u mnie były takie.
Głodzonym rybom ograniczyłem racje żywnościowe o połowe i pomimo to ciągle tłuściutkie plywają, tylko szybciej do żarcia :)+ potas.
Inaczej mówiąc - były może tylko ze 6 miesięcy.
Co tydzień ręcznie usuwane, ale nic to nie pomogło. Dopiero stwierdzenie że składników pokarmowych jest za dużo, ale nie azotu bo go mało (NO3=0 z powodu Denitryfiaktora i ogromnej ilości glonów ?). Czyli potas albo fosfor. A może jedno i drugie. Co zrobic aby było ich mniej ? są dwie metody:
- albo usuwamy je chemią - sorbenty
- albo dodajemy kolejne ( w myśl zasady że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem). Po dodaniu nawozu z azotem i potasem chwilowo bujniej zacząły rosnąć, a potem głodne rybcie dokończyły (oczywiście sam ręcznie też tak samo wybierałem). Ok. rozumiem że nie masz trofci, ani innych roślinożerców. Ale te glony to sprzeżnice (chyba się nie pomylilem). I jak nie ryby to Ty możesz wyskubać,lub wprowadzić konkurencję pokarmową.
Aha dla wiedzy: filtr FBF z deni, akwa 120/50/55 światło 2x54 W 10kK + 1x54W Grolux + 1x54 15kK