Jesli test kropelkowy NO3 pokazuje 0, tzn ze proszek sie utlenil? W sensie kupilem test nadajacy sie do wyrzucenia? Firma to "Zoolek" - kolor widze zolciutki - idealnie na poczatku skali.

a jaką wodę mierzysz?

jeśli to świeżo załozone akwarium i nie ma ryb, albo sa od niedawna to mozliwe.

Nie no - mowimy o akwarium, ktore jest od polowy maja. Obecnie 4 dorosle ksiezniczki i 60-100 sztuk narybku roznej wielkosci.

Z tego co wiem to test zoolek na NO3, tak naprawde bada NO2. Tzn. NO3 z akwarium jest rozkladane preparatami nr 1,2 na NO2 i preparat nr 3 zabarwia roztwor na odpowiedni kolor. Wiec kolor z poczatku skali sugeruje ze nie rozlozylo mi sie NO3 na skutek zastosowania dwoch pierwszych czesci testu. Podobno ten proszek (preparat nr2) jest b.wrazliwy. Stad moje przypuszczenia, ze o to chodzi...

Testy wymagają czasem i 10 minut zanim się zabarwią. Natomiast skala barwna jest trudna do porównań :-)

nechor
No i gdzie ta twoja matematyka?;)))

nechor
Nasikej chopie do próbki i postanowisz paletki chodować .Tak wszystko jest OK z testami.

nechor
To był żart .GDZiE JESTEŚ?

Jestem, jestem :-) Kolor testu byl brutalnie na poziomie zero. Ja rozumiem, ze trzymam w akwarium ksiezniczki, ale nawet one nie wydalaja bitej smietany, tylko zwykle odchody... :P Test byl zrobiony przed tygodniowa podmiana, wiec cos sie musialo zgromadzic. Zrobilem nawet dla porownania test paskiem JBL (5 in one). Pokazuje NO3 w granicach 15-20, chociaz zwykle wydaje mi sie ze nigdy kolor nie odbija ponad 10... Widze dwie mozliwosci, albo test jest zly, albo ja cos zle zrobilem. Za pierwsza opcja przemawia fakt komentarzy uzytkownikow w internecie (nie ma jak sprawdzic dopiero po zakupie). Co do zlego uzycia - stosowalem sie do instrukcji:

- odpowiednia ilosc wody z akwarium
- 7 kropel preparatu (1)
- wymieszac
- porcja proszku (2)
- mieszac przez 20 sekund, zostawic na minute
- 7 kropel preparatu (3)
- wymieszac, poczekac 5 minut

Czekalem i 15 minut - kolor idealnie zolty z poczatku skali (no, chyba ze cale zycie przyspieszam jak sie na skrzyzowaniu zapala czerwone...).

Czekalem i 15 minut - kolor idealnie zolty z poczatku skali (no, chyba ze cale zycie przyspieszam jak sie na skrzyzowaniu zapala czerwone...).

Jak się na skrzyżowaniu zapala czerwone to jest późne zielone a nie czerwone ;)

A przestrzegasz tych czasów przez jaki trzeba mieszać? bo zooleki też są na to czułe, nie wiem z jakiego powodu, ale są. Pomieszasz za długo albo za krótko i wychodzi co innego.

Najlepszy do mierzenia jest fotometr, niestety koszt polskiego fotometru, który "działa" to najmarniej ok. 2 tys. pln. Natomiast jeśli już decydować się na testy oparte o odczyt z barwnej skali to IMHO warto kupić Hanna Instruments, która ma specjalną ofertę dla akwarystów i do tego w przystępnej cenie.

Nieźle sie disiaj usmiałam z Waszego nawoływania:))

Jakiś czas temu była wadliwa partia testów Zooleka - proszek był inny niż powinien. Może trafiłeś na nie właśnie? Ja miałam do czynienia z nimi jakiś rok temu.

Marta

Mój test Zooleka na NO3 też chyba głupoty pokazuje. Może ciężko jest użyć go poprawnie, nie wiem, ale ja mu nie ufam i po prostu robię podmiany na tyle często, by spać spokojnie. Ogólnie te wszystkie testy, niezależnie od firm, wydają mi się jakieś słabo dokładne...

Ja już przeszedłem przez kilka testów NO3 i w konfrontacji ze spectrometrem wychodzi, że ich dokładność jest marna.
Z czasem zaczynam uwazać, że zwykły test paskowy dobrej firmy (np. merck i obserwacja zachowań ryb jest najlepszą metodą kontroli.

Ja już przeszedłem przez kilka testów NO3 i w konfrontacji ze spectrometrem wychodzi, że ich dokładność jest marna.
Z czasem zaczynam uwazać, że zwykły test paskowy dobrej firmy (np. merck i obserwacja zachowań ryb jest najlepszą metodą kontroli.


Wlasnie. Nie chcialem tego napisac pierwszy, zebyscie mnie nie odzegnali od czci i wiary, ale po trochu tez tak uwazam. Chcialem zmierzyc dokladniej fosfor i azot z uwagi na obecnosc sinic. Niestety okazuje sie ze (przynajmniej w przypadku azotu), zwykly test "5 in one" firmy jbl pokazuje NO3 dokladniej.

sengir

obserwacja zachowań ryb jest najlepszą metodą kontroli

W przypadku NO3 ja osobiście kieruję się bardziej wybarwieniem ryb niż zachowaniem. Wydaje mi się, że ono pierwsze zdradza ewentualny nadmiar związków azotowych.

