Forum Tropheus Tanganika
 - Forum - Rejestracja - Odpowiedz - Szukaj - Statystyki - Faq -
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna /

rozważania co do planowanej obsady

Strona  Strona 2 of 3:  « Previous  1  2  3  Next »  
Autor marti
Użytkownik
#31 - Posted: 6 Kwi 2010 18:43 - Edytowany przez: marti 
Kupiony byl jako dorolsly. Byl u nas od 2006 roku. Mierzyl 16 cm!

Szkoda biedaka.
To bardzo możliwe, że dorósł takich rozmiarów, ryby jak wiemy rosną całe życie.
U mnie Gold'y też były większe od Gold head'ów.
Może mi się zdaje , ale taki okaz jak Twój Przemku to rzadkość (mówie o tym Alto ;).
Przynajmniej ja nigdy takiego compressa nie widziałem.
Natomiast calvusy tej wielkości widywałem wielokrotnie.
Swoje compressiceps'y karmiłem głównie krewetkami i artemią, zawsze były w raczej sporych zbiornikach, a jednak nie urosły większe niż 11 cm.
Też kupiłem je dorosłe w 2007 :)

co to za ciemne podłoże

To mieszanka piasku kwarcowego jasnego (ok.0,5 mm) i żwirku bazaltowego czarnego(1-3mm).

Marcin

Autor admin
Admin
#32 - Posted: 6 Kwi 2010 19:12 
Istnieje tez możliwość, że niektóre warianty Alto zarówno calvus i compressiceps w naturze osąagają różne wielkości. Podobnie jak jest to u trofeusów. To tylko domysły.

U mnie podobnie dużych rozmiarów były A. compressiceps Gold.

Marta

Autor admin
Admin
#33 - Posted: 6 Kwi 2010 19:23 
ziabak


Widziałam, że szukasz muszli winniczka. Polecam wiosenny spacer na pola i łąki- mnóstwo pustych muszli winniczka:))

Marta

Autor ziabak
Użytkownik
#34 - Posted: 6 Kwi 2010 19:31 
Marta

No tak :) nakręcam się na nieckę, to już od teraz zaczynam kompletowanie muszli.

Autor Raffy
Użytkownik
#35 - Posted: 7 Kwi 2010 08:59 
ziabak, odezwij sie do mnie na gg bo zgubilem twoj nr, a pogadac o zyworodkach (i juz nie tylko) jest zawsze fajnie :D

Autor ziabak
Użytkownik
#36 - Posted: 1 Maj 2010 18:46 
Wracam do rozważań :) Przeglądam wątki o nieckach - czytam o rybach jakie są proponowane do niecek i mam cały czas obawy, że większość z nich jest za duża do mojego zbiornika...

Najbardziej podoba mi się układ: T. Vittatus Shel, L. Callipterus, N. Calliurus i N. Fasciatus - ale potrzebuję surowej oceny - czy to ma w ogóle sens w moim akwarium?

Na pewno nie chciałabym w niecce L. Multifasciatus, bo mam je w osobnym zbiorniku i nie wobrażam sobie ich funkcjonowania wśród innych muszlowców na przestrzeni dna - no chyba, żeby ono było naprawdę bardzo duże - na pewno nie mój przypadek.

Jakie układy (jakie niecki) mogłabym jeszcze przemyśleć, zachowując mój pierwotny zamysł, by ryby były nie za duże w proporcji do zbiornika, żeby współżyły rodzinnie w miarę długi czas bez koniecznosci ingerencji i odławiania młodych?

Autor marti
Użytkownik
#37 - Posted: 1 Maj 2010 19:19 
Najbardziej podoba mi się układ: T. Vittatus Shel, L. Callipterus, N. Calliurus i N. Fasciatus


Moim zdaniem w Twoim akwarium 4 gatunki w niecce to za dużo ze względu na ograniczenia gabarytów 270 litrów.
Ja bym tam dał 2-3 gatunki.
A konkretnie : T. Vittatus Shel, L. Callipterus.
Zrezygnowałbym z jednego z "dużych" drapieżników.
Samce Callipterus i N. Fasciatus nie koniecznie będą się dogadywać na tak ograniczonej przestrzeni.

