Czy byłbyś w stanie zaprojektować takie w miarę proste badania? Chyba mam chętnego na taki problem badawczy? Czy sprawa jest trudna? Ja niestety nie umiem tego ocenić z punktu problemu badawczego i jego trudności?
Mam na podobny temat nieco praktyki i sporo teorii. W skrocie to by bylo mniej wiecej tak: Z racji specyfiki czastkowej zapachu trzeba przede wszystkim wyeliminowac dany zapach z otoczenia przed eksperymentem. Poczatkujacym psom zapach zostawia sie najczesciej rano, na niedeptanych polaciach terenu, z kropelkami rosy. Rybom trzeba by w momencie eksperymentu robic najprawdopodobniej jakis przelew wody z wiekszego zbiornika do innego, gdzie eksperymentalny zbiornik znajdowal by sie w srodku pradu wodnego. Przed eksperymentem wlasciwym (wachaniem), nalezaloby zabarwic wode, zeby zobrazowac jak zapach bedzie sie rozchodzil. W wietrzny dzien psom robi sie to za pomoca rozsypywania maki przez osobe zostawiajaca zapach (trop). Leciutkie czasteczki maki obrazuja miejsca gdzie powinny osadzac sie czasteczki zapachu. Bez tego nie bedziemy w stanie zinterpretowac zachowania sie zwierzecia. Nastepnym krokiem bedzie analiza jak bardzo rozwiniety aparat wechowy maja ryby. Srednio zdolny pies potrafi sie zorientowac po kilku-kilkunastu metrach, ze zapach na ziemi staje sie coraz slabszy (czyli ze trop byl kladziony w kierunku odwrotnym do zwrotu poruszania sie psa) i zawraca. Pytanie czy ryby potrafia to samo? Moze w przypadku odnalezienia znajomego zapachu beda zataczaly kregi o coraz wiekszym promieniu? Moze beda tylko pobudzone? A moze beda potrafily odnalezc zrodlo zapachu plynac pod prad? Reakcje psow na zapach sa dobrze poznane, ale roznia sie znacznie w zaleznosci od gatunkow - jesli sa materialy opisujace zachowania ryb na ten temat byloby latwiej. Bez tego to bedzie troche odkrywanie ameryki. Generalnie jednak sadze, ze najprostszym doswiadczeniem byloby postawienie 3 zbiornikow: A,B,C.
A - zbiornik do ktorego doprowadzamy wode.
B - dluuugi zbiornik z malymi o w miare duzym przekroju - przez ten zbiornik leje sie woda ze zbiornika C do A
Dorosle ryby, lub interesujacy zapach (pozywienie?) umieszczamy w zbiorniku C
Uruchamiamy prad wodny. Statystycznie rzecz biorac, po jakims czasie, w okreslonych sytuacjach (zagrozenie? poczukiwanie pozywienia?) male powinny w wiekszosci znajdowac sie u ujscia wody ze zbiornika C do zbiornika B. To juz by cos znaczylo i byloby materialem wyjsciowym do bardziej skomplikowanej obserwacji. |