Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna /

Za niskie Ph-i Tanganicodusy

Autor trzcinka
Użytkownik
#1 - Posted: 29 Lip 2007 22:14 - Edytowany przez: trzcinka 
Czy zbyt niskie ph może być przyczyną szybkiego oddychania Tanganikodusów(F-o)?

Tydzień temu z piątku na sobotę -nie było przez 26 godzin prądu u mnie na wsi.Jestem na szczęście zabezpieczona-w agregat-lecz jakiś taki byle jaki-bo co godzine wyłączał się na 15 minut i trzeba było go za każdym razem odpalać.Ja oczywiście byłam w pracy i nie było żadnej możliwości z niej wyjść.Więc mój Tata walczył dobę z tym wszystkim.Agregat podłączył po 30 minutowym braku prądu.-od razu na początku.
Gdy przyjechałam -wszystko zdawało się być w porządku-mimo to -codziennie podmieniałam po 20 l wody(z 375 l akwa)-skutkiem czego -po kilku dniach-był spadek Ph.
Kranówa ma 7,4 .W akwa było 8,2 a teraz jest 7,7.
Trofeusy Ciprichromisy zachowują sie tak jak zwykle-natomiast Tanganikodusy zrobiły się ciemniejsze niż zwykle i zaczęły szybko oddychać.Może też częściej przysiadają na dnie i skałkach.To zaabserwowałam wczoraj.
dodałam do wody preparat JBL-a podnoszący ph.-On podnosi je w ciągu 24 godzin.-dziś nie wiem jakie jest bo oczywiście jestem w pracy.A rybki-z tego co mówi mój tata-są jasne i nie oddychają tak szybko-no ale nie jestem pewna Jego obserwacji.
Kiedyś po podmianie wody-gdy Tanganikoduski tak szybko dyszały-rano znalazłam kilka nieżywych maluchów i Ciprichromiske i 1 Ilangę.To było kilka miesięcy temu.W niedługim czasie -jak Taśmie to samo sie stało .
Nie wiem więc-czy znowu jakieś paskuctwo jest w wodzie-a podmianami tylko szkodzę-czy to wina jednak spadku ph.
Woda w akwa jest o 2 stopnie niem. wyższa w TO i w TW w porównaniu z kranówą-więc chyba nie o twardość chodzi.
Parametry
Ph 7.7 TO 14 Tw 12 No3 40-może trochę więcej-(pomiar wieczorem przy sztucznym świetle) No2-0
dzisiaj.
I jeszcze jedno-mam możliwość zbadać wodę w labolatorium-powiedzcie-czego mają szukać-jakie związki mogą być szczególnie szkodliwe dla ryb-na co mają zwrócić uwagę?

Chorobcia-teraz pomyślałam o jeszcze jednym.Po ostatnim dramacie j.w.-wydzierałam tą karimatę z podłoża-bo było podejrzenie że ona jakieś toksyny wydziela.Teraz jej nie ma-ale wlewając wodę porusza się piasek na dnie-może tam jakieś świństwo się zbiera-typu siarkowodów-czy co?
a wzburzając dno-własnie rybki przydenne reagują.
W podlozu sa swiderki.A na granicy szyby zrobil sie taki ciemnobrazowy osad jak okrzemki.Miedzy piaskiem widac jakies pecherzyki.Nie wzruszam dna-bo pisaliscie ze swiderki powinny sobie poradzic.Nie mam tez przywalonej kamieniami jakies wiekszej plaszczyzny.Sa tez rosliny -ktore rozmnazają sie za pomocą kłączy-więc też wzruszają piasek

W jakich warunkach w akwa-gromadzi się siarkowodór-lub może inne toksyny które mogą szkodzić?

