Witam,
To sa gatunki swietnie uzupelniajace akwaria z rybami jakie podales wyzej.
Uklad plci jednak powinien byc bardziej zroznicowany (przewaga samic), bo samce sa w stosunku do siebie sa dosc agresywne (szczegolnie u Cyprichromis). Daja sie rowniez we znaki samicom, ciagle zapraszajac je do tarla (czasami dosc natarczywie). IMHO stado 10 szt. powinno skladac sie z 3 samow i 7 samic. Dlaczego? juz wyjasniam:
Dominujacy samiec bedzie mial robote nie tylko z jednym konkurentem, a przy tym bedzie mial tez wybor wsrod pan, a one beda mogly spokojnie znalezc chwile dla siebie, kiedy ten bedzie uprawial amory z sasiadka.
U mnie zauwazylem tez zdecydowana roznice w zachowaniu paracyprichromisow i cyprichromisow. Te pierwsze sa bardziej statyczne i rzczywiscie mniej agresywne w stosunku do siebie i czesto widuje je wymieszane razem w grupie (choc samce zajmuja skrajne stanowiska w akwarium na sklonie skalnym lub przy pionowym fragmencie tla wewnetrznego), to do jedzenia wychodza wspolnie.
Cyprichromisy to inna bajka - samiczki plywaja razem w grupie, a samiec dominant, po odpedzeniu konkurencji, wpada nagle miedzy nie, wyprowadza jedna z grupy i zaczyna taniec godowy. Samica reaguje na te zaloty pozytywnie lub czesciej odplywa w strone kolezanek i zabawa powtarza sie jak odbicie w lustrze (gonitwa za konkurentem, powrot nad grupe samic, "jastrzebi" skok w dol i ..... tak w kolko).
Paracyprichromisy maja inne zachowania - samiec upatrzywszy sobie chetna partnerke, zapedza ja w poblize swojego stalego miejsca, w akwarium, gdzie przewaznie zwisa glowa w dol i obserwuje otoczenie. Tam tez w spokoju i ciszy odbywaja gody, po odbyciu ktorych samiczka odplywa w swoja strone i zaczyna inkubacje (ikra jest naprawde sporych rozmiarow i samiczka musi sie niezle natrudzic noszac jajeczka, nie mowiac o pozniejszej inkubacji larw i narybku).
Pzdr.
Fazi64 |