Dla trofeusow polecalbym ze swiezych pokarmow: sparzone brokuły, dobrze sparzone i przeplukane liscie mniszka lekarskiego, sparzona salate. Wiadmo ze ryby na poczatku moga nie pobierac tych "nowych" pokarmow, ale po pewnych zabiegach powinny przjac te pokarmy w swojej diecie.
Ze sztucznych pokarmow ja jeszcze podaje trofeusom oprócz tych firm ktore wymieniles granulki Hikari moczone nawet do 3 godzin, Tetra Phyll w platkach i drobnych granulkach oraz Tetra Pro Vegetable w postaci chipsow. Jako uzupelnienie podaje ze sztucznych Tetra Rubin, Tropical Krill, Sera Krill. Mrozonki to tylko skorupiaki: cyklop, rozwielitka, moina, dla narybku bosmine. Inni hodowcy podaja rowniez jeszcze zmielony groszek z krewetkami.
Jezeli chodzi o Cyprochromisy to rowniez podaje mrożony plankon/skorupiaki (ten pokarm jest wspolny w diecie z trofeusem czyli jw.), Tetra Discus, Hikari Gold, Tropical Krill, jaj krabow, zooplankon morski, mrozony Krill, bardzo rzadko podaje Cyprichromisom wodzienia i larwy czarnego komara. Uwazam ze kazda ryba u mnie w akwarium powinna dostawac nieco zielonego pokarmu dlatego Cyprichromisy dostaja spirulinę drobno roztarta i moczona.
Leszek

Znalzem cos o tych "czerwonych robakach", dendromenie.
Nie dziwi mnie teraz fakt ze nie znalem tej nazwy wczesniej poniewaz jest ona bezpośrednio zwiazana z innym, nieco pokrewnym hobby jakim jest wedkarstwo a ja tym sie wogole nie interesuje.
Jest to przyneta dla ryb. Ten bezkregowiec to cos takiego jak dzdzownica, jest to pierscienica. Ja takiego, podobnego (szukalem pod kamieniami , na mokrej glebie takie male czerwone rosówki) pokarmu uzywalem kiedys wylacznie przy karmieniu dużych pielegnic południowo amerykańskich.

Jaka jest jego przydatnosc przy karmieniu trofeusa i Cyprichromisa nie wiem i nie moge sie doszukac czegos pozytywnego w karmieniu tym pokarmem, dla mnie to powolne wykańczanie tych gatunkow.
Może w hodowli Frontozy jest to przydatne.
Leszek

Aha zapomnialem dopisac ze pierscienice potrafia w swoim organiźmie kumulowac niebezpieczne toksyny pochodzace z podloza/ otoczenia (wraz z metalami ciężkimi). Czyli na zdrowy rozsadek nalezy miec pewnosc ze te bezkregowce pochodza z pewnego żródla/ hodowli. Podobnie jest z ochotka, rurecznikiem. Jest to bardzo treściwy (tłusty) pokarm. Budowa tych bezkregowcow jest bardzo podobna ;-).
Leszek

Dobrze teraz każdy mnie skrytykował,możę mi poradzicie co mam zrobić i jak wy byście zrobili i dojdziemy do wspulnego rozwiązania
mam jeszcze dwa akwaria 200x60x65 heh

Akwarium jest Twoje wiec i decyzja jest Twoja
Krytyka jest dobra wtedy gdy podaje lepsze rozwiazania a moim zdaniem Ty je tutaj dostales
Ale jest pewien problem" pytanie"
CZ TY NAPRAWDE CHCESZ LEPSZYCH ROZWIAZAN?
Czy poszukujesz potwierdzenia SWOICH ROZWIAZAN?

Zaluszmy że moje rozwiązania są do bani i chce je zmienić i czekam na wasze rozwiązania co wy mi polecicie

poradzicie co mam zrobić i jak wy byście zrobili

no cóż , dostałeś wiele wskazówek i to są Twoje akwaria.
Uruchom szare komórki i wyciągnij sam wnioski , a nie czekaj na receptę na sukces.

Witam.Mnie też nie było kilka dni i widzę ,że temat powrócił.Kris 22.Jednak musisz dużo poczytać.Frontosy żywią sie śledzikami i to dorosłymi.Nawet w jednym z wydawanych miesięczników akwarystycznych jest to napisane.Wystarczy troszkę dobrej woli i zainteresowania.Dodatkowo oprócz literatury akwarystycznej polecałbym Ci słownik ortograficzny.Pytasz o rozwiązanie.To chyba nie jest trudne.Chyba ,że mając dwa takie baniaki do dyspozycji sam nie potrafisz sie domysleć co zrobic.Nie wierzę jednak zbytnio iż mając takie dwa akwaria trzymasz frontki w takiej kiszce i razem z trofciami.Pozdrawiam wszystkich-Andrzej.