Marcin

Autor admin
Admin
#38 - Posted: 1 Maj 2010 19:37 
Niecka to bardzo specyficzna struktura zachowań ryb. Zachowania gatunków ulegają diametralnym zmianom. Ja pozwoliłam sobie nawet na dodanie do niecki eksperymentalnie N. buescheri.

Najważniejszym gatunkiem jest oczywiście N. callipterus bo to on "trzyma" ten układ.

Proponuję Ci jednak na początek tylko N. callipterus i do tego Telmatochromis vittaus lub N. brevis no i oczywiście multiki. Chociaż wg mnie wszystkie gatunki, które wymieniłam mogłyby funkcjonować.

Zresztą sam zobaczysz:))

Marta

Robiłam różne eksperymentalne połączenia

Autor ziabak
Użytkownik
#39 - Posted: 1 Maj 2010 20:04 
Czyli jednak multiki również... a czy musiałyby to być ryby z odłowu, z tego samego rejonu co N. callipterus i T. vittaus (rozumiem Marto, że nie shel? bo Marti z kolei pisze o T. vittatus shel...) - czy ryby z mojej hodowli umiałyby żyć w niecce z innymi?

Jak to jest - czy jeśli wystartuję z niecką z tymi trzema gatunkami, a potem stwierdzę, że jednak mogłabym dodać czwarty - to czy to będzie możliwe? Czy niecka będzie już na tyle zwartym organizmem (bo zakładam, że moje obserwacje ryb wpuszczonych na starcie będą trwały co najmniej kilka miesięcy), że dołożenie w późniejszym terminie jakiegoś gatunku może wpłynąć niekorzystnie? Mnie jako laikowi w sprawach niecki wydaje się intuicyjnie, że powinny być od razu wpuszczone wszystkie ryby docelowe, żeby im potem nie zaburzać ustalonych relacji między sobą - mylę się?

Autor admin
Admin
#40 - Posted: 1 Maj 2010 20:14 
Ja piszę tylko o formach shell, czyli vittatus także.

Inne gatunki jak fasciatus, buescheri to inna bajka.

Nie wiem czy ryby muszą być z odłowu, ja mam tylko WF więco nich mogę pisać?

Nigdy nie miałam niecki z ryb F1 i FX. Nie mogę w takim razie odpowiedzieć czy zachowania te przenoszą się na inne pokolenia. Moje niecki początkowo były bardziej przypadkowe, potem starałam się gromadzić ryby z jednej lokalizacji.

Dodawałam do niecki gatunki nie w jednym czasie, miałam buescheri, fasciatusy dodane nieco później. Oczywiście fasciatusy i buescheri były w różnych nieckach. Nie jestem jednak w 100% pewna czy dodawanie w różnym czasie jest ok. U mnie nic się nie działo, ale to u mnie...

Marta

Autor marti
Użytkownik
#41 - Posted: 1 Maj 2010 21:51 
Ja pozwoliłam sobie nawet na dodanie do niecki eksperymentalnie N. buescheri.
Najważniejszym gatunkiem jest oczywiście N. callipterus bo to on "trzyma" ten układ.


Marto, czyli ile gatunków jest w tym zbiorniku ?

I ile litrów ma to akwarium ?

Marcin

Autor admin
Admin
#42 - Posted: 2 Maj 2010 07:22 
Teraz właściwie nie mam już niecki, bo zostały tylko dwa samce callipterus. Mam w nim T. vittatus shell, L. brevis, L. multifasciatus.

Były jeszcze buescherii ale ich nie ma już.

Druga niecka już nie istnieje- a powód prosty, ryby się sprzedają. Akwarium 250 l - muszli około 200 sztuk.

