Wczoraj wpusciłem trofcie, 17szt. 7 4-5cm i reszta maluchy, dzis juz pływają w całej toni choc zdaza im sie wariowac przy szybie.
Niestety po przepatzeniu swoich zasobów nie znalazlem testu na NH4, mam takie parametry po 24h od wpuszczenia ryb:
no3-0, no2-0, gh7, kh4, ph niestety 7,4 i tu wydaje mi sie ze powoli rosnie od wlozenia wapieni do zbiornika 60kg skały, oraz wrzycilem grys koralowy do jednej z przegród filtra.
Filtracja TTEX1200 + fluval304 wewnątrz głowica z b.dużą gąbką i na początek jeszcze mały eheim. (planuje go wyjąć jak sytuacja będzie stabilna)
Tego fluwala przeniosłem z akwarium gdzie pływały wcześniej te trofcie, niestety wody nie przywiozłem.
Czy koniecznie musze kupic ten test na NH4 czy można to sobie odpuścić ? |