Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna /

wietraczek

Autor MarcinS
Użytkownik
#1 - Posted: 25 Lip 2009 00:36 
czy ma ktoś wiatrak w / na obudowie a jeżeli ma to czy ten wiatrak wciąga powietrze(dmucha) na wodę czy tez wyciaga powietrze z pod obudowy wydmuchujac je na zewntarz ...jak to powinno byc prawidłowo aby schłodzić wodę ...w która stronę kierunek przepływu powietrza ?

Autor nechor
Użytkownik
#2 - Posted: 25 Lip 2009 01:54 
Wiatrak powinien wydmuchiwac cieple powietrze. Otwor do zasysania powietrza powinien byc mozliwie daleko od wylotu wiatraka (choc to juz tak duzego znaczenia nia ma - po prostu oby nie byl przy samym wiatraku).

Autor rusiu
Użytkownik
#3 - Posted: 25 Lip 2009 11:43 
Wydmuchując powietrze usuwa ciepło, które daje lampa. Dmuchając na powierzchnię zwiększa parowanie i uwalnianie ciepła z wody, IMHO.

Autor MarcinS
Użytkownik
#4 - Posted: 25 Lip 2009 12:21 
rusiu tzn co wg ciebei lepsze ??

Autor rusiu
Użytkownik
#5 - Posted: 25 Lip 2009 16:35 - Edytowany przez: rusiu 
Na upały zamontowałbym wiatraczek, który dmucha na taflę wody. Tylko że trzeba zrobić "przewiew" pod pokrywą. Jeśli temperatura powietrza nie przekracza zbytnio 30-ki, mnie wystarcza zdjęcie pokryw i wiatrak.

Autor nechor
Użytkownik
#6 - Posted: 25 Lip 2009 18:31 - Edytowany przez: nechor 
Hmm... Czy podmuch na powierzchnie schlodzi wode...? W przypadku "stojacego" powietrza - tuz przy powierzchni wody powietrze bedzie mialo te sama temperature co woda i wymiana temperatur miedzy srodowiskami bedzie utrudniona. W przypadku zastosowania samego ruchu powietrza ulatwimy tylko wyrownanie roznicy temperatur miedzy woda i powietrzem. Jesli powietrze bedzie chlodniejsze niz woda, owszem - ochlodzimy wode (i ogrzejemy powietrze). Nie jestem jednak pewien, czy powietrze nagrzane oswietleniem jest chlodniejsze niz woda. Jesli nie - byc moze ogrzejemy wode :-)

Ja powietrze bym wydmuchiwal. Ilosc powietrza wydmuchanego bedzie rowna ilosci chlodniejszego powietrza z otoczenia zassanego pod obudowe. Jesli oddalimy otwory zasysajace powietrze od wiatraczka - bedziemy mieli dodatkowy ruch powietrza nad powierzchnia wody i ulatwiona wymiane ciepla.

To oczywiscie tylko moje zdanie - warto sie zastanowic, dlaczego wiatraki komputerowe wydmuchuja gorace powietrze z wnetrza obudowy... Zdecydowanie nie zgadzam sie z rusiem - powietrze nalezy wydmuchiwac, zeby schlodzic maksymalnie zbiornik.

Jeszcze jedno: jak wiatraczek bedzie zamontowany? W otworze wycietym w obudowie? Czy jakos w srodku? Jesli w srodku, to tym bardziej polecam wydmuchiwanie.

Autor nechor
Użytkownik
#7 - Posted: 25 Lip 2009 18:37 
Jeszcze jedno: wydmuchiwanie powietrza uszczelni dodatkowo obudowe :D

Autor rusiu
Użytkownik
#8 - Posted: 25 Lip 2009 19:26 - Edytowany przez: rusiu 
Może warto zrobić doświadczenia nad morzem? Albo w samochodzie? Kiedy wiaterek (bez klimy oczywiscie) dmucha na buzię, choć w sumie jest to to samo cieplutkie powietrze? Wiaterek sprzyja parowaniu, a parująca woda TRACI energię, czyli temperaturę. O to chodzi raczej, a nie o jakąś dyfuzję temperatury. Obstaję przy swoim. Procki w komputerach nie parują... A zresztą łatwo to sprawdzić, wystarczy wiatraczek raz puścić w jedną, a raz w drugą stronę.