Marta

Autor ziabak
Użytkownik
#43 - Posted: 2 Maj 2010 12:32 
Super - jeśli Ty miałaś takie ryby w 250, to zakładam, że moja powierzchnia dna jest w sumie zbliżona, jedynie kształtem odbiega. No to już się mniej martwię, że mam za małe akwa ;)

Marto - czy możesz mi jeszcze napisać jaki układ ilościowy ryb byłby dobry? Czy można to tak zakładać:

T. vittatus shell - 2 samce + 7 samic
N. callipterus - 1 samiec + 3 samice
L. multifasciatus - kilkanaście sztuk młodych z których jakiś układ samce / samice się wyklaruje

... a w głowie klaruje mi się jeszcze pomysł nietypowy - ale myślę, że do zrealizowania, a mianowicie: powiększyć powierzchnię dna poprzez dodanie w obu narożach (czyli tam gdzie są boczki akwa narożnego), lekkich konstrukcji na bazie pianki montażowej i ceresitu + wykończenie z łupków tych samych co mam na tle, stanowiących dwie półki o nieregularnych kształtach, podwieszone mniej więcej w połowie wysokości akwarium. Półki miałyby podniesione krawędzie brzegów, tak żeby wnętrze można było wypelnić piaskiem i wrzucić muszle. Powierzchnia półek byłaby mniej więcej 25x30 cm - więc niewielkie, żeby nie były za ciężkie - na razie nie wymyśliłam jeszcze jak by je mocować, żeby przez szyby boczne nie było widać silikonu - może jakoś podwiesić i oprzeć w jednym miejscu na skale leżącej na dnie akwa... Co myslicie o takim pomyśle? Wydaje mi się, że jakieś multiki albo inne maluszki mogłyby tam sobie zagospodarować fajne lokum. Wykonać takie coś to nie problem, bo z natury jestem majsterkowicz i wiele rzeczy robię własnoręcznie - jest tylko kwestia czy to zda egzamin i czy jakies ryby to zaakceptują, no i czy podwieszenie takich elementów nie spowoduje mi ogólnej katastrofy zbiornika - czyli czy ściany wytrzymają dodatkowe nietypowie obciążenie?

Autor admin
Admin
#44 - Posted: 2 Maj 2010 13:58 
W moich nieckach pływają wszystkie ryby w układzie 1:1.

Mam nawet 3 samce callipterusów i 1 samiczkę. 1 samiec to tzw. "karzeł".

Nie wiem czy to co planujesz z półkami ma sens w przypadku niecki. Niecka to zgromadzenie muszli z rybami na jednej powierzchni i w jednym terenie. Półki nic wg mnie nie dadzą.


Marta

Autor admin
Admin
#45 - Posted: 2 Maj 2010 14:00 
Jak wyślesz mi maila na adres biurokrakow@tropheus.com.pl to prześlę Ci opracowanie naukowe o Lamprologini, a w nim jest właśnie o nieckach. Czy czytałaś numer Tanganika MAGAZYN w którym Sendog pisał między innymi o tym zagadnieniu?

No i posty na naszym forum:))

Marta

Autor ziabak
Użytkownik
#46 - Posted: 2 Maj 2010 14:10 
Posty czytam, jak najbardziej - artykułu nie miałam okazji przeczytać, bo w sumie tak drążę temat dopiero odkąd napisalam tutaj post.

Ja mam tendencję czasem do przekombinowywania czegoś niepotrzebnie - tak jak z tymi półkami. OKI - nie kombinuję ;) Wysyłam maila, poproszę o opracowanie :)

Dzięki!

Autor admin
Admin
#47 - Posted: 2 Maj 2010 14:16 
Poszło:))

Marta

Autor ziabak
Użytkownik
#48 - Posted: 2 Maj 2010 15:13 
Bardzo dziękuję :) Będę musiała się mocno wysilić, bo ja bardzo słabo z angielskim stoję :// ale jakoś dam radę, najwyżej kogoś wykorzystam do tłumaczenia.

Zdjęcie z tej publikacji ja już widziałam, ale jakoś nie załapałam, że te gatunki z niecki zamieszkują muszle w spsób dosłownie "wymieszany" - mialam wrażenie, że owszem - współżyją ze sobą zgodnie, ale jakoś tak w grupach gatunkowych...

