Witajcie,
odgrażałem się, że zakupię akwa 300 l. dla swoich umęczonych w 150 l. trofci. No i stało się. Marząc jeszcze o tym akwa produkowałem filtr do niego. Filt zewnętrzny z plastkikowego pojemnika, turbiny atmana 203 i paru innych elementów. Nie przewidziałem kilku spraw i zostałem teraz z akwarium bez filtra. Oczywiście nie ma problemu z zakupem filtra i prawdopodobnie będzie to Atman cf 1200, ale mam pomysł na wykorzystanie tej turbiny (dodając do niej dwie gąbki w plastikowym tunelu) i dokupieniu filtra kaskadowego do akwa o pojemności do 300 l. Co sądzicie o takim zestawieniu (kaskada + turbina z gąbkami jako filtr wew.)? Ma to rację bytu, czy będzie zbyt słabe do tej pojemności? I co sądzicie o kaskadach do dużych akwa. Chwalę je sobie przy mniejszych pojemnościach ale powyżej pewnej granicy nie mam żadnych doświadczeń. Acha, obsada to 13 tropheus maswa, ale chciałbym coś do nich dodać, o ile pozwolicie:). Ale o tym w następnym poście...
Cyprian |