Juz n-ty raz widze zdanie typu: "ladnie wybarwione ryby na tym podlozu (...)". To ciekawe. Byc moze w skali doroslej ryby nie ma to az takiego znaczenia, ale u mnie male ksiezniczki zamieszkuja kilkoma gromadami kilka miejsc w akwarium i totalnie roznia sie ubarwieniem. Wydaje mi sie, ze te, ktore trzymaja sie ciemniejszych partii skalnych kolorami dochodza do czerni (nie na calym ciele, ale cale partie np. pletw i glowy maja czarne). Te, ktore plywaja przy piasku lub w jasniejszych miejscach sa prawie przezroczyste. Z drugiej strony, moze sie myle i to kwestia kolorystyki zwiazanej z dominacja. Ciemniejsze osobniki wydaja sie byc bardziej "klotliwe".
Wsrod doroslych ryb para, ktora sie rozmnaza jest wyrazniej ubarwiona od drugiej pary. |