pokarmu
-przyswajanie organizmu do aktualnie zasiedlanej niszy ekologicznej

U jednego moze to byc zapach przypominajacy cos do zjedzenia /powstaly np w skutek procesow rozkoladowo-gnilnych/ u innego calkiem inny czynnik.
Jesli w kopaniu biora samiec.samica i zachowanie stadne to stawiam na ,,zapach,,.
Jesli kopie tylko samiec lub samica to zachowania terytorialne-rozrodowe lub wlasnie odmiana lokalna ..czyli jej mozna by powiedziec upodobania.

Pozdrawiam

Ja stawiam zdecydowanie na zachowania terytorialno-rozrodowe.
Terytorialne - określenie rewiru zajmowanego przez kolonię.
Rozrodcze - zwiększenie pobudliwości w okresie rozrodczym (intensyfikacja zachowań terytorialnych, być może także wzrost stężenia zapachu dojrzałych gonad)
Fazi i Tooold czy wasze similisy wyprowadzały potomstwo ?
I jaki podłoże mieliście w tych zbiornikach? Moje similisy nie doczekały się młodych (nigdy nie kopały)

Moje ciagle miały młode i jak pisałam wtedy najintensywniej kopały.

Marta

Jacek to co piszesz trzyma sie kupy. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, a mianowicie skad pochodza ryby? W Zairze zyje kolo rumowisk [brak muszli], zas w Tanzanii muszli jest pod dostatkiem. Czy to nie ma znaczenia na ich zachowanie?

Fazi... czy wasze similisy wyprowadzały potomstwo ?
Witam,
Tak moje niekopiace similisy wyprowadzaja male.
Pzdr.
Fazi64

Czyli jakis bodziec wechowy zacheca ich do kopania w jednym zbiorniku a w drugim przy jego braku brak checi do kopania ....

jakoś mnie to nie przekonuje - równie dobrze mógłbym powiedzieć ,że to bodziec wzrokowy powoduje takie lub inne zachowanie

Fazi i Tooold czy wasze similisy wyprowadzały potomstwo ?

tak oczywiście - powiem nawet ,że dosyć sporo tego było, choć w płodności nie mogą się mierzyć z multifasciatus.

I jaki podłoże mieliście w tych zbiornikach?

poprzednio miałem w 112 litrach żwirek koralowy zmieszany z piaskiem , aktualnie w 45 litrach 90% piasku

Nie wiem skąd pochodzą Wasze i moje kiedyś similisy, ale wg mnie związek z kopaniem ma rozmieszczenie w jeziorze i rodzaj podłoza, w którym występują w naturze. Pamiętajmy, ze jest to muszlowiec występujacy w Kongo i Tanzanii, a nie występujacy w Zambii. Dla mnie jest to klucz do ich zachowań.

Marta

Z tego co wiem similis krzyżuje sie z multifasciatus, jeżeli tak, to nie są to odrębne gatunki, tylko formy, odmiany tego samego gatunku. Zresztą patrząc na rozmieszczenie obu w jeziorze, similis w Kongo, przerwa - w Zambi - multifasciatus, w Tanzanii znowu similis - nabiera sie podejrzenia
I co Wy na to?

Marta

I jakie podłoże mieliście w tych zbiornikach?
Witam,
U mnie jest piasek, a wlasciwie byl, bo nieopatrznie na dno wysypalem warstwe drobnego zwirku, zeby dodatkowo polepszyc cyrkulacje powietrza.
I bezczelne swiderki wynicowaly wszystko do gory nogami i teraz frakcja grubsza jest na gorze. Mysle jednak, ze to nie jest powod dla ktorego similisy nie kopia, bo w jednym z poprzednich zbiornikow z multikami mialem dosc spory, bialy grys marmurowy (ok. 2-5 mm) pomieszany z pylem i ryby kopaly, az milo. A similisy nie.
Pzdr.
Fazi64

Z tego co wiem similis krzyżuje sie z multifasciatus, jeżeli tak, to nie są to odrębne gatunki, tylko formy, odmiany tego samego gatunku. Zresztą patrząc na rozmieszczenie obu w jeziorze, similis w Kongo, przerwa - w Zambi - multifasciatus, w Tanzanii znowu similis - nabiera sie podejrzenia
I co Wy na to?

multifasciatus


similis


co do krzyżowania - jak sama kiedyś pisałaś znamy przykłady krzyżowania się ryb ( i innych zwierząt) z różnych gatunków i nawet rodzaji

Tak, ale to chyba rzadkość prawda? albo wyjątkowa sytuacja. Wg mnie jeżeli sie krzyżują to są to prawdopodobnie odmiany tego samego gatunku. Być może powstały na drodze hybrydyzacji. Niesamowicie zaciekawił mnie ten problem. Czy macie mozę jakieś prace na ten temat? Ja nic nie mogłam znaleźć?

Marta

jakoś mnie to nie przekonuje - równie dobrze mógłbym powiedzieć ,że to bodziec wzrokowy powoduje takie lub inne zachowanie

Tylko problem w tym ze ryba kapiąca nie widzi co pod spodem.
Wiec stawiam na węch.

Pozdrawiam

Jacek masz jakieś prace o similis i multifasciatus, niesamowicie zainteresowała mnie geneza tych ryb?

Marta

Marta nic nowego i jak zapewne sama juz to zauwazylas sa bardzo sprzeczne informacje. I co gorsza wiekszosc nie uwzglednia wystepowania/formy/.
Pozdrawiam

No właśnie, myślałam, że nie umiem szukać, ale o nich jakby cisza. Nawet badań molekularnych nie robi się im razem. Są badania genetyczne dla similis.

Mnie intryguje, dlaczego przy tak szerokim rozmieszczeniu similis, tak poźno zostały odkryte? Moze o tym coś wiecie?

Marta

..,,Mnie intryguje, dlaczego przy tak szerokim rozmieszczeniu similis, tak poźno zostały odkryte? Moze o tym coś wiecie? ..,,

wielu biologow,ichtiologow bazowalo na zaszeregowanich ktorych podstawa byly odlowy ryb metoda tradycyjna czyli siec .
Dalej obowiazuje zasada aby zaszergowanie gatunkowe zostalo uznane musi dana rybka przedstwiac odmienne cechy oraz byc udowodniona ich populacja . opisy ich i zdjecia byly wczesniej publikowane ale dopiero penetracja bezposrednia (nurkowanie) dostarczylo niezbednych dowodow do zaszeregowania gatunkowego. Buscher 92 .
Jestem pewny ze jeszcze w tabelach zaszeregowan gatunkowych nie jedno nowe cudenko dojdzie .


Pozdrawiam

Tutaj masz racje, dla zaszerogowania gatunku potrzebne jest ustalenie tzw. typu nomenklatorycznego. Tylko dlaczego Boulenger już 1906 opisał muslifasciatus, a odkrycie podobnego jeszcze bardziej szeroko rozmieszczonego gatunku odbyło sie prawie dziewięćdziesiąt lat poźniej. Czy one przypadkiem wcześniej nie były uznawane za jeden gatunek? To mnie intryguje.

Przecież dla similis używa sie drugiej nazwy multifasiatus Big Eye.

Marta