Zachowania trofeusów bardzo ładnie pokazują, ze coś jest nie tak. Stają się natychmiast bardziej płochliwe.

Marta

A wracajac do testu - wyslalem maila do firmy zoolek. W sumie to niezbyt mam jak to reklamowac w sklepie. Innych testow tam nie maja, a nie wiem czy mi uwierza na slowo...

admin

Zachowania trofeusów bardzo ładnie pokazują, ze coś jest nie tak. Stają się natychmiast bardziej płochliwe.

Ja obserwuję, że najpierw stają się ciemniejsze, po podmianie "dostają szfungu". Zwiększenia płochliwości nie obserwowałem może dlatego, że nie mam w akwariach dekoracji a może dlatego, że regularnie podmieniam duże ilości wody i NO3 nie wzrasta na tyle wysoko aby wystąpiła płochliwość. Ogólnie moje Tropheus-y zawsze wypychają szybę pyskami w oczekiwaniu na pokarm i to zarówno dzikie jak i F1 czy Fx.

sander
Ogólnie moje Tropheus-y zawsze wypychają szybę pyskami w oczekiwaniu na pokarm i to zarówno dzikie jak i F1 czy Fx.

To moze kiedys im nasyp :DDD

Pomieszasz za długo albo za krótko i wychodzi co innego

tak samo jest w testach Tetra. Od tego jak intensywnie pomieszasz zalezy wynik NO3. Mozna otrzymac od 15 do 100 na wodzie z jednego zbiornika.

Jak ma sie do tego co piszemy opinia o niezawodnosci testow kropelkowych? Jak na razie u mnie wygrywa paskowy... :)

Ja mam w filtrze Purigen /NO3 nie pr\ekracza 5-7/ i phosguard Seachem i śpię spokojnie a podmiany robię wtedy kiedy chcę aby przewietrzyć akwarium.
Używam również innych preparatów tej firmy /Prime ,Stability, Cichlid Salt, Tanganyika buffer/ niestety jeszcze niedostępnych w Polsce i testów które są już dostępne w Polsce
Seachem to taki zestaw dla leniwych lub nie mających czasu, ale działa rewelacyjnie.

używasz testów, które podobno cieszą się opinią bardzo dokładnych. Czy porównywałeś wskazania z testami innych firm?

Marta

też używam Purigenu i NO3 mam niemierzalne tj. poniżej skali barwy w testach JBL, ale wody mi nie wylkarowało (mleczna). inna też sprawa, że nie ma u mnie docelowej obsady tzn. jest mało rybek

michał

też używam Purigenu i NO3 mam niemierzalne

Ciekaw jestem jak ta żywica sprawdzi się w "ciężkiej" obsadzie. Producent nie podaje żadnych danych dotyczących pojemności tego wymieniacza. Regeneruje się go chyba chlorem co przy jego porowatości trzeba robić dość dokładnie. Cena worka na 400L/55pln/6 miesięcy - warto sprawdzić :-)

z oczywistych przyczyn jeszcze tego nie regenerowałem, ale faktycznie własciciel sklepu, w którym to nabyłem informował, że 1 dobę do bielinki i jak już będzie saszetka znowu biała (jest to w saszetkach) to na drugi dzień do filtra. są także w sprzedaży saszetki do 1000 l

własciciel sklepu, w którym to nabyłem informował, że 1 dobę do bielinki i jak już będzie saszetka znowu biała (jest to w saszetkach) to na drugi dzień do filtra

Hola hola :-) producent podaje, że nie tak od razu do filtra tylko jeszcze trzeba saszetkę pomoczyć w czystej wodzie aż się tej "bielinki" chloru pozbędzie :-) i w zasadzie nie wiadomo jak długo moczyć i kiedy się tego chloru pozbywa. Producent podaje, że jest gotowa do użycia jak nie śmierdzi chlorem :-) co mi osobiście wydaje się niezbyt fachowe :-). Jeśli już miał bym to regenerować to tylko bielnar-em (czysty CL bez bajerów).

Jak już zeszło na zerowanie NO3, to się zapytam o Ammocer Plus z Filtusa. Używa go ktoś i jest w stanie coś powiedzieć o skuteczności? Chociaż jeżeli ten Purigen faktycznie tak dobrze działa to byłoby to tańsze rozwiązanie, ale znowu ammocer to teoretycznie idealne powiązanie nitry- i denitryfikacji. Tylko pytanie, czy w tych kulkach ammocerowych faktycznie ma szansę zajść denitryfikacja?

Przyznam się, że wsypałem do kubła 3L ammoceru, ale może ktoś by już teraz miał jakieś spostrzeżenia, bo nie wiem czy mieć nadzieję na jakiś efekt czy nie ;)

sorki...... jak teraz o tym wspomniałeś to faktycznie przypomniało mi się, że mówił także aby kolejny dzień moczyć w środku, który usuwa chlor z wody, dostępny w sklepach akwarystycznych

więc w sumie regeneracja trwa 2 dni

regenerujesz gdy saszetka zrobi się czarna co zależne jest już od ilości obsady, więc te 6 miesięcy to mogą być np. 4