Zakupiłem nowy zbiornik o wymiarach 200X50X50 używka ale w idealnym stanie.
Oczywiście wymagał czyszczenia ponieważ stary właściciel tylko spuścił wodę i do żyda.
Umyłem szkło gorącą wodą bez chemii oczywiście.
Ale dla pewności w celu odkażenia przemyłem denaturatem.
Teraz się wietrzy no i naszły mnie wątpliwości czy popularna dykta nie zmieni parametrów wody?
Jakoś to jest skażane choć niektórym homo sapiens nie szkodzi.
Co o tym myślicie?
Ps. wiem że to już po fakcie.

nie w tej ilości. Przepłucz to normalnie wodą, i nic poza zapachem w pustym akwa nie zostanie. A przy pojemności tej wanienki to nic a nic nie zostawi śladu. podobnie byłoby gdybyś użył Ace. (chlor)

po użyciu popularnego Kreta - żadne testy nie byłyby w stanie wykazać co tam było wlane - poniewaz to NaOH,

tak więc spokojnie. Oczywistym dla mnie jest, że akwa po uzyciu tego rodzaju specyfików zostaje wyplukane (przejechane swieża bardzo mokrą szmatką ) i wytarte do sucha. I nie ma czego się obawiać. oczywiście takie postępowanie jest możliwe kiedy znamy skład chemiczny środków czyszczących. Bo nie wszystkie się do tego nadają.

Ryby już pływają nic im nie jest poza naturalnym badaniem nowego akwenu.
Tak więc stwierdziłem że dykta działa :)