Autor duch
Użytkownik
#2 - Posted: 30 Lip 2007 07:19 
Witam.
Po przeczytaniu Twojego postu nasuneło mi sie na mysł stwierdzenie,że największym wrogiem ryb jest nadgorliwość właściela:):)dlaczego?Obsrwując Twoje posty odnoszę wrażenie,że wykonujesz dośc gwałtowne ruchy w swoim akwa.Agregat podłączył po 30 minutowym braku prądu.-od razu na początku.
Gdy przyjechałam -wszystko zdawało się być w porządku-mimo to -codziennie podmieniałam po 20 l wody(z 375 l akwa)-skutkiem czego -po kilku dniach-był spadek Ph.
Kranówa ma 7,4 .W akwa było 8,2 a teraz jest 7,7.
-po co byłą ta podmiana jesli wiesz,że masz taką różnicę to powinnaś robić podmiany bardzo rozważnie,wiadomo,że nie lepsze niższe i stałe ph niż jego gwałtowne skoki,a 0,5 stopnia to nie jest mało!dodałam do wody preparat JBL-a podnoszący ph.-On podnosi je w ciągu 24 godzin-ph spadło,potem preparat,to juz 2 skok ph:):),zresztą nigdy nie byłem zwolennikiem chemii w akwa,
Drugą sprawa jaka nasuwa sie na myśl jest podłoże i rośliny-jaka jest warstwa?moim zdaniem optimum to 2-3 cm i możemy być spokojni-dośc dla ryb i wtedy świderki sobie spokojnie poradzą.
Dodatkowo masz rośliny.Jakie masz oświetlenie?Przy zbyt słabym oświetleniu rośliny pobierają z wody tlen i wydzielają do niej dwutlenek węgla!
Andrzej.

Autor trzcinka
Użytkownik
#3 - Posted: 30 Lip 2007 20:12 
Przy zbyt słabym oświetleniu rośliny pobierają z wody tlen i wydzielają do niej dwutlenek węgla! Czy możesz mi to wytłumaczyć.
Pierwsze słyszę by w jakimkolwiek procesie rośliny zużywały tlen produkując CO2-chyba -a nawet na pewno-raczej odwrotnie.
Swiatło palę 12 godzin-od 12 do 24.Swietlówki Resun B-40W-jasno błękitna i Narwa lumoflor 36 W.Poza tym przed zapaleniem i po zgaszeniu przez godzine palą się niebieskie diody LEd.
Masz rację że nadgorliwość jest gorsza -ale -zawsze podmieniam wodę 1x w tygodniu-i właśnie tydzień przed awarią prądu była podmiana.I właśnie nie chcą c robić gwałtownych ruchów-nie zrobiłam tego jak zwykle-czyli na raz 15-20%-a kilka razy po 5 %.
Teraz Ph-po podaniu tego preparatu-Aquakal-podniosło sie tylko do 7,9..
Piasku nie mam więcej niż 1-4 cm-w różnych miejscach

Jak sobie policzyłam ile czasu w sumie nie pracowały filtry-to wyszło mi że kilka-bo co godzinę wyłączał się agregat na 15 minut.W ciągu 26 godzin-było więc trochę niedotlenienia.Agregat został podłączony od razu -bo wiadomo było że jest duża awaria w sieci-na co więc było czekać.Tym bardziej że wszystko jest tak podłączone że wystarczy wył ączyć korki i włożyć dwuwtyczkowy przedłużacz do gniazdek..

Nie odpowiedziałeś mi jednak na pytania-
W jakich warunkach w akwa-gromadzi się siarkowodór-lub może inne toksyny które mogą szkodzić?

I jeszcze jedno-mam możliwość zbadać wodę w labolatorium-powiedzcie-czego mają szukać-jakie związki mogą być szczególnie szkodliwe dla ryb-na co mają zwrócić uwagę?

Czy zbyt niskie ph może być przyczyną szybkiego oddychania Tanganikodusów(F-o)?

Autor admin
Admin
#4 - Posted: 30 Lip 2007 20:20 - Edytowany przez: admin 
Pierwsze słyszę by w jakimkolwiek procesie rośliny zużywały tlen produkując CO2-chyba -a nawet na pewno-raczej odwrotnie.


Trzcinka - rośliny w nocy pobierają tlen konieczny do procesów oddychania, produkują go tylko w dzień.

