W jeziorze nie ma żadnych wężyków z powietrzem. Woda jest napowietrzna za pośrednictwem ruchu wody. Więc jakbyś ustawił głowicę tak, aby lustro wody wyło w ciągłym ruchu to nie będzie problemu. Woda będzie dobrze natleniona. Atmana zawrze można zdusić(ma regulowany przepływ). Możesz też zacisnąć wężyk od powietrza, wówczas będzie zasysał mniej powietrza- mniejszy hałas(przetestowałem :)). Ktoś podał pomysł aby patyczek do czyszczenia uszu w ten wężyk dać ( nie sprawdzałem, ale ponoć działa). Ja również wyjąłem wężyk, tak że atman 203 wiał tylko wodą. Skierowałem go na lustro wody, plus wylot z kubełka(unimaks 700). Woda falowała. Ale wróciłem do wężyka z powietrzem, gdyż ph w takim przypadku jest większe(im zawartość tlenu niższa, tym ph niższe). Do tych odgłosów można się przyzwyczaić. Jak to Marta napisała, wszystko jest przystosowane dla ryb :).
Krzysiek |