Witam!
Wczoraj byłem świadkiem pierwszego tarła lamprichtysow w moim akwarium :-)).
Ale od początku:
Od chwili zakupu rybek, urosły one ok pół cm i obecnie maja ok 4 - 4,5 w zależności od sztuki. Przedwczoraj zmuszony byłem do wylania ok 30-40% objętości zbiornika [240l]. Majac na uwadze wcześcniejsze informacje o wrażliwośc na podmiany proces nalewania świeżej wody trwał ok 4 godzin. Powolutku, niespiesznie rurką do napowietrznania wlewałem wodę do zbiornika ;-). Myślę, że ta podmiana była stymulująca rybki do tarła.
Tarło odbywało się w przy liściu Anubiasa barteri var. barteri [ma ok 25 cm wysokości i spore liście], do którego przyczepine są kępki szantrasji. Tarło odbywało sie w godzinach porannych ok 7 i trwało mniej-więcej 1,5 godziny. To obserwowałem. Dziś widziałem również tarło, więc domyślam sie ze wczorajszy dzień rybki spędziły na wycieraniu się.
Samiec zapraszał samice do tarła, "trzęsąc się", podrygiwał w miłosnym tańcu [kolory jego były znacznie intensywniejsze], pływając wokół niej. Gdy niebyła zainterosowana odganiał ją i kierował swoje zaloty ku innej i tak w kółko.
Samica która reagowała na zaloty wybarwiała się i zaczęli krązyć wokól liścia anubaisa. Samiec wpływał ponad nią i starał się kierować samice w stronę liścia. Samica podpływała do kępki glonu i wykrzywiając ciało na bok składała ikrę. Samiec przepływając za nią zapłądniał ikrę. Podobnie rybki składały ikrę na spodniej stronie liścia. W tarłe brało udział kilka samców i samic i wszystkie wycierały sie w pobliżu glonów na tym samym liściu.
To tyle,
Pozdrawiam
Marek
P.S. Jedna rybka odeszła do krainy wiecznego tarła... Skubana wyszkoczyla szparka nie większą niż 0,00nic. Szczelne przykrywanie zbiornika to podstawa.
P.S1. Tak jak mówił Rufus1, Dochowanie się młodzieży jest możliwe gdy tarło będzie się odbywać przy ruszcie, na którym rybki złoża ikrę. |