Marta

Autor duch
Użytkownik
#5 - Posted: 30 Lip 2007 20:29 
Pierwsze słyszę by w jakimkolwiek procesie rośliny zużywały tlen produkując CO2-chyba -a nawet na pewno-raczej odwrotnie.-czy aby napewno nie mam racji,że taka sytuacja zachodzi w nocy i przy słabym oświetleniu????/
Swietlówki Resun B-40W-jasno błękitna i Narwa lumoflor 36 W-jęsli dobrze liczę 76 wat na 375 litrów????nie jest za bogato,minimum niezbędnym ogólnie przyjmowanym jako zadowaljące dla roślin jest 0,5w/litr,w zależności jeszcze od innych parametrów zbiornika(m,in,wysokośc),a ty masz około 0,2 wata na litr,więc nie wiem czy nie może to mieć wplywu,ale może sie mylę.Staram sie znależc możliwe przyczyny.
Ja też mam podobne ph,ale jak pisałem,lepiej mieć niższe i stałe niż skazywać ryby na ciagłe skoki,to naperwno nie służy,a z tego co gdzieś wyczytałem(teraz juz nie pamietam gdzie),skok o 1 stopień może być zabójczy!
Nie odpowiedziałeś mi jednak na pytania-
W jakich warunkach w akwa-gromadzi się siarkowodór-lub może inne toksyny które mogą szkodzić?
-nie odpowiedziałem bo nie mam aż takiej wiedzy teoretycznej,jednak sugerowałbym pozostawienie minimalnej warstwy piasku.
I jeszcze jedno-mam możliwość zbadać wodę w labolatorium-powiedzcie-czego mają szukać-jakie związki mogą być szczególnie szkodliwe dla ryb-na co mają zwrócić uwagę? -mam znajomą w laboratorium a nawet zadałem pytanie o kompleksowe badanie wody w PIWet Puławy i powiedziano mi,że jeżeli nie wiem czego szukać to mogę dać spokój bo mnie na takie badanie nie będzie stać:):):)
Czy zbyt niskie ph może być przyczyną szybkiego oddychania Tanganikodusów(F-o)? -szczerze wątpie,piszesz,że masz 7,8,u mnie ph jest 7,8 i nie zauważyłem nigdy przyśpieszonego oddychania akurat u tangannikodusów.
Andrzej.

Autor trzcinka
Użytkownik
#6 - Posted: 30 Lip 2007 21:09 
i powiedziano mi,że jeżeli nie wiem czego szukać to mogę dać spokój bo mnie na takie badanie nie będzie stać:):):) Mogę mieć te badania zrobione zafrikokoko(wdzięczna pacjentka :):)-tylko właśnie muszę wiedzieć-czego szukać.
Z tymi roślinami -tomnie zastrzeliliście-całe życie miałam świadomość-że rośliny w procesie fotosyntezy zużywając Co2-produkują tlen.,dlatego do akwariów z roślinami-podłączają systemy naworzenia w CO2.
A w nocy-brak światła-i proces po prostu nie zachodzi.No i popatrzcie można tyle żyć-w niewiedzy.Poczytam jeszcze o tym -bo to mnie na prawdę zaintrygowało..

Coś dzieje się w moim akwarium zawsze po podmnianie wody-nos mnie swędzi-że coś nie tak-ale nie wiem co.Szukam i myślę.Zawsze właśnie po podmianie-Tanganikodusy tak dyszą.Może to wynik strachu-a może jednak jest coś na co nie zwracam uwagi..

Jak mam zamontować mocniejsze światło-gdy to jest aluminiowa pokrywa z 1-podwójną belką.?Rośliny chyba nawet za bardzo się rozrastają .
Anubiasy mają po 35 cm wysokości-kwitną,tak samo kryptokoryny.Rośliny nie więdną.Trofcie zeżarły tylko Apomogetona-ale iech im na zdrowie-skoro smakował.

Piasku została w akwa połowa-już mi kiedyś kazałeś usunąć nadmiar-i tak zrobiłam.Tak sobie też myślę że-gdyby było zbyt mało tlenu-to chyba świderki wychodziłyby nocą na szyby-gdzieś czytałam na forum-że ktoś miał problem z estetyką akwa spowodowaną właśnie obsiadaniem szyb przez ślimaki.
Całkiem -2 różne sprawy-co innego obsrwacja-a co innego interpretacja tego co widzę-wiesz-trzeba sie trochę na akwaria napatrzeć-a u mnie to dopiero 1,5 roku.-króciutko-no i nie mam porównania.
Pozdrówko

Autor winiar
Użytkownik
#7 - Posted: 30 Lip 2007 21:09 
Czolem!