Autor marti
Użytkownik
#9 - Posted: 25 Lip 2009 19:36 
Wiaterek sprzyja parowaniu, a parująca woda TRACI energię, czyli temperaturę.

To jest bez wątpienia prawda :)

W tym samy celu człowiek się poci (podobnie jak inne zwierzęta).
Pot (woda) oddaje enerię parując z rozgrzanej powierzchni ciała, ochładając ją.
rusiu ma racje, że taki system chłodzenia jest bardzo wydajny.

Autor nechor
Użytkownik
#10 - Posted: 25 Lip 2009 19:57 - Edytowany przez: nechor 
Wydmuchujac powietrze cieple z obudowy obnizamy temperature i tez ruszamy powietrzem.

Parowanie wody zalezy od temperatury - im wyzsza temperatura, tym woda szybciej paruje.

Innymi slowy - wg mnie, jesli chodzi o temperature powietrza nad woda, wplyw maja dwa czynniki: temperatura i ruch powietrza. Nie ulega watpliwosci, ze temperature obnizymy wydmuchujac ja spod obudowy. Gdyby chlodne powietrze "stalo" bez ruchu, warstwa przy tafli wody nagrzalaby sie do temperatury rownej wodzie i chlodzenie wody byloby malo wydajne. Jednak nawet lekki ruch powietrza niweluje ten efekt, a taki ruch na pewno bedzie, jesli zastosujemy wydmuch.

Autor nechor
Użytkownik
#11 - Posted: 25 Lip 2009 20:06 - Edytowany przez: nechor 
Jesli wrzucimy kostke lodu do nieruchomej wody, zacznie ona topniec. Na poczatku szybciej, potem coraz wolniej - woda wokol kostki sie ochlodzi. Jesli zaczniemy ruszac kostka (lub w tym wypadku woda - bez znaczenia), kostka stopnieje znacznie szybciej i wydajniej ochlodzi wode. Nasza dyskusja jest troche jak wzieta z dowcipu relatywistycznego o Einsteinie. Dowcip opowiada, jak Einstein wachlowal sie trzymajac wachlarz przed soba i ruszajac wokol niego glowa...

W idealnym modelu zimne powietrze wdmuchiwane spowoduje wydmuch powietrza cieplego innym wylotem. Powietrze cieple wydmuchiwane spowoduje zassanie powietrza zimnego dostepnym otworem. W obu przypadkach mamy ten sam efekt. Zakladajac jednak opor srodowiska (np. zbyt maly otwor do odplywu powietrza cieplego zwiekszajacy cisnienie wewnatrz obudowy) spowodujemy mieszanie powietrza cieplego wewnatrz obudowy, czego ja np. wolalbym uniknac. Latwiej wysysac powietrze spod obudowy nie martwiac sie o to, co sie bedzie dziala na zewnatrz :-)

Autor rusiu
Użytkownik
#12 - Posted: 25 Lip 2009 23:46 
Dobrze, nie będę się kłócił, każdy może sprawdzić sam. Choć to co pisze mój szanowny adwersarz troszkę przeczy temu czego uczyli mnie na fizyce. W sumie polecam metodę naukową zwaną eksperymentem.

Autor nechor
Użytkownik
#13 - Posted: 26 Lip 2009 02:25 - Edytowany przez: nechor 
Wolalbym posluzyc sie w tym przypadku slowem dyskusja :-) Popelnilem tez blad w zdaniu:
jesli chodzi o temperature powietrza nad woda, wplyw maja dwa czynniki: temperatura i ruch powietrza
Mialo byc: jesli chodzi o temperature wody, wplyw maja dwa czynniki: temperatura powietrza i ruch powietrza.
Oczywiscie czynnikow jest wiecej, ale nasze dwa przypadki nie kwalifikuja ich do dyskusji. No, moze stezenie pary nad woda i cisnienie, ktore w przypadku wydmuchu jest mniejsze (wiec parowanie jest wieksze), ale pewnie jest to niemierzalna roznica.