Autor admin
Admin
#49 - Posted: 2 Maj 2010 17:06 
ziabak napisała:
T. vittatus shell - 2 samce + 7 samic
N. callipterus - 1 samiec + 3 samice


A mnie korci zadać pytanie - dlaczego wymyśliłaś taki układ płci? Sama na to wpadłaś?

Robert

Autor pkubek
Użytkownik
#50 - Posted: 2 Maj 2010 20:05 
Marto yo ciekawe co piszesz o buscheri. Czy one zyly w muszlach z pozostalymi gatunkami, czy moze w skalach nieopodal? Myslalem, ze ryby te maja zachowania zblizone do julido lub lelupi

Autor admin
Admin
#51 - Posted: 2 Maj 2010 21:09 
Nie żyły w muszlach ani w skałach- były w niecce.
To bardzo interesujące zachowanie.

Marta

Autor pkubek
Użytkownik
#52 - Posted: 2 Maj 2010 22:01 
Rozumiem ze komponujac taka niecke nie Ma sensu stawiac takze konstrukcje skalne a zyjace w niej ryby bytuja wsrod muszli? Wiem ze pewne gatunki zasiedlaja skupiska muszli natomiast dziwi mnie obecnosc buscheri. Czy to polaczenie z natury czy eksperyment?

Autor admin
Admin
#53 - Posted: 3 Maj 2010 08:32 
pkubek


To oczywiście eksperyment. Chciałam sprawdzić jak w niecce mogą się zachowywać inne gatunki, czy podporządkują się prawom niecki czy nie.

To mój własny pomysł i nikomu tego nie polecam. Mam możliwości dodawania i odejmowania gatunków więc to robię:))

Układ z N. fasciatus u mnie o wiele mniej się sprawdził. Samiec "fasciatus" bardziej rywalizował o dominację z "callipteus" niż robił to samiec "buescheri".

Marta

Autor pkubek
Użytkownik
#54 - Posted: 4 Maj 2010 02:22 
Marto, czy planujesz w najbliższym czasie dostawe? myslisz o zamowieniu jakis moło rozpowszechnionych gatunkow?

Autor admin
Admin
#55 - Posted: 4 Maj 2010 06:14 
Tak ryby są już zamówione, ale nie ma szans na "pectoralis" czy "nigriventris". Ryby te mają bardzo "wąskie" rozmieszczenie w DRK i w tym problem. Zobaczymy co nam złowią, będzie nieco nowości, bo nieco ryb jest już odłowionych. Zobaczymy co jeszcze złowią.

Marta

Autor ziabak
Użytkownik
#56 - Posted: 5 Maj 2010 18:47 
T. vittatus shell - 2 samce + 7 samic
N. callipterus - 1 samiec + 3 samice

A mnie korci zadać pytanie - dlaczego wymyśliłaś taki układ płci? Sama na to wpadłaś?

Robert


Tak, sama wymyśliłam - wcale nie wiem czy słusznie, po prostu intuicyjnie. Patrzyłam na filmy w necie z tymi rybami i na swój zbiornik - widziałam, że T. vittatusy to jak małe pociski ;) bardzo szybkie, bardzo ruchliwe - penetrują dno i dość zadziorne są, więc patrząc na aranżację mojego akwa widziałam je w dwóch możliwych lokalizacjach, dlatego dwa samce, bo jesli ewentualnie będą chciały się od siebie oddalić z rewirami to będą miały tą możliwość - już 3 albo więcej samców mgłoby mieć kłopot.

Natomiast N. callipterus jest w sumie spory, widziałam, że tworzy sobie takie niecki w piasku przy muszli, potrzebuje widać więcej przestrzeni może dla siebie i jego wyobrażałam sobie w trzecim lokum mojego akwa, a dokładnie w centralnej części - no i gdyby kolejny samiec lub samce się pojawił, to generalnie nie widzę dla niego miejsca...

I tak intuicyjnie sobie to wyobrażałam - te dwa gatunki jako główne i chmurka multików rozrzucona wszędzie.

