Jeśli gruba warstwa ma w tym zbiorniku robić za denitryfikator, to świderki osłabią te procesy.
No właśnie dlatego zacząłem się zastanawiać jak głęboko świdry "wnikają". Ale chyba faktycznie sobie je odpuszczę.
Co do obsady, to nie jest to Tanganika, gościnnie zapytałem o te ślimaki :) bo zbiornik jest lekko posolony (z 1/4 rafowego zasolenia) z Monodactylusami. Świderki znoszą spokojnie takie zasolenie. Z innych mam neritiny, które jednak nie bardzo chcą łazić po piachu, wolą kamienie i szyby. Ale rozważałem większą ilość neritin, mają niestety tą przykrą przypadłość, że produkują naprawdę spore ilości jaj, które obumierają i ciężko je zeskrobać i zostają białe kropki. Ryb już więcej nie zmieszczę a dla morskich skorupiaków za małe zasolenie.
I dlatego nie mam pomysły co by mi mogło górną warstwę podłoża wzruszać. |