Nie przecze wlasciwie nawet temu co mowisz, twierdze tylko, ze latwiej schlodzic powietrze wydmuchujac je zamiast wdmuchujac. A poniewaz ruch powietrza bedzie w obu wypadkach (choc w Twoim przypadku bedzie byc moze, przynajmniej punktowo, wiekszy), wiec chlodzenie bedzie wydajniejsze. Ciecz chlodzi sie nie tylko przez parowanie.

Zgadzam sie natomiast z jednym - najlepsza metoda bedzie eksperyment.

Autor nechor
Użytkownik
#14 - Posted: 26 Lip 2009 02:33 
Co do doswiadczenia: na innym forum juz ktos to wykonal:
http://www.akwarium.net.pl/forum/index.php?topic=4 106.0

Co ciekawe, nie dowiemy sie kto mial racje, bo autor zastosowal obaz rozwiazania naraz: wiatraki wdmuchujace i wydmuchujace :-)

Autor MarcinS
Użytkownik
#15 - Posted: 26 Lip 2009 09:37 - Edytowany przez: MarcinS 
Ja powietrze bym wydmuchiwal. Ilosc powietrza wydmuchanego bedzie rowna ilosci chlodniejszego powietrza z otoczenia zassanego pod obudowe. Jesli oddalimy otwory zasysajace powietrze od wiatraczka - bedziemy mieli dodatkowy ruch powietrza nad powierzchnia wody i ulatwiona wymiane ciepla.


no wlasnie ale kto powiedział ze powietrze zasysane jest zimniejsze ..ja to widze tak akwa 27 stopni a pokój 31 ..wiez zasysamy lub wdmuchujemy cieplejsze powietrze ....bo jesli zalozymy ze mamy skads zimne powietrze to wg mnei zawsze lepiej wdmuchiwac ..ale tu mamy tylko cieplejsze powietrze :(

Autor rusiu
Użytkownik
#16 - Posted: 26 Lip 2009 11:55 
Zrób tak: włącz sobie wiatraczek i najpierw ustaw go tak by wydmuchiwał powietrze sprzed Twojej twarzy, a potem by dmuchał na Ciebie. Ruch powietrza niby ten sam, temperatura wiaterku ta sama... A różnica jakaś jest odczuwalna?

Autor rusiu
Użytkownik
#17 - Posted: 26 Lip 2009 11:58 
A co do butelek z lodem: robiłem to. Dużo z tym zachodu, a skutek niewielki. Za to wygląda ciekawie, jak takie butle pływają w akwa jak u-booty ;) Na szczęście w tym roku upałów, przynajmniej u mnie, jakoś nie ma.

Autor nechor
Użytkownik
#18 - Posted: 26 Lip 2009 13:43 - Edytowany przez: nechor 
bo jesli zalozymy ze mamy skads zimne powietrze to wg mnei zawsze lepiej wdmuchiwac

Nie mozna tylko wdmuchiwac, powietrze bedzie tez uchodzic spod pokrywy (nieszczelnosci obudowy/otwory). A jesli nie bedzie mialo gdzie ujsc, to bedziesz tylko mieszac powietrzem pod pokrywa. Inaczej ma sie to w przypadku wydmuchu, gdzie silny prad powietrza bedzie dmuchal w pomieszczenie, a podcisnienie zassa powietrze z otoczenia przez nieszczelnosci/otwor. Natomiast najlepiej pewnie zrobic wdmuch i wydmuch - problem wtedy sie rozwiazuje.

Zrób tak: włącz sobie wiatraczek i najpierw ustaw go tak by wydmuchiwał powietrze sprzed Twojej twarzy, a potem by dmuchał na Ciebie. Ruch powietrza niby ten sam, temperatura wiaterku ta sama... A różnica jakaś jest odczuwalna?

Mowimy o kawarium z obudowa, a nie bez. W akwarium bez obudowy wydmuchiwanie powietrza znad niego nie da efektu.

