Witam
Jak chodzi ten kubełek CCristal Profi 500 JBL) -czy jest cichy-i niezawodny-tak jak piszą producenci?
Właśnie rozszczelnił mi sie Eheim Classic 2217-części zamienne do niego (z zaworami -to 280 zł)a nowy Cristal Kosztuje 345.
Mam już 2 filtry Tetrę Ex 1200 I FluVal205 Do każdego z nich mam jakieś-ale-wynikające z eksploatacji.Konkretnie-wygody obsługi.
Potrzebuję cichego sprzętu-gdyż ilośc terkotek w moim pokoju przekroczyła już moją wytrzymałość.
Powiedzcie mi coś więcej o tym filterku.
http://www.rybarium.pl/sklep/akwarystyka-slodkowod na-filtry-akwariowe-zewnetrzne-kubelkowe-cu0g/jbl- filtr-zewnetrzny-cristall-profi-500_103557.html
Pozdrówko Beata

Beato,mam co prawda JBL-a ale jest to Cristal Profi 250.To prawda,filtr jest naprawde cichy,ale posiada według ,mnie pewną wade.Nie wiem czy jest to wina mojego egzemplarza,ale po upływie niecałych dwoch miesiecy bardzo znacznie spadła jego wydajność.Dla porownania mam Tetre 700,model z tego samego przedziału a jego wydajnosc po dłuzszej pracy jest znacznie lepsza.Podsumowując filtr cichy,niedrogi ale nie pozbawiony wad.

Mój CP 500 ma prawie dwa lata. Problemów technicznych z nim nie miałem, prosty jak cep, czyszczę go raz na pół roku (mam prefiltr mechaniczny). Nic w nim nie terkocze, działa cicho. Obecne ceny tych filtrów są naprawdę zachęcające do ich kupna.

Tak-przejrzałam ceny i porównałam moc pracy.Bo oprócz głośności to też ważne-w mojej wiejskiej chatce-i tak juz przeciązonej strasznie.CP500 ma moc 23 waty-a np porównywalny Unimax 500 az 36 wat.
Na forum-były opisywane podobne tematy-w któryms czytałam o wadliwej partii CP 250-Poniewaz zdziwiła mnie dosc niska cena CP500-więc pomyslałam czy czasami ta partia tez nie miała jakis wad-i dlatego na nie jest obnizka.
Filtr potrzebuje do 500 litrowego akwa z aksolotlami-w ich wodzie nie ma wiekszych odchodów-tak jak u rybek.Ich kupki odławia sie łyżką lub zasysa wężykiem.Pokarm jest jadany w locie.Więc zależy mi najbardziej na dużej masie i pojemności filtracyjnej -biologicznej.Gdyż są to duże zwierzaki-Nie brudzą wody tak jak ryby.Decyduję sie więc na CP 500-

A tak na marginesie w trofciarni 375 litrów-mam tetre ex 1200 i głowicę PH z dużą gąbką.
Przy tym zestawie-NO3 cały czas było beznadziejnie wysokie Po tygodniu od podmiany wody >50mg%
Dopiero gdy dołożyłam Fluwala 205 jako 2-gi kubełek-To nawet po 2 tygodniach od podmiany NO3 jest nie więcej niż 5-10 mg%
Tetra ma bardzo sztywne rury i dośc kłopotliwe zaciski-i chyba też nie za dobrze filtruje-widać z tego.Ale jak dotąd-pracuje ponad 2 lata nieprzerwanie-i by nie zapeszać bezawaryjnie.

Również to co zauważyłam-a różne filtry wewnętrzne stosowałam(różnej wielkości i mocy głowice,filtry wirnikowe-również różnej mocy i różnych firm)-to praktycznie służą one do gromadzenia odchodów w jednym miejscu akwa-w okolicy gąbki.Gówienka i tak trzeba odsysać.
Przynajmniej w moim akwa-tzw filtracja mechaniczna jest mocno życzeniowa .W gąbce gromadzi sie głównie nadmiar pokarmu.Tak że chyba zrezygnuję z tej głowicy i zostane przy 2 kubełkach.
Ale teraz pomyślałam że to co zbiera głowica-gdy jej nie będzie-będą zbierały prefiltry nas rurach zasysających.Więc mogą one się szybciej zapychać
Teraz już nie wiem-czy usunąć tą głowicę -czy nie-cosik mi sie zdaje że zaczynam za dużo kombinować.
Po prostu-wyjmę ją i zobaczę co będzie

ak chodzi ten kubełek CCristal Profi 500 JBL

Mam jeden egzemplarz w 500 litrowym baniaczku około pół roku. Jest cichy i bardzo profesjonalnie zbudowany. Co do spadku wydajności jak pisze Alex to nic dziwnego że po 2 miesiącach pracy filtr sie zabrudził i spadł jego przepływ. U mnie unimax 700 przy 40 trofach jakby nie był czyszczony przez pół roku to by po prostu stanął;-).

