Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna /

Przelew z komina - hm...

Autor winiar
Użytkownik
#1 - Posted: 28 Lis 2006 22:39 
Witam!

Wlasnie uruchomilem moje 400 l dla trofci ;-) Baniak jest calkiem pusty - no nie do konca - ma w srodku wode :-)
Kilka slow o zbiorniku:
Ma wymiary 160x50x50. W srodku, a dokladnie w rogu znajduje sie komin o wymiarach 17x17 [przyprostokatne]. Przeciwprostokatna ??? W sumpie znajduja sie 3 otwory - zejscie, rewizja oraz wylewka. Pod baniakiem stoi sump o pojemnosci 100L. Pompa to Aqua Medic 3500. Z zejsciem i rewizja nie ma problemu. Problem natomiast mam z wylewka.
Aby nie zaglebiac sie zbytnio w kolanka 45 stopi, 90 stopni itp, uproszcze to. Sklejona ruraka w ksztalcie U przechodzi nad grzebieniem i jej koniec jest zanuzony ok 5 cm w akwarium. Na koncu wylewki zalozone jest kolanko 90 stopni tak by woda wpadala do baniaka rownolegle do powierzcni wody i jednoczesnie dna.
Jako, ze jest to moj pierwszy baniak z sumpem pobawilem sie troche nowym rozwiazaniem. Sprawdzilem jak dziala rewizja itp. Wylaczylem pompe aby zobaczyc jak szybko zejdzie woda z komina i... i tu pojawil sie problem. Fizyke troche ciezko oszukac a mechanike plynow jeszcze ciezej. Zanuzona rurka zadzialala na zasadzie naczyn polaczonych i zaczela zasysac wode ze zbiornika. Nie przewidzialem tego :-(. Na szczescie nie bylo zadnej awarii. Wlaczylem pompe i woda zaczela plynac tak jak powinna i poziomy w akwarium i sumpie wrocily do normy. Kolanko, ktore kieruje wode rownolegle do dna jest wyjmowane, wiec zajalem sie tematem regulacji wylotu wody. Kilka kawalkow rurki kilka kolanek i w tej chwili wylew jest na poziomie wody.
Strasznie chlupie :-(((. Po wylaczeniu pompy wylewka zassala ok 1,5cm powierzchni wody co daje jakies 12 litrow. Do zaakceptowania.

I tu mam problem. Braki w dostawie pradu zdazaja sie - coprawda ostatnio czesiej i trawja nawet do 1h - > przerwy zwiazane sa z budowa metra. Wiem ze wiele osob ma baniaki z kominami i sumpem wiec prosze o porade: Jak rozwiazac temat by:
1. w przypadku brku pradu woda nie cofnela sie przez wylewke [ma byc powyzej wody ale moze jest jakis inny patent]
2. nie chlupalo.

Tu link do rozwiazania po adaptacji:
http://img146.imageshack.us/img146/117/hpim0191nj1 .jpg
http://img146.imageshack.us/my.php?image=hpim0191n j1.jpg

[pierwszy raz zalaczam fotke wiec prosze o wyrozumialosc]


Marek

Autor winiar
Użytkownik
#2 - Posted: 28 Lis 2006 22:42 

Autor ad7
Użytkownik
#3 - Posted: 29 Lis 2006 06:43 
witam
aby nie zasysało wody poprzez "wylewkę" powinieneś zrobić mały otwór w niej, gdzieś na samym końcu wylotu przy powierzchni wody. Niedługo będę musiął rozwiązać ten sam problem co masz ty teraz. Wczoraj tj. 28.11.06 wklejałem przeloty do komina. Problem chlupania jeszcze dla mnie nieznany.

Autor timus
Użytkownik
#4 - Posted: 29 Lis 2006 07:23 
Nie wiem czy czasami nie można dostac takiego "zaworu bespieczeństwa" Jest to kulka w rusrce i unoszona przez nurt wody pozwala na swobodny przepływ a w momencie zaniku cofa sie i odcina odpływ. Popytaj w chydraulicznych sklepach.

Albo faktycznie otwór zaraz pod lustrem wody.