Autor MarcinS
Użytkownik
#19 - Posted: 26 Lip 2009 20:02 - Edytowany przez: MarcinS 
Zrób tak: włącz sobie wiatraczek i najpierw ustaw go tak by wydmuchiwał powietrze sprzed Twojej twarzy, a potem by dmuchał na Ciebie. Ruch powietrza niby ten sam, temperatura wiaterku ta sama... A różnica jakaś jest odczuwalna?

no jasne ze tak to lepiej jak wiatrak wiej mi w twarz ..tylko wg mnie to nie odaje sytuacji bo pod pokrywą to jakby przestrzeń zamknięta ...tak jakby twoj test zrobić z pudełkiem na głowie przy czym dół pudełka przy szyji też przytkać .. ale oki mnei bardziej zastanawia bo wiatrak to niby tylko ruch powietrza powoduje sam z siebie nie chłodzi ..i teraz jak w pokoju gdzie akwa jest zimniej to dobrze ze wdmuchuje zminiejsze powietrze do srodka ..ale jak temepratura w pokoju jest wyzsza niz w akwa to chyba lepiej aby wyciagał to ciepłe z akwa bo jak zacznie dmuchac to jeszcze cieplejsze dostarczy to srodka ?? a zazwyczaj chyab w pokoju jest cieplej bo jakby było zimniej to chłodzenei było by zbędne lub mniej potzrebne bo akwa samo od pokoju by sie chłodziło ?

Autor nechor
Użytkownik
#20 - Posted: 26 Lip 2009 21:31 
a zazwyczaj chyab w pokoju jest cieplej bo jakby było zimniej to chłodzenei było by zbędne lub mniej potzrebne bo akwa samo od pokoju by sie chłodziło

No wlasnie wg mnie w pokoju jest zimniej. Pod pokrywa powietrze nagrzewa oswietlenie.

Niemniej mozna rozwazyc tylko 2 glowne sytuacje:

1. Chcemy miec wymiane powietrze z powietrzem spoza obudowy (wiatrak wydmuchuje, badz wdmuchuje)
2. Chcemy tylko ruszac powietrzem wewnatrz (wiatrak siedzi w srodku obudowy, nie ma otworu wylotowego/wlotowego).

Druga opcja bylaby sensowa, gdyby faktycznie w pokoju bylo cieplej niz w obudowie.

Parowanie zalezy tez m.in. od nasycenia powietrza para, a wewnatrz obudowy jest na pewno wilgotno. To przemawia za opcja 1.

Parowanie zalezy tez od cisnienia (to przemawia za wydmuchem powietrza z akwa).

Parowanie zalezy tez od szybkosci ruchu powietrza nad powierzchnia (najlepszy bylby tu wiatrak "dajacy" bezposrednio na tafle wody, badz pewnie polaczenie wydmuchu/wdmuchu)

Autor stachu01
Użytkownik
#21 - Posted: 15 Sier 2009 22:51 
Najlepiej mieć dwa wiatraczki montując je w otwory pokrywy, te do karmienia. Wtedy jeden wtłacza powietrze, a drugi je stamtąd wyciąga! Coś takiego o czym napisał nechor.

Autor MarcinS
Użytkownik
#22 - Posted: 25 Sier 2009 10:33 - Edytowany przez: MarcinS 
tak z ciekaowsci powiem ze wykonałem ostatnio obudowe na 150tke i wmontowalem przy okazji 2 wiatraki 5cm (oba tak aby dmuchaly do srodka) i ostatnio mialem ciekawe doswiadczenie dotykam wiatraka od strony gdzie powinien wciagac powietrze a tu czuje przepływ/wydmuch powietrza tak jakbym wiatrak zle zamontował (a na 100% sprawdzałem ;) ...co sie okazało obudowa po oklejeniu stała sie tak szczelna ze powietrze wpychane do akwa musi gdzie ujsc i "walczy z jednym wiatrakiem ;0 ...ale wystarczy otworzyc mała klapeczke do karmienia (5x10cm) i powietrze automtycznie zaczyna wylatywc tamtedy a za wiatrakiem "juz nie wieje" ..zamykamy klapeczke i znow wiatrak wyglada jakby dmuchał na zewnatrz :) ...

Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna / wietraczek Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®