Pozdrawiam
Łukasz

Właśnie rozszczelnił mi sie Eheim Classic 2217

Beato mam prosbe zebys jezeli mozesz, cos wiecej napisala o tym przypadku. Zamierzam kupic kilka takich filtrow ;-).
Co takiego sie stalo? Do tej pory uwazalem ze jest to najprostszy model w obsludze i budowie. Ze tam nic nie powinno sie zepsuc.

Leszek

Co do spadku wydajności jak pisze Alex to nic dziwnego że po 2 miesiącach pracy filtr sie zabrudził i spadł jego przepływ. U mnie unimax 700 przy 40 trofach jakby nie był czyszczony przez pół roku to by po prostu stanął;-).

Tak w moim CP 250 przepływ spadł o połowe po niecałych dwoch miesiacach u dwoch par triglachromisów w zaledwie 200tu litrach,a 700tka Tetry chodzi dobrze przez ponad 4 miesiace przy własnie kilkudziesięciu trofach,co prawda spadek wydajnosci oczywiscie jest ale nie tak zauwazalny jak w przypadku CP.Jak pisałem moze to wina konkretnego egzemplarza

Witam
Ten Eheim 2217-stary typ-to typowo męski kubełek-Trudny w obsłudze-bo np-nie ma go jak przenieść-nie ma uchwytów-jest ciężki z mediami i wodą w środku.
Trzeba dokupić sobie do niego oddzielnie zawory i pokombinować ze średnicą rur na łączach.Nie ma w komplecie nic oprócz jego samego.W dodatku.każdy z tych starych filtrów-ma inną średnicę na dyszach wchodzących i wychodzących.Trudno zaklada się uszczelke i dociska obudowe silnika do pojemnika z mediami.(tak jak dla baby)
Ponieważ mam też o 2 stopnie mniejszy-ten sam typ bo 22 13-to problemem była szybka podmiana 1-nego kubełka na 2-gi.
Do ceny kubełka musisz więć doliczyć 2x podwójne zawory-a to 80 zlotych,media ,i rury oraz deszczownie.
Wyjdzie wiec na to ze zaplacisz ok 500 zlotych-a za ta cene kupisz Eheim profesionale 2228 z kompletem najlepszych mediow-zaworami i rurami_

Wracajac do EHEIMA 2217-TO DATA PRODUKCJI -1989 R-nie wiem czy tego konkretnego-czy modelu-ale taka datta widnieje na silniku.
Ja dostalam ten kubelek od Luny-ktora kupila go na Allegro-juz uszkodzonego.Biegnie szczelina na czesci dolnej pokrywy silnika.Poprzedni wlasciciel-zasilikonowal to z dwoch stron bardzo szczelnie.Kubelek chodzil u Ewy ponad rok-zupelnie bezawaryjnie-i u mnie pol roku.Rozszczelnbienie powstalo w silikonie-i bardzo mala dziurką pobiegło pod plastikową czesc wirnika.
Szczelina obudowy-powstala chyba mechanicznie-prawdopodobnie zostala upuszczona przez 1-szego własciciela i pękła.
Więc-nie jest to jakaś typowa awaria.
Mimi iż poklejone to to było-pracowało niezawodnie.Nawet przykładając ucho do pokrywy -nie było słychaś obrotów silnika(wirnika)Na wirniku-po jego umyciu-nie ma śladu zęba czasu.Wszystkie plastikowe elementy-mimo iż widać na nich użytkowanie-są w dalszym ciągu całe,niepopękane .Z pewności naprawię go-po prostu wpuszczając w dziurkę dodatkowy silikon.
Jeśli chodzi o samą sprawnośc-to bardzo mocny silnik-Kubełka nie czyściłam od lata-nie spowolnił biegu nawet o 1 %.
Gdyby nie to mechaniczne uszkodzenie-pewnie pracowałby wiele lat.
I jeszcze jedno-mniejszy Eheim 2213 i mam jeszcze 2211-są bardzo głośne-niestety.Więc nie dam głowy-czy po prostu ten 2217-trafił mi sie taki cichy-czy silikonowanie szczeliny wokół silnika go tak wyciszyło.
Te mniejsze kobełki kupowałam na rynku-były nowe nie używane-i kosztowały grosze(2211-15 zl) a 2213 40 zlotych.Gdybym miala wydac na nie tyle ile kosztuja w sklepie-to nie zdecydowalabym sie-Są to filtry dla osób które lubią sobie same pokombinować.-i chyba w tej samej cenie można obecnie kupić nowsze modele Eheima.
Pozdrawiam
Ostatecznie zamówiłam Eheim 2228

