wydaje mi sie ze czesc filtracyjna jest na drugim planie. a moze sie myle
Tak głownym zadaniem sumpa jest jego doże zloże biologiczne
Marku, pamiętając że cały czas piszemy o fitracji biologicznej - "część filtracyjna" i "złoże biologiczne" to jedno i to samo. Tak czy nie?
Co do przykładu z kotletem - aby bakterie go przerobiły (natychmiast, bez zmiany parametrów wody) musiałyby znajdować się w złożu. Skąd się wzięły? Jak się tam utrzymywały, tzn. czym tak duża kolonia bakterii żywiła się wcześniej? Ja podam przykład taki - masz akwarium o określonym zarybieniu i będącą w równowadze kolonię bakterii nitryfikacyjnych w mocno "nadmiarowym" filtrze biologicznym. Zwiększasz zarybienie dwukrotnie. Czy nie obawiasz się, że w pierwszych dniach po zarybieniu azotyny mogą wzrosnąć? Ja myślę, że mogą, bo bakterii, pomimo wielkiego filtra, jest tyle, żeby przerabiały określoną ilość związków azotu - tę z przed dołożenia ryb. Nie jest ich więcej. Pomimo dużego złoża nie miałyby wcześniej racji bytu. Cały czas wydaje mi się, że nie tylko wielkość złoża, ale ilość pożywki reguluje wielkość kolonii bakterii. Inaczej - masz kojec dla 10 psów, a tylko jednemu dajesz jeść - ile przeżywa? Ten jeden, który je, czy te wszystkie, które mają dość miejsca? Przeżyje 1, więc po kojec na 10? Może popełniam błąd w rozumowaniu, pewnie tak, ale w którym miejscu?
szukam w necie informacji o wielkości złoża
Ja też. Na razie znalazłem takie cuś (trochę zahacza o temat):
http://strony.aster.pl/faolan/wklady.htm
A co do powierzchni sump`a to tak na logikę czym większe tym lepsze.:)
Ad7 - Mamy inne logiki ;-) Dla mnie im większe złoże - tym większe prawdopodobieństwo, że jego część nie będzie zasiedlona przez bakterie nie mające się czym żywić, a więc żaden z niego pożytek.
No i pytałem wcześniej porównując do Eheima - jak to jest z tymi kosztami? Naprawdę tak wiele taniej?
ja lubię sobie wszystko sam zrobić
Zaczynam podejrzewać, że tu właśnie tkwi istota sumpów... Tak?
Jarek