Kuba

Parowanie jest spore, tylko, ze dla nas nie ma to znaczenia- akwarium jest w pomieszczeniu o bardzo dużej kubaturze połączone z poddaszem i wyjściem na ogród. W zimie ma to raczej zbawienny skutek - kominek ogrzewajacy bardzo wysusza nasze mieszkanie. My mamy dom i to bardzo "otwarty".

Marta

Właśnie przed chwilą jedna z samic Cyathopharynx wypuściła z pyska około 20 maluchów. To trzeci donoszony miot w naszym zbiorniku. Pierwszy wypuszczony w ciągu dnia - uchowało sie z 17 maluchow 10 osobników - mają teraz około 2.5- 3 cm. Drugi miot wypuszczony w nocy - została tylko jeden maluch 1,5 cm

No i dzisiejsze maluszki - 8 -10 mm. Zobaczymy ile ich zostanie?

Marta

Kiedyś zastanawiałem się nad tymi pięknymi rybami i widząc ich kopce w Waszym zbiorniku stwierdzam, iż podjąłem wtedy słuszną decyzję. Ryby te w zbiorniku o szerokości dna 60 cm nie byłyby raczej szczęśliwe.
Pozdrawiam,
Kuba

Powiem tak - te ryby mają w naturze ogromne terytoria. W akwarium są w stanie zająć ogromną pzrestrzeń ale dostosowują sie do wielkosci zbiornika. Gdybyśmy nasz akwen 150 x 150 powiększyli na 250 x 250 - też by im było mało:))

Marta

Zgadzam się tym Marto, ale jednak w przypadku tych ryb szerokość dna wydaje się bardzo ważna i mając choćby 3-metrowy zbiornik o szerokości 50-60 cm nie będziemy w stanie zapewnić tym rybom dobrych warunków. Już prędzej pokusiłbym się o trzymanie ich w zbiorniku 120x120 czy nawet 100x100 niż w zbiornichach o typowym kształcie.
Pozdrawiam,
Kuba

Jak dla mnie minimalna szerokość dla tych ryb to 80 cm, ale kwadrat jest najlepszy. 120 x 120 nie jest najlepszym pomyslem, bo drugi samiec nie znajdzie miejsca. W stadzie muszą byc dwa samca - wtedy są prawie caly czas pięknie wybarwione.

Marta

Jeśli dobrze zrozumiałem, to uważasz, że zbiornik np. 150x80 jest absolutnym minimum dla dwóch samców?
Myślałem, że ich ubarwienie jest raczej szatą godową niż kwestią konkurencji, a to już wiele zmienia ;)
Pozdrawiam,
Kuba

Myśle że minimum jest raczej 200 x 80 cm przy prostokątnym akwarium. Wiem to z doświadczenia:)) Szata godowa to jedna kwestia a obecność drugiego samca to inna sprawa. Szata godowa pojawia sie raczej okresowo i jest bardzo, bardzo intensywna, konkurencyjna - trwa stale. Ryby konkurując ze soba maja caly czas bardzo atrakcyjne wybarwienie.

Marat

Dzisiaj rano nie bardzo wierzyliśmy naszym oczom.

Podległy samiec, który do niedawna budował kopiec w innej części akwarium przepędził dominanta - częściowo zasypał jego kopiec i usypał przy nim własny. Oparł go o niewielki kamień. Dawny dominat siedzi przy filtrze, a terażniejszy buduje swój kopiec nadal.

Coś niesamowitego.

Marta

Istny pucz ;)

Ciekawe, czy były dominant znajdzie sobie teraz nowe miejsce, czy nowy władca zagarnął cały zbiornik.

Jak na razie to nowy dominat wybudował kopiec - wielkością przypomina kopiec "starego". Opanował zbiornik - jest rewelacyjnie wybarwiony. "Stary dominant' został zepchnięty na brzeg zbiornika. Na razie pływa w toni.

Marta

W sobotę dokonaliśmy zmiany obsady w naszym domowym zbiorniku.

Teraz pływają w nim: Oreochromis tanganicae, Petrochromis sp. Longola Red Fin, P. trewavasae i Tropheus polli Kekese.

Napisałabym tak: "inna jakość życia" - dynamizm:)

Początkowo zostawiliśmy aranżację jak dla Cyathopharynx, ale wyraźnie była niewypałem, ryby tłoczyły się przy kamieniach, były zdezorientowane. Po dwóch dniach postanowiliśmy zrobić inny układ kamieni, niezbyt ładny, bo bloki rozrzucone są po całym zbiorniku równomiernie. I to jest właśnie to. Ryby jak na razie są spokojne, chociaż mająa ogromy dynamizm.

Marta

Wspaniała obsada ! Czy już widać inne zachowania u petrusiów? Jak w tej chwili z agresją u Longoli? Czekamy więc na pierwsze fotki.