Te wyobrażenia o układzie obsady miałam oczywiście zanim mi Marta rozjaśniła sytuację, że w niecce to wcale nie w osobnych grupach one funkcjonują, tylko razem wszystkie w muszlowisku ogólnym. Pewnie więc mój układ ilości i podział płci musi być zweryfikowany i trzeba mi wymazać gumką te wyobrażenia... tym bardziej, że przecież tak naprawdę gdzie jaka ryba wybierze sobie lokum to zupełnie nie wiadomo - to tylko moja wyobraźnia.

Autor admin
Admin
#57 - Posted: 6 Maj 2010 05:57 
Niecka to wspaniały pomysł. Jak już będziesz gotowa ze zbiornikiem to chętnie porozmawiam. Ja niedługo będę odbudowywała nową nieckę. Jak dla mnie to jeden z najciekawszych zbiorników do obserwacji.

Marta

Autor ziabak
Użytkownik
#58 - Posted: 6 Maj 2010 08:54 
Jak już będziesz gotowa ze zbiornikiem to chętnie porozmawiam.
Bardzo na to liczę :)

Moja gotowość na pewno jeszcze się odsunie w czasie, ponieważ pyszczaki na razie mają się nieźle i nie "czyham" ;) na ich życie - wiem, że może dość mocno wyprzedziłam moment zasiedlenia akwa nową obsadą, ale lepiej wczesniej niż później :) Tym bardziej, że mam zamiar się możliwie najlepiej przygotować do tych ryb i całego pomysłu... ale jak już będzie "ten moment" - to z całą pewnością będę chciała się umówić na odbiór osobisty ryb i rozmowę.

Wracając do tematu przygotowań akwarium - czytałam w niektórych wątkach, że nie powinno się wpuszczać obsady tanganikańskiej do akwa po pyszczakach - rozumiem, że jest to kwestia podmian wody przy pustym zbiorniku przez jakiś okres, czyszczenie / stopniowa wymiana wkładów w filtrach itp. czynności - czy powinnam jeszcze coś wiedzieć w kwestii przygotowania akwa?

Autor admin
Admin
#59 - Posted: 7 Maj 2010 06:57 
Powinnaś wysterylizować zbiornik i wymienić wkłady.

Jak na razie to sprawa nieaktualna jak piszesz, więc poczytaj na forum co i jak i zadawaj pytania jak coś Ci przyjdzie do głowy.


Marta

Autor ziabak
Użytkownik
#60 - Posted: 17 Lut 2011 09:28 
Witam, powracam do tematu - będę niebawem przystępować do sterylizacji zbiornika i mam w związku z tym pytania:

- czym najlepiej to zrobić, zakładając, że nie chcę wyrzucać dotychczasowego wystroju a jedynie go przygotować na przyjęcie nowej obsady - czy w ogóle można to tak zrobić? Zostawić podłoże, kamienie, tło - dodać jakiś środek sterylizujący bezpośrednio do akwarium i potem wymieniać stopniowo wodę

- czy wszystkie wkłady w filtrze mam po prostu wyrzucić i kupić nowe, czy można je również poddać sterylizacji - jeśli tak to czym i jak najlepiej to zrobić? Może dodanie środka do akwarium wysterylizuje od razu i wkłady (po wyczyszczeniu ich oczywiście)

- ile powinien trwać proces przygotowywania takiego istniejacego zbiornika, by usunąć starą florę bakteryjną po poprzednich mieszkańcach i bez obaw wprowadzić nowych?

Strona  Strona 2 of 3:  « Previous  1  2  3  Next » 
Technika akwarystyczna Forum Tropheus Tanganika / Technika akwarystyczna / rozważania co do planowanej obsady Top

Twoja wypowiedź Click this icon to move up to the quoted message

 

 ?
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą tutaj pisać. Zaloguj się przed napisaniem wiadomości albo zarejstruj najpierw.
 
 
  Forum Tropheus Tanganika Wygenerowane przez Simple Bulletin Board miniBB ®