Witam
a teraz trohę glupich pytań-bo temat o Frontozy się rozbija
Jak pływa ta ryba -czy w poprzeg akwa czy wzdłuż.?
Co się liczy bardziej ilość wody (np akwa 200/50/50-czy takie jak ma kolega)czy proporcje zbiornika.
No bo ja nie wiem ale na moje laickie oko to dalej rybka sobie popłynie w 340 cm baniaczku niż w 200.
W obu przypadkach ilość wody dla tej rybki jest niby wystarczająca.
jak to jest?
O innych sprawach -kulinarnych -milczę mając jedynie nadzieję że kolega ma jakiś cudowny sposób karmienia że pokarmy się nie mieszają i każda ryba je to co trzeba.

a i jeszcze jedno-mnie sie ten zbiornik podoba-faktycznie jest dość niproporcjonalny-no ale ma jednak te 40 cm szerokości(a ile ma typowa 240-240/40/50-a 40 to wys.czy szerokość) czyli tyle ile ma moja niby 375(150/50/50) po włożeniu tła wewnętrznego
Czyli ma tak jakby zestawił 2 akwaria takie jak moje i jeszcze trochę dodał.
Faktycznie wysokość jest mała-no ale to ma znaczenie dla ryb pływających w górnych partiach.No i tak na prawdę to wysokość robi litraż.

Dalej nasuwa mi się pytanie czy Frontozy w obec tego w kwadratowym akwa o wymiarach-115/115/35 wys(bo to taka sama ilość wody jak w 340/40/35) czuły by się lepiej?

Do tej pory pisaliście że minimum dla tych ryb to 500 litrów-a tu się okazuje że może jednak proporcje zbiornika są ważniejsze-ale skąd to wiadomo.

Troszkę ten temat nie daje mi spokoju -bo teraz mam podobną zagwozdkę z akwa dla muszlowców-oczywić
ście w mniejszym rozmiarze-ale proporcje dwóch akwariów-są podobne do tego co piszę.

Ponad to wcale jako początkująca nie odbieram tego co pisze kolega jako rad i pouczeń.On się zgłosił na forumby podzielić się swoimi obserwacjami i doświadczeniami.Zaufał innym ludziom i ma inne akwarium-przecież na pewno myślał że robi dobrze.Skąd byśmy wiedzieliże robi żle gdyby o tym nie napisał-A Wy się denerwujecie że z tego płyną jakieś nietakie jak trzeba nauki.Otóż ja jako neptek chyba najbardziej o tym mogę powiedzieć-płyną owszem -ale bardzo pozytywne przede wszystkim dla kolegi-bo widać że ma możliwości przeinstalowania obsady i na pewno to zrobi.
Skąd miał wiedzieć że robi żle jak wiedział że robi dobrze.?

Beato C. frontosa jest jedna z wiekszych, a moze obecnie najwieksza z popularnych ryb tanganikańskich hodowanych w naszych akwariach.
Moim zdaniem wymiary akwarium maja znaczenie w hodowli tej ryby. Jak zapewne sama zuwazylas jest to duza ryba i potrzebuje troszke ;-) przestrzeni do przemieszczania sie. Nie jest to super plywak, demon predkosci w akwarium, ale jednak. Akwarium o szerokosci 40 cm raczej bedzie meczarnia dla tej ryby gdzie jej dlugosc calkowita wynosi o ile pamietam nawet 30 cm.
Trudno jest okreslic takie przyzwoite minimum dla tej ryby. Jezeli bylby to gatunek super stadny (czyli musi przebywac w duzych stadach) lub bardzo agresywny to moze to daloby nam wieksza wyobraźnie o wielkosci zbiornika, ale z tego co mi sie wydaje to tak nie jest. Hoduje sie ja przeważnie w malych stadach, ale nie wiem czy jest to wymuszone charakterem gatunku czy jednak iloscia miejsca w akwarium majac na wzgledzie wymiary ryb, tego gatunku nigdy nie hodowalem to nie mam wiekszych doswiadczen w tym wzgledzie.
Ja jednak skupilbym sie na wymiarach zbiornika, a nie litrazu. Pojemnosc akwarium sama powstanie po dopasaowaniu odpowiednich wymiarow akwa. Ja decydujac sie na hodowle tych ryb na pewno uwzglednilbym ich wielkosc, ilosc hodowanych sztuk, zabudowe zbiornika itd.... Wydaje mi sie ze takim optimum moglby byc zbiornik o wym. 180x60x60 lub wiekszy, zmieniajac dlugosc i ew. szerokosc. Chociaz C. frontosa w zbiorniku o wys. 70 -80 cm na pewno ladnie by sie prezentowala.
Wiem czytajac rozne informacje na ten temat ze niektorzy akwarysci hoduja male stada tego gatunku w akwariach 150x60x60 lub 150x50x60(szer.) ze skutkiem pozytywnym. Ale ja majac a uwadze wielkosc ryb na pewno dazylbym to jak najwiekszego zbiornika, bo moim zdaniem urok i calkowita prezentacja tej ryby widoczna jest tak naprawde w duzych zbiornikach, ktore rowniez mialem okazje takie ogladac. Delikatne oswietlenia, pojedyńcze skaly i ciemniejsze tlo takie widzialem zbiorniki i w nich frontosy. Beato powiem krotko: "mucha nie siada, bo sie boi ";-).