Z tym siarkowodorem to chyba przeholowałaś. Wyjaśnienie znajdziesz tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siarkowod%C3%B3r
Cytując: "W naturze występuje w wyniku gnicia białek zwierzęcych zawierających siarkę, w niektórych wodach mineralnych oraz w gazach wulkanicznych, towarzyszy także złożom ropy naftowej. Brak życia na dnie mórz i oceanów jest spowodowany również dużym stężeniem siarkowodoru, choć w miejscach występowania siarkowodoru występują bakterie, których procesy metaboliczne są oparte na wchłanianiu siarkowodoru zamiast tlenu. Siarkowodór zalega także nad powierzchnią szamba, co stało się przyczyną wielu śmiertelnych wypadków z udziałem osób nieświadomych trujących właściwości siarkowodoru."
Wydaje mi się, że żadne z tych przypadków nie występuje u Ciebie.

Nie piszesz jaka była temperatura wody w akwarium a jaka w kranie - może mieć znaczenie. Przypomnij jakie masz filtry bo nie pamiętam [to chyba istotne skoro piszesz "A na granicy szyby zrobil sie taki ciemnobrazowy osad"] . Ponadto:
- czemu puszczasz tak duży strumień wody, że podnosi piasek? Woda podnosi brud ze żwirku,
- kłaczą roślin nie powodują wzruszania żwirku. To nie bambus, który może rosnąć do 1m na dzień!

Mam podejrzenia, że masz ubogą filtrację, która nie radzi sobie z problemem.

Marek

Autor admin
Admin
#8 - Posted: 30 Lip 2007 21:14 
Z tymi roślinami -tomnie zastrzeliliście-całe życie miałam świadomość-że rośliny w procesie fotosyntezy zużywając Co2-produkują tlen.,dlatego do akwariów z roślinami-podłączają systemy naworzenia w CO2.

Beatko - tak jest w dzień w obecnosci światła, w nocy niestety nie produkują tlenu tylko go zużywają.

Marta

Autor kozik
Użytkownik
#9 - Posted: 30 Lip 2007 21:25 
Moim zdaniem problem może leżeć właśnie w podłożu skoro niepokojące objawy dotyczą tylko Tanganicodusów. Miałem kiedyś podobny problem i było to związane właśnie z często omawianymi strefami beztlenowymi.

PS trzcinka nie słyszałaś żeby nie dawać roślin w miejsca, gdzie się śpi, bo będą w nocy zabierać tlen? ;)

Autor trzcinka
Użytkownik
#10 - Posted: 30 Lip 2007 21:27 
Nie podejrzewam że mam siarkowodów-ale słyszałam że może się tak zdarzyć w pewnych warunkach-chciałam to wiedzieć.
Mam Tetra tec Ex 1200 z grysem koralowym w każdej komorze oprócz jednej w której jest wata i gąbka.Grys jest pomieszany z ceramiką-Sery-Siporax-chyba.
W srodku jest głowica power head o przepływie 900l/h z dużą niebieską gąbką.Kostka powietrzna.Z azotanami nigdy nie miałam problemu.
Nie leje już wężem-po tym jak mi rybki zatruło-wlewam wodę doo beczki dodaje uzdatniacza-a z niej nabieram wiaderkiem i leję.Staranm się lac po kamieniach.Same resztki często odsysam wraz z niewielka ilością wody-ok 5-8 litrów-szczególnie gdy poprzedniego dnia pałaszowały brokuła.Po nim w wodzie przy dnie w okolicy gąbki gromadzi się straszna ilość drobniutkich resztek po nim.
Czy to może być za mała filtracja?-jeśli tak mogę podłączyc jeszcze jeden kubeł Fluwal 205(przepływ 650 l/h)-bo on jest teraz za mały dla aksolotli ktorym postawiłam akwa 180/60/40 wys-i muszę kupić większy.A może to zbyteczne.?

Autor trzcinka
Użytkownik
#11 - Posted: 30 Lip 2007 21:38 
PS trzcinka nie słyszałaś żeby nie dawać roślin w miejsca, gdzie się śpi, bo będą w nocy zabierać tlen? ;[/i]no własnie nie-i musiałam przespać ten temat na biologii[i]-w nocy niestety nie produkują tlenu tylko go zużywają.
i powinnam to wiedzieć-przecież-strasznie mi głupio.

