o wykonaniu SBR`a jest wyżej.
Teorie w sprawie przebiegu nitryfikacji i denitryfikacji wszyscy znają :)
Bakterie nitryfikacyjne i denitryfikacyjne to nie tylko Nitrobacter i Nitrosomonans. TO są tylko bakterie medialne. Jest ich kilka gatunków więcej, pracujących w róznym stężeniu i zakresach temperatur. Najważaniejsze że doborowe grono gatunków zawsze występuje, i same dostosowują się do stworzonyh warunków. A więc nie zależnie czy to bakteria A czy B wazne że działa.
Zdecydowana większość gatunków jest względnymi beztlenowcami ( czyli potrafią sobie dać radę w wodzie o ukrytej zawartości tlenu )lub względnymi tlenowcami (są w pewnym stopniu odporne na zawartość tlenu, a lepiej czują się w warunkach beztlenowyh).
Proces wygląda tak
NH4 - nitryfikacja - denitryfikacja
W praktyce robimy odwrotnie NH4 (białka itp) - denitryfikacja-nitryfikacja
lub nawet NH4-defosfatacja-denitryfikacja-nitryfikacja.
Dlaczego ?
Defosfatację dla warunków akwariowych pominę, bo nie będzie miała tutaj istotnego zastosowania.
Dlaczego denitryfikacja pierwsza. A to po to aby łatwiej uzyskać nam było warunki z ograniczoną zawartością tlenu. A wiec brudna woda szybciej zużywa tlen - to jest pewne. W przypadku jeśli bakterie względnie beztlenowe nie mają już O2 rozpuszczonego, gazowego, to korzystają z tlenu zawartego w NO3, NO2 bo potrafią to robic w dwie strony :). W wyniku denitryfikacji zaczynają pobierać tlen z NO3, a więc redukują nam azotany do NO2, NO, i wreszcie do N2 - co nas cieszy. NIe możemy pozwolić aby poziom NO2 wzrósl powyżej pewnej ilości, tak więc nie pozwalamy tym bakteriom prowadzić procesu pozyskiwania tlenu ukrytego zbyt długo. jest to mozliwe bo różne bakterie z różną prędkością zamieniają NO3 do N2, stąd wszystkie te formy azotu wystąpią.
Więc w jednym cyklu nie zachodzi redukcja 100% NO3 do N2 ale tylko pewna część. W momencie kiedy w wodzie jest zbyt dużo NO2 zaczynamy napowietrzać, odpędzamy w ten sposób NH4 do atm. a NO2, NO utleniamy do NO3. W układzie zamkniętym wydaje sie że mogłoby to być perpetum mobile, ale ryby(tzn. całe akwarium) produkują NH4 i NO3, a denitryfikacja odprowadza do atm. NH4 i N2. tak więc mając odpowiedniej wielkości złoże może tak pracować.
W praktyce więc łatwiej nam wpierw prowadzić denitryfikację, potem nitryfikację mocno napowietrzając. Po napowietrzaniu ważne aby nastąpiła sedymentacja - czyli aby "farfocle" (czyli zw. mineralne + bakterie) opadły na dno, odciąga się czystą wodę. W SBR nie ma konieczności robić recyrkulacji 100% czy 200% z nitryfikacji do komory denitryfikacji celem usprawnienia procesu. Po prostu odprowadza się tylko część wody nadmiernej, a osad z częścią wody pozostaje. Dolewamy świeżej brudnej wody z akwa i znów czekamy aż pojawi się ileś tam NO2, napowietrzamy tak długo aże nie będzie NO2, NO i tak w kółko. A całość robią te same bakterie. W związku z tym że układ ma powtarzające się sekwencje, wszystkie te bakterie jakoś żyją. Owszem jeden gatunek lepiej prowadzi nitryfikację drugi denitryfikację, ale są w stanie przeżyć w pewnym zakresie tych samych parametrów wody. czyli jak natleniasz, lepiej się żyje tym bardziej tlenowym, a jak odstawiasz, lepiej żyje się tym beztlenowym. dlatego też okresy napowietrzania-czekania nie mogą być zbyt długie aby te drugie bakterie mogły przeżyć. Zbyt krótkie również nie mogą być, ponieważ muszą zajść warunki dla procesów wyżej wymienionych. Jeśli jesteś w stanie zapewnić delikatne mieszanie (tylko nie wirniki pomp turbinowych) w komorze, to tylko usprawniasz proces tj. możesz wtedy przyśpieszyć. Zwykle w wyniku napowietrzania i tak następuje mieszanie poprzez ruch powietrza wobec wody.
Czasem dla prawidłowego działania denitryfikacji potrzeba jeszcze dobrej odżywki dla bakterii. Tak normalnie żywi się OWO - ogólnym węglem organicznym, zwanym po ang. DOC. OWO zawsze wystepuje, ale nie koniecznie w wymaganej ilości. Jeśli go braknie bakterie potrafią pozyskać C z HCo3 powodując również skoki pH w akwa i filtrze (ważne także dla SBR aby zbyt szybka zmiana pH nie powodowała śmierci bakterii). Warto wtedy dokarmiać. Czym - nie ma większego znaczenia -byle było konstrukcyjnie proste dla bakteri a wiec dajemy w warunkach akwariiowych cuiker (szczególnie poleca proste jak glukoza), gotowe pożywki albo Vodkę :) czyli coś ma budowę podobną do HCO3-, C2H5OH, C6H12O6 itd. Tylko nie przesadzić bo związki org. takie jak cukry również szybko "psują" wodę, a alkohole w większym stężeniu działają również szkodliwie na organizmy żywe. |