Wydaje mi się, że nasza dyskusja na tym forum może przybrać ciekawy kierunek. Proponuję wycieczkę nie barwową, a w kierunku źródeł światła. Moja propozycja wynika z faktu, że ogólnie dla organizmów przeprowadzających fotosyntezę nie tyle ważna jest barwa, a moc światła, czyli energia niesiona falą elektromagnetyczną rozumianą jako strumień fotonów. Jest tak dlatego, że strumień świetlny posiada moc wzbudzania chlorofilu i wybijania z niego elektronów, które posiadając zapas energii z pochłonietych fotonów, przechodzą przez układy przenośników aby ostatecznie pozostawić energię w ATP. Tak więc "dla nas" ważne jest znaleźć źródło światła o dużej mocy, wydajności i przede wszystkim sprawności! Tak aby płacić za prąd spożytkowany na fotony a nie podgrzewanie atmosfery itd. Ogólnie do tej pory najmocniejsze były lampy HPS, czyli wysokociśnieniowe lampy sodowe, obecnie intensywnie na rynek wchodzą LED-y i one niedługo pojawią się na polskim rynku akwarystycznym. Jednak ogólnie szkoda, że będziemy zmuszeni przez jakiś czas podniecać się LED-ami gdyż naukowcy już mają coś dużo bardziej innowacyjnego czyli plazmowe lampy siarkowe... |