Co sie stało z karmą Dainichi-jest zakaz jej produkcji i sprowadzania-wiecie coś o tym?

No to juz wiem.
Przekonalem sie, kupie jednak te Eheimy Classic. Myslalem ze to sa inne kwestie niesprawnosci tego filtra, bo juz sie wystraszylem :-). widze ze jednak wszystko w porzadku.

Beatko obecnie te filtry kupuje sie z zaworami i mediami filtracyjnymi. To ze sa roznice w srednicach to normalna sprawa. Jezeli chodzi o uszczelke. Niestety, jak w kazdym innym filtrze trzeba ja co jakis czas konserwowac. Najlepiej wazelina.

Trudno zaklada się uszczelke i dociska obudowe silnika do pojemnika z mediami

Brak smarowania uszczelki wazelina. to jest min. przyczyna "ciezkiego" docisku glowicy oraz przez takie postepowanie mozna "stracic" szczelnosc na uszczelce.

Wedlug mnie na duzy "+" zasluguje praca glowicy i do tego jeszcze cicha mimo uszkodzenia.

Ja z zasady jednak nie jestem zwolennikiem kupowania filtrow przez allegro, szczegolnie uzywanych, jak rowniez na roznego rodzaju "targach". Nie korzystam z "okazji" ;-).

Trudny w obsłudze

z tym sie nie zgodze. mysle ze jest wrecz odwrotnie.

Co sie stało z karmą Dainichi-jest zakaz jej produkcji i sprowadzania-wiecie coś o tym?

z tego co wiem byl kiedys podobny problem z Hikari, czyli jeden ze skladnikow karmy musi miec dopuszczenie do EU. Wiem tez ze trwaja juz "prace" nad uregulowaniem tej sprawy.

Masz rację-że należy kupowac nowe.Ale kiedyś na początku mojej akwarystyki-gdy jeszcze na niczym sie nie znałam-usłyszałam dyskusję -2 weteranów-który wybierali właśnie na giełdzie filtr-i w rozmowie podsłuchałam że -nie ma to jak te stare okrągłe-niezawodne Eheimy-teraz już takich nie robią.
Ni i gdy tylko zobacze taki kubełek -nie mogę sie pohamować i go kupuję.
Nie mam zvbyt dużo akwarów-ale sprzętów różnych mam wiele-i często okazuje sie -że lepiej mieć pod ręką-niż na gwałtu rety szukać czegoś w razie awarii.

Rozszczelnienie tego Eheima miało miejsce 3 godziny po podmianie dość ostrym strumieniem 100 l wody.Gdyby nie ta pęknięta pokrywa-zostawiłabym kubełek i go ibserwowała-bo mógł przecież zaciągnąć wodę z bąbelkami powietrza-jak to często bywa-szczególnie wówczas-gdy leje sie wodę w okolicy rury zasysające,
Ponieważ jednak filtr był uszkodzony wcześniej mechnicznie-a ja za kilka godzin wychodziłam z domu na kilka dni-to niestety-nie mogłam ryzykować.
No i niespodziewana robota gotowa.
Ale i tak jestem z niego zadowolona.Nigdy NO3 nie było większe niż 5 mg%.Przez zielony przezroczysty plastik-widać jakie brudy są w środku-
No i był to prawie prezent.Zapłaciłam tylko za złączki
Miałam na prawdę dobry kubełek za grosze.Myślę więc że jeśli ktoś nie ma na prawdę gotówki-to może również okazyjnie zgromadzić sobie -dobry tani spezęt-oczywiście-zdając sobie sprawę-że w przyoadku awarii będzie miał więcej roboty.
Jeśli nie naprawię tej dziurki-to zawsze mogę dokupić ten silnik(czyli całą główną częśc filtra)za 180 zł.-a wtedy cały filtr-to będzie prawie nówka.