Miałem kiedyś podobny problem i było to związane właśnie z często omawianymi strefami beztlenowymi. -co się działo-jak było u Ciebie-co zrobiłeś.
Swiderków mam na prawdę mnóstwoJest tylko 1 miejsce w którym jest 4 cm piasku-ale w tym miejscu są posadzone rośliny.Na pozostałym dnie jest piasku 1-3 cm.
Teraz tanganikoduski wyglądają i zachowują sie jak należy ,pływają razem i się ciumkają.To dyszenie-to nie jest takie typowe dyszenie z odstawianiem skrzel-to jest szybkie oddychanie

Autor kozik
Użytkownik
#12 - Posted: 30 Lip 2007 22:44 
U mnie to się stało po przeniesieniu większego płaskiego kamienia. Woda jakby momentalnie się "popsuła" i objawem było również dyszenie ryb. Ja robiłem podobnie do jak Ty, czyli podmiany wody plus uzdatniacz. Niestety na samym początku straciłem samiczke Occelatusa...

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#13 - Posted: 15 Sier 2007 18:27 - Edytowany przez: KatarzynaR 
Hmm... zanim dokupiłam do swojego akwarium większą liczbę roślin zainstalowałam drugi dyfozor firmy eheim przy Tetrze. Napowietrzanie mam bardzo dobre, ale daliście mi trochę do myślenia z tym dwutlenkiem węgla (oczywiście zachodzącego procesu byłam świadoma, no ale... mimo wszystko wydaje się to trochę niepokojące). Może jednak to źle jak ,,akwatanganika'' obłożona jest roślinami? Niby nic niepokojącego się nie dzieje, - ryby nad ranem wcale nie podpływają do lustra wody (chyba że się poruszę i płyną do jedzenia ;o)) , ale sama już nie wiem...
Andrzej, miałeś jakieś przykre doświadczenia z roślinami w Tandze? Bo u mnie obecnie to wygląda tak:

http://tanganika.krasnystaw.biz/allegro/7.jpg

http://tanganika.krasnystaw.biz/allegro/9.jpg

Pozdrawiam,
Katarzyna

Ps. Trzcinka, to prawie jak mistrzostwo świata! Niesamowite, że Ci Twoje anubiasy w towarzystwie tropheusów kwitną ;o)

Autor trzcinka
Użytkownik
#14 - Posted: 16 Sier 2007 16:34 - Edytowany przez: trzcinka 
Trzcinka, to prawie jak mistrzostwo świata! Niesamowite, że Ci Twoje anubiasy w towarzystwie tropheusów kwitną ;o)
własnie w jednym jest zalążek pączka-jak się rozwinie-wkleje fotkę
Kasiu-Twoje to Kasangi czy Ilangi?

Autor duch
Użytkownik
#15 - Posted: 16 Sier 2007 18:33 
Andrzej, miałeś jakieś przykre doświadczenia z roślinami w Tandze? -nie mam roślin:)nie licząc jednego anubiasa,który już od jakiegoś czasu jest w innym akwa.Napisałem o roślinach,jako o jednej z potencjalnych przyczyn takowego stanu u trzcinki.
Andrzej.

Autor KatarzynaR
Użytkownik
#16 - Posted: 16 Sier 2007 21:52 
Trzcinka,
Moje to Kasangi. Na zdjęcie czekam z dużą ciekawością, tym bardziej że ja anubiasa nie mogę utrzymać z tymi rybami we względnie dobrym stanie, a co mówić o jakimś jego kwitnięciu.

Andrzej, a Ty jak zwykle straszysz ;o)
To jest to zagrożenie czy jego nie ma?

Hmmm.. tak na zdrowy rozum to może i powinnam się niepokoić bo CO2 w wodzie tworzy kwas węglowy, stąd im większa zawartość CO2 tym niższe PH. Ta zależność jest ściśle związana z KH, czyli im wyższe KH tym więcej potrzeba CO2 by PH wody spadło. No i teraz pytanie na ile te dostępne testy akwarystyczne wskazują prawidłową wartość i jakie w tym kierunku w przypadku posiadania roślin występują wahania dobowe wyżej wspomnianych wartości. Czyli, czy występują znaczne różnice w PH między nocą a dniem (choć mozę łatwiej byłoby zmierzyć w tym wypadku wartość KH). No ale do tego dochodzi ten przykry fakt przekłamywania wyników (GH/KH) o którym miałam już dawno porozmawiać z Sue.
Chciałoby się powiedzieć ,,aż strach się bać'' ;o)

Pozdrawiam,
Katarzyna

Autor worton
Użytkownik
#17 - Posted: 16 Sier 2007 22:33 - Edytowany przez: worton 
Hej,

imho Tancanicodusy dysza bo nie wiedza o co kaman. Harmider straszny bez wiekszego powodu.

