Witam!
Zostałem uszczęśliwiony używanym kubełkiem Eheim 2228 :-). Wymieniłem uszkodzone zapinki [znajomy zostawił filtr z wodą w nieogrzewanym garażu -> zamroziło wodę i zapinki głowicy szlak trafił] i zrobiłem jego ogólny przegląd. Wyczyściłem go - jeszcze nie dezynfekowałem ale na to przyjdzie pora.
Dziś uruchomiłem go w wolnym baniaczku. I tu doznałem szoku [co prawda czytałem instrukcję ale...]. Napełnianie filtra to koszmar! Kto wymyślił taki patent [albo właśnie zapomniał o takim patencie] aby nie było "aquastopu" czy czegoś w tym stylu. Fluval, czty Tetra ma coś w rodzaju pompki, która służy do napełniania filtra w tu? Trzeba wlewać wodę przez rurkę zasysająca... Po cześci filtr był już zalany więc napełnianie go zajęło mi ok 10 min.
Ale jak już ruszył -> no to naprawde cacko!
I tu mam pytanie -> czy macie jakiś patent na napełnianie takich kubełków?
Marek
P.S. W przyszłości zamierzam założyć zawory na rurach dolotowych i wylotowycha ale póki co ich nie ma... |