A czy zauważyliście różnice w reakcji na podmianę prosto z kranu eretmodusów i tropheusów?
U mnie eretmodusy straszliwie się podmianą stresowały (zawsze), przy jednoczesnym braku rekcji tropheusów na tą zmianę. Uzdatniacze nie pomagały.
Coś jest w tym ocieraniu po podmianie... U mnie też tropheusy ocierały się bardziej jak np. podmieniałam wodę co dwa dni. Myślałam że to wina No3, ale im więcej podmieniałam tym było gorzej. Teraz robię to rzadziej i takich reakcji nie ma. Chociaż... zerknęłam właśnie na post Luny i trochę mną wstrząsnęły te zdjęcia Dubois'a, więc zaraz popędzę dla własnego spokoju podmienić wodę. Straszne...
Pozdrawiam,
Katarzyna |