Przyczyna nie jest swiatlo (duchu 0.5 W/l! ;] toz to tanga nie roslinne). Dla roslin wazna jest energia jaka niosa ze soba fotony. Wazna jest dlugosc fali. Przelicznik 0.5 W/l jest bezsensowny. Jedne rosliny potrzebuja wiecej energii do prawidlowej fotosyntezy, inne mniej stad dobiera sie swietlowki, ktore emituja rozne dlugosci fali dostarczajac odpowiedniej energii dla gatunkow roslin, ktore trzymamy... jedne potrzebuja fal krotkich, inne dlugich.
Szkodliwe skoki Ph w tandze spowodowane roslinnoscia nie moga miec miejsca bo wczesniej ryby bylyby martwe z podowu zbyt niskiego Kh.

Trzcinko wyluzuj ;). Ryby jedza i zachowuja sie normalnie poza zmiana barwy i "dyszeniem" po podmianach?
Przyczyna moze byc tak prozaiczna jak to, ze karmisz ryby np. zaraz przed podmiana ;).
Zreszta moje nie przepadaja za podmianami i tez daja do zrozumienia, ze powinienem byc przy tej operacji delikatniejszy... ale nic im nie jest ;).

Pozdrawiam.

Autor trzcinka
Użytkownik
#18 - Posted: 17 Sier 2007 01:08 
Już wyluzowałam-bo mam teraz całodniowy wgląd w akwa-urlop-i jestem w domu.
Widzę teraz-że kilka razy w ciągu dnia-również wtedy gdy nie ingeruje w zbiornik(włącznie z podawaniem papu)Tanganicodusy robią się ciemne-dyszą-przysiadają na kamieniach-jakby na dłużej.Pływają oddzielnie-ale na raz oba zmieniają barwę.Potem nagle jaśnieją i zaczynają pływać obok siebie-a samiec zaczyna zaloty.To dyszenie ustępuje,zaloty nie kończą się tarłem.Muszę jeszcze dokładniej to poobserwować i zrobić notatki-bo bardzo to zachowanie mnie zaintrygowało.
dlaczego nagle razem robią się ciemne i dlaczego razem dyszą-a potem razeu u obu wszystko wraca do normy.

Autor duch
Użytkownik
#19 - Posted: 17 Sier 2007 15:11 
Przyczyna nie jest swiatlo (duchu 0.5 W/l! ;] toz to tanga nie roslinne). Dla roslin wazna jest energia jaka niosa ze soba fotony. Wazna jest dlugosc fali. Przelicznik 0.5 W/l jest bezsensowny. Jedne rosliny potrzebuja wiecej energii do prawidlowej fotosyntezy, inne mniej stad dobiera sie swietlowki, ktore emituja rozne dlugosci fali dostarczajac odpowiedniej energii dla gatunkow roslin, ktore trzymamy... jedne potrzebuja fal krotkich, inne dlugich.
Szkodliwe skoki Ph w tandze spowodowane roslinnoscia nie moga miec miejsca bo wczesniej ryby bylyby martwe z podowu zbyt niskiego Kh.

to co napisałem było może nieporadną ale jednak próbą szukania przyczyny.Przlicznik jest prosty i uśredniony,Nie napisałem,że roslinność powoduje nagłe zmiany PH a podmiany wody i późniejsza jej korekca preparatami.Rośliny mogą powodować co najwyżej wzrost CO2!
Andrzej.

Autor yakuzo77
Użytkownik
#20 - Posted: 17 Sier 2007 20:10 
A temperatura chyba nie było o niej mowy?

Autor yakuzo77
Użytkownik
#21 - Posted: 17 Sier 2007 20:16 
KatarzynaR
Hmm... zanim dokupiłam do swojego akwarium większą liczbę roślin zainstalowałam drugi dyfozor firmy eheim przy Tetrze. Napowietrzanie mam bardzo dobre, ale daliście mi trochę do myślenia z tym dwutlenkiem węgla (oczywiście zachodzącego procesu byłam świadoma, no ale... mimo wszystko wydaje się to trochę niepokojące).

Taka ilość anubiasów nie powinna im zaszkodzić

Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna / Za niskie Ph-i Tanganicodusy Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®