Marcin.T <')))><

Autor artkras12379
Użytkownik
#5 - Posted: 29 Lis 2006 07:36 
WITAM
Właśnie Marcinie - nazywa się to dokładnie zawór zwrotny, który pozwala na przepływ wody tylko w jedną stronę.
Marku, proponuje zwrócic uwagę nato żeby zawór ten nie posiadał cześci metalowych. Jeżeli nie dostaniesz tego w hydraulicznym popytaj w ogrodniczych.
pzdr
Artur

Autor artkras12379
Użytkownik
#6 - Posted: 29 Lis 2006 07:44 
Chyba trochę za mało napisałem.
Marku
W ogrodniczych powinny być takie zawory przystosowane do montażu na wąż. Proponuje zamontować go tuż za wyściem z pompy. Dlaczego?
W zaworach zwrotnych z elementami metalowymi, zawór zamyka zprężyna, natomiast w zaworach "orgodniczych" (w całości wykonanych z plastiku) zawór zamyka cofająca się w nim woda dociskając tzw. grzybek. Im większy będzie słup zamykającej wody, tym zawór będzie szczelniejszy - dlatego proponuję umieścić go jak najniżej.
pzdr
Artur

ps. miałem kiedyś podobny problem.

Autor winiar
Użytkownik
#7 - Posted: 29 Lis 2006 08:17 
Dzieki wszystkim za za informacje, dzis uderze do sklepow ogrodniczych popytac o zaworek.
Dla budujacych komin jeszcze mala uwaga - porada:
Wylewke zrobilem tak jak opisal "starykot" na swojej stronie: http://starykot.za.pl/Sump.html
czyli wycialem na szlifierce otwory, na 3/4 dlugosci rurki, po obu jej stronach. Otwory przykryte sa siatka, tak aby w krytycznej sytuacji jakas zablakana rybka [zabezpieczenie gdyby ryba przeskoczla do komina] nie zostala wessana przez zlew i nie utknela na zaworze. Na koncu rurki znajduje sie zaslepka. I tu mala porada praktyczna - w zaslepce powinien znajdowac sie otwor o srednicy ok 6 mm. Pozwoli to na usuniecie powietrza z powstalego "dzwonu".

Marek

Autor bryko
Użytkownik
#8 - Posted: 29 Lis 2006 08:23 
Nie stosuj zaworu zwrotnego, z czasem nagromadzi się tam syfku i nie będzie działał dobrze. Lepiej zrób otworek w wylewce tuż nad powierzchnią wody lub podnieś wylewkę tak, aby część przekroju wystawała nad powierzchnię. Mam tak zrobione u siebie i absolutnie żadnych problemów z chlupaniem czy zasysaniem wody.
Zakładam, że sump jest w stanie przyjąć wodę z akwa (znad grzebienia) przy zatrzymaniu pompy.

pozdrawiam
Paweł

Autor winiar
Użytkownik
#9 - Posted: 29 Lis 2006 08:35 
bryko
Jakiej srednicy otwor masz w wylewce? A mozesz podeslac fotke jak to wyglada?

Marek

Autor bryko
Użytkownik
#10 - Posted: 29 Lis 2006 08:51 
Ja nie mam otworu. Mam wylewkę na poziomie lustra wody w przeciwległym końcu akwarium niż komin. Zdjęcie mogę podesłać dopiero w weekend.

Jeśli robi się dziurkę to dość małą (2mm). Chodzi o to aby tylko zassało powietrze i nie zarosła szybko glonami.

Paweł.

Autor artkras12379
Użytkownik
#11 - Posted: 29 Lis 2006 15:30 
WITAM
Czyli zawsze gdzieś to ryzyko jest.
U mnie zawór zwrotny funkcjonował w morszczyźnie około 2 lat, problemów nie miałem.
pzdr
Artur

Autor winiar
Użytkownik
#12 - Posted: 29 Lis 2006 21:12 - Edytowany przez: winiar 
Zgodnie z sugestiami wywiercilem otwor o srednicy 2mm na gorze rurki "U" o ktorej pislem wczesniej. Jakie bylo moje zaskoczenie gdy wlaczylem pompe - zafundowalem sobe przez ten otworek fontanne ;-) Woda glupia nie jest, do gory nie poplynie, ale w tym przypadku cisnienie zrobilo swoje. Przez otworek bila woda na wysokosc ok 10 cm.
Otwor rzeczywiscie dziala jak zawor. Woda nie jest zasysana juz z akwarium przez przelew.
Zmodernizowalem rozwiazanie. Zakleilem otwor i wywiercilem drugi, rowniez w rurce "U". Znajduje sie on po stronie akwarium i umieszczony jest nad tafla wody.
http://img125.imageshack.us/img125/7392/hpim0196hn 3.jpg



A najwazniejsze ze dziala, jest zabezpieczenie i jest cicho bo wylewka jest pod woda ;-)

Marek

Autor Vepsik
Użytkownik
#13 - Posted: 29 Lis 2006 22:14 
Pamiętaj, żeby raz na jakiś czas profilaktycznie sprawdzić patyczkiem drożność dziurki. Glony mogą zrobić swoje :)

Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna / Przelew z komina - hm... Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®