Maciek

Czy już widać inne zachowania u petrusiów?

Zachowują się inaczej niż w 220 cm zbiorniku. Są spokojniejsze, bardziej skupione na glonach, szukaniu pokarmu. Może to dopiero początki, ale cóż zobaczymy. Rewelacyjnie wyglądają oreochromisy.

Marta

Wczoraj do naszego domowego zbiornika trafiły po kwarantannie Petrochromis polyodon Tembwe. Musze powiedzieć,że na razie są bardzo nieśmiałe trzymają się razem, mimo, ze rozmiarami dorównują P. "sp. Longola.

Marta

Rozumiem, że P. Tembwe pływają razem z Longolą i Oreochromis. Ile jest łącznie dorosłych ryb w tym zbiorniku? Czy wpuściłaś je wszystkie jednocześnie? Jak widzisz wzajemne relacje między Oreochromis i Petrochromis?

Bernardzie

Teraz dopuściłam tylko Tembwe, wcześniej były Longole, trewavasae, oreochromisy i T. polli.

Petrusi dorosłych jest około 25 sztuk - do tego młode oreochromisy 12-15 cm i trofeusy 8 sztuk. W sumie ryb jest czterdzieści kilka. Ale duże są tylko Longole i Tembwe (16-20 cm)

Oreochromisy pływaja u nas od maluchów z petrusiami. To rewelacyjnie towarzyskie ryby (przynajmniej jak na razie). Mają ogromny apetyt, petrusie przy nich to niejadki. Jak dla mnie to dobre połączenie, ale piszę jak "na razie", bo nie mam dorosłych ryb.

W tej chwili najagresywniej zachowują się trewavasae. Samice są gotowe do tarła i samce przeganiają wszysto co widzą po drodze:))



Marta

Dzięki za odpowiedź.
Ciekawi mnie jak rozwinie się sytuacja w zbiorniku po zmianie obsady. Czekam na jakieś fotki.

My także jesteśmy ciekawi. Jak na razie agresywnie (wewnątrzgatunkowo) zachowują się "trewavasae". Jak pisałam szykuje się tarło i samiec dominant odgania inne samce ze swojego terytorium. Wykopał dołek przy kamieniu i pilnuje zawzięcie terenu. Fotki już niebawem.

Marta

witam
Pani Marto mam pytanie jakie oswietlenie jest w tym akwarium?

U nas wiszą od sufitu dwie lampy ikeowskie z kompaktami.

Marta

Fotki miały być :(

Spokojnie:)) Będą, ale wszystko po kolei. Teraz siedzimy nad stroną cały czas.

Marta

Tak ogólne wygląda nasz zbiornik obecnie







Czyli nic specjalnego. Porozrzucane kamienie, ale dzięki temu i wymiarom zbiornika ryby na razie funkcjonują bez problemów. Fotki wykonał Vepsik wczoraj u nas w domu i widział jak biją się P. trewavasae. Pluski przy powierzchni wody były na porządku dziennym. Reszta obsady raczej spokojna.

"Na żywo" wygląda to znacznie lepiej niz na fotkach. Taki zbiornik jest niezmiernie trudny do sfotografowania.

Marta

Ciekawi mnie jak na tak dużej powierzchni dna ryby ustaliły rewiry. Ile ryb ma swoje stałe rewiry? Jak reagują na ryby innych gatunków wpływające na teren rewiru? Czy trewavasae dominują w zbiorniku, czy są tylko najbardziej bojowe wewnątrzgatunkowo?

Jak na razie trudno mówić o stałych rewirach. Texasy szykują się do tarła i dominat wykopał dołek pod filtrem. Podległy samiec jest przeganiany jak tylko wysunie nos zza filtrów. Tembwe nie mają rewirów, bo jeszcze sie chyba na tyle nie zaaklimatyzowały w akwarium . Trewavasae nie dominują, walki, czyli trzymanie się za pyski toczą dwa samce. Biją się potem spokój na jakiś czas i znowu. To one najbardziej są widoczne w agresji wewnątrzgatunkowej. Trofeusy podchodzą do tarła. Relacje w tym zbiorniku są nieco inne niż w 220 cm gdzie cześć tych ryb była wcześniej - tak jeden kraniec zbiornika był terenem dominanta Longoli i ryby raczej nie miały tam prawa wpływać.

Generalnie ryby nie są poobijane i uszkodzone.

Marta

U nas wiszą od sufitu dwie lampy ikeowskie z kompaktami

p.Marto a zarowki jakies specialne czy zwykle ?

Mam na imię Marta:)

Zwykłe kompakty

Marta

Bardzo przepraszam p.Marto moja zona ma na imie Monika i mi sie pomylilo.

Nic się nie dzieje:)) To tylko tak w